Arogo
Fanka BB :)
aniaf do Kofeiny idziemy jutro o 20-tej
co do depresji poporodowej to miałam z nią kontakt, w sensie nie ja miałam depresje, ale moja dobra koleżanka w Anglii. Niestety najlepszym sposobem na radzenie sobie z tym jest dobry psycholog, musisz wychodzić do ludzi, mówić o tym, wiem, że nie chce Ci się pewnie czasem z łóżka wychodzić, ale trzeba się zmuszać, bo najgorsza jest izolacja, zostajesz wtedy sama ze swoimi myślami. Także jutro zostaw mężowi dziecko i udaj się do Kofeiny na babskie ploty;-)
co do depresji poporodowej to miałam z nią kontakt, w sensie nie ja miałam depresje, ale moja dobra koleżanka w Anglii. Niestety najlepszym sposobem na radzenie sobie z tym jest dobry psycholog, musisz wychodzić do ludzi, mówić o tym, wiem, że nie chce Ci się pewnie czasem z łóżka wychodzić, ale trzeba się zmuszać, bo najgorsza jest izolacja, zostajesz wtedy sama ze swoimi myślami. Także jutro zostaw mężowi dziecko i udaj się do Kofeiny na babskie ploty;-)