Jestem ;-)
nie wiem czy dam rade wszysykim odpisac bo wam sie mega gadulec wlaczyl ;-)
na poczatek
Amelkowa ;-) <cmok> wiesz za co
Marcik ;-) gratuluje poszukiwan nowego domku - zawsze dobre i to na poczatek a od czegos trzeba zaczac :-)
od razu poprosze o przepis na metamorfoze TZ - pisz dokladnie co jadl, z kim sie spotykal, jak byl ubrany :-);-)


to wszystko moglo miec wplyw na jego nagla zmiane frontu - jak dasz przepis i ja sprobuje

;-)
poki co pokaze Wam moje marzenie - jakis czas temu bylo juz blisko realizacji - dzialka i projekt prawie kupione ale... bylo zbyt pieknie zeby to mogla byc prawda...
oto ona - moja wymarzona Dagmara -->
Dagmara
idealem byloby miec taka Dagmare w Opolu ale to zupelnie nierealne - pozostaje wies... a wies to troche utrudnione zycie bo dzieciaki na zajecia dodatkowe albo trzeba bedzie wozic, juz sie zdazylam na nowo do miejskich wygod przyzwyczaic ;-) a na stare lata taki domek sobie fundowac??? bez sensu - kto bedzie mial sile ze kosiarka smigac, snieg odgarniac i takie tam... poki co czasem sobie ta Dagmarke ogladam :-)
natimove ;-) juz Ci Amelkowa napisala ;-)
a co do slubu to....
sally - witaj w klubie - mnie tez malz na dziecko zlapal... u nas rozijbalo sie o slub - on chcial mega weselisko a ja slub i male przyjecie. dla mnie podstawa bylo dziecko - tu z kolei on nie bardzo chcial... no i jak sie w koncu zdecydowal i sam zaczal mowic o dziecku to zaczelismy staranka :-) poszlo szybko bo w 2 miesiace :-) i jak juz zrobilam test ciazowy to stalo sie cos dziwnego.... ja bylam w szoku! i to tak totalnym ze sama nie wiem co sie wtedy dzialo... test zrobilam 21 grudnia a miedzy swietami a Sylwestrem malz zalatwil sale, akty chrztu i urodzenia i umawial sie z orkiestra... to sie dzialo jakos obok mnie.... ja mialam sie zajac sukienka choc namowili mnie (malz i moja mama) zeby byla biala...

no i byla...
tydzien przed slubem wyladowalam w szpitalu - slub bralismy w 4 - ja, malz, Jasiek zapakowany i...cewnik... co sie natanczylam

napilam

to moje...latalam co 15-20 minut do kibelka i sie stresowalam czy nie obsikam sobie kiecki

aaa i jeszcze sprawa z rajstopami... pracowalam wtedy w 2 szkolach - 31 lekcji tygodniowo - wypatrzylam sobie rajstopy i ponczochy ale nie lupowalam bo po pierwsze nie bylam zdecydowana co kupic a po drugie mialam rosnacy brzuchol... zostawilam to sobie na poniedzielek przed slubem... mialam wtedy jechac z banda maturzystow do urzedu pracy w opolu

oni pojechali a ja w tym czasie bylam w...szpitalu... a jak wyszlam to byla zaloba narodowa po smierci papieza i wszystko pozamykane:-( w sobote (dzien slubu) moj tata pojechal do makro - kupil mi biale rajstopy... super ale to byl juz czas komunii i kupil mi takie tycie rajstopki na drobna dziewuszke

ubrali mnie w koniakowe rajstopy i biale podkolanowki na to... podkolanowkom sie opieralam ale zimno bylo i mnie zagadali ze nerki musza miec cieplo a marznie sie od stop... no i foteczkach i na filmie widac jednak te podkolanowki
wesele podobno bylo bardzo udane - tak twierdza goscie... a ja do tej pory sie zastanawiam jak to sie stalo ze sie przed oltarzem znalazlam....i do tego powiedzialam "tak"???
no i po 4 latach moge powiedziec ze chyba jednak przedtem bylo lepiej... jeden podpis a mojemu malzowi czasem sie zdaje ze wtedy podpisal akt wlasnosci...
<mala przerwa na sprawdzenie co dopisalyscie i o czym ja zapomnialam napisac>