reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Rubi zle zrozumiałaś sytuacje z Gimpelką ale nie bede tu o tym pisac.....
Bedziemy grzeczne obiecujemy :)

Madzialena tak prałam moją chuste kilka razy... I tak nie jest jeszcze miekka mimo iz dosc dużo jej używam- nie przeszkadza mi to jednak w uzytkowaniu :)

Za pol godziny mam jazde i juz tylkiem trzese:-D
 
reklama
Ewunia- dobrze, że już wróciłam z Opola :-), fajnie w korkach szybko się nauczysz dobrze jeździć!!!!
Rubi- nie musisz już trzymać, bo jak widzisz to i tak nic nie daje, ale cieszę się, że o mnie pamiętasz :-), a co do moderowania- to ja melduję swoją grzeczność!!!!!
Jeżeli chodzi o Gimpelkę- to tylko myślę, że niepotrzebnie się nakręcała tym co piszą inne dziewczyny- każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale to nie jest powód żeby od razu się podszywać za kogoś innego:eek:
Dziewczyny w piątek jadę na tydzień do miemców (Niemiec), jakby któraś coś potrzebowała to piszcie na priva- może będzie to powód spotkania grupowego po moim powrocie :-)
 
sylha ;-) kciuki zawsze warto trzymac ;-) ale Ty w tym czasie mozesz odpuscic... wiesz ze mojego brata a Twgo koleki z klasy mialo nie byc??? ponoc nie bylo szans zeby moja mama zaszla w ciaze a tu....niespodziewanka ;-)

dobra...spadam do pracy ;-)

milego dnia ;-)
 
Rubi- dzięki za wsparcie :-).
Ale jakoś mam nastawienie do tej ostatniej IUI, M zakatarzony, co prawda bez gorączki, tylko katar, mnie rano zaczął lewy migdał boleć i w dodatku mi się wydaje, że pęcherzyki mi zaczęły pękać wczoraj wszesnym popołudniem a IUI mam mieć 17-19 to chyba za późno.....:zawstydzona/y:
 
Sylha ;-) moze zle nastawienie to dobre nastawienie? ;-) co ma byc do bedzie - okaze sie za 2 tygodnie ;-) ale probowac trzeba ;-)
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Wiesz, po ostatnim razie gdzie wszystko było super i lekarz sam się zdziwił, że się nie udało i zaproponawał nam invitro to ja już tam nie wierzę ani w cuda, tymbardziej przy tak beznadziejnych warunkach dzisiejszych i jeszcze owulka wczoraj była to zanim zajedziemy to moje 2 jajeczka będą już martwe :-(
 
Hej Dziewczyny:-)Przepraszam, że się nie odzywałam kilka dni, ale wczoraj czułam się tak fatalnie, że nawet P nie poszedł do pracy, bo bałam się zostac sama z Alusiem...na szczescie dzis jest juz lepiej:tak:A w sobotę wieczorem bylismy w szpitalu, bo Alusia przygniotła szafa:-(, na szczescie badania nic nie wykazały i jak narazie nie widac, żeby Alus jaks inaczej sie zachowywał, ale jest poobijany porządnie na buźce, głowie i na klatce piersiowej...Ewuniaf powodzenia na jazdach:-)Sylha a moze tam na górze, któs ma wobec Was inny plan...może to Wy jestescie idealnymi ludzmi, aby zaopiekowac się istoską, która z jakis przyczyn nie ma rodziców...mysleliscie moze o adopcji?A i w które rejony Niemiec sie wybieracie, mzoe wpadniecie na kawkę do Nas:-DAlusiek własnie spi, jak wstanie to jemy obiadek i jedziemy do kolezanki, bo P idzie zaraz do pracy:-)Przperaszam, że piszę jednym ciągiem, ale net mi szwankuje:dry:
 
Wiesz, po ostatnim razie gdzie wszystko było super i lekarz sam się zdziwił, że się nie udało i zaproponawał nam invitro to ja już tam nie wierzę ani w cuda, tymbardziej przy tak beznadziejnych warunkach dzisiejszych i jeszcze owulka wczoraj była to zanim zajedziemy to moje 2 jajeczka będą już martwe :-(

sylha...niezbadane sa wyroki boskie.... ja 3mam kciuki za dziewuszke ;-)
 
reklama
Agita- jedziemy kierunek Karlsruhe a dokładnie Rastatt, a dokłądniej hugelsheim, a potem trier :-).
Jeżeli chodzi o adopcję, to dłuuuuga droga, która zaczyna się od stwierdzenia całkowitej niepłodności jednego lub obojga partnerów, a z tym to będzie kłopot, bo ja ok, a M ma trochę poobniżane parametry, które są zbyt wysokie do stwierdzenia niepłodności i tak się błędne koło zamyka :-).
 
Do góry