Bry...
rozgadałyście się strasznie.... szkoda tyko ze na taki temat :-(
co do tej Katarzyny... nie wierzę w wersję o upadku w czasie kąpieli bo... ja i wszystkie znane mi mamy niemowlaków kąpię dzieci przed snem... a skoro ona o 18:00 została napadnięta i w tym czasie ciałko Madzi było już ukryte to o której godzinie ją musiałaby kąpać? Poza tym niemowlęta są z gumy, są niezniszczalne przy przypadkowych upadkach... mało to dzieci spadło z kanapy? wypadło z łóżeczka czy wózka? i jakoś nawet przytomności nie straciły...
w jej szok też nie wierzę...ehhhhhhhhhhhhhhhhh
dla Madzi [']
ale z drugiej strony sama jestem zszokowana tym co się dzieje na forach... rozumiem wzburzenie, współczucie, żal, wściekłość... ale jak dla mnie Madzi potrzebna jest teraz modlitwa a nie tworzenie kolejnych wątków na kolejnych podforach....
rozgadałyście się strasznie.... szkoda tyko ze na taki temat :-(
co do tej Katarzyny... nie wierzę w wersję o upadku w czasie kąpieli bo... ja i wszystkie znane mi mamy niemowlaków kąpię dzieci przed snem... a skoro ona o 18:00 została napadnięta i w tym czasie ciałko Madzi było już ukryte to o której godzinie ją musiałaby kąpać? Poza tym niemowlęta są z gumy, są niezniszczalne przy przypadkowych upadkach... mało to dzieci spadło z kanapy? wypadło z łóżeczka czy wózka? i jakoś nawet przytomności nie straciły...
w jej szok też nie wierzę...ehhhhhhhhhhhhhhhhh
dla Madzi [']
ale z drugiej strony sama jestem zszokowana tym co się dzieje na forach... rozumiem wzburzenie, współczucie, żal, wściekłość... ale jak dla mnie Madzi potrzebna jest teraz modlitwa a nie tworzenie kolejnych wątków na kolejnych podforach....