Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[aniulka01]

hej Babki:-)
Hiox ja uwielbiam bollywood :-):-):-) naprawdę!!!!!!!!!!!

a mi coś komp szwankuje hmmmmmmm spi........... mi się
mam nadzieję że to tylko myszka hmmm ulubiona zabawka Maćka do rzucania i stukania o podłogę.............

myślę cały czas o tej dziewczynie co zginęła w wypadku
smutne te moje myśli..........
dzisiaj Maciek uciekł nam w castoramie i nie mogliśmy go znaleźć MASAKRA!!!!!!!!!!
...............

 

[daggy75]

hej kobitki
Aga dzieki za butki :-):-) cudne są! jestem zachwycona, aaa i za kawke też :-) noi towarzystwo :-)
Fajne te nasze spotkanka....

My dzis na shreku 3d bylismy- Ola szalała z mamą moją w solarisie
Jestem pod wrazeniem filmu i efektu 3d....no super było.
A jutro plany są wypadu do zoo - aga jak tam dzisiaj byłas w końu w zoo?
Jak ktoś chętny to dawać znać.....;-)

Arcobaleno witaj! Ja juz zapomnaiłam jak to było- tak szybko to leci , że zaraz zapomnisz o wszelkich niedogodnosciach!
Alleluja Ola układa się do snu , moze sie uda ja przestawic powolutku....

 

[Arogo]

hej
anik winko wypijemy razem na jakimś spotkaniu, więc się nie spieszy;-) miłego odpoczynku u mamy i mam nadzieje, że Wojtuś zadowolony z chłopięcych ubranek tak jak mamusia;-)
daggy,w zoo byliśmy, mielismy szczęście, bo jak wyszliśmy to zaczęło padać
a na Shreka tez muszę iść, nie wiem tylko kiedy, bo teraz "niania-teściowa" wyjechała na tydzień nad morze
my dzisiaj na rejs po Odrze się wybieramy i na najlepsze naleśniki w Opolu;-)
Arcobaleno witaj,
ja też po mału zapominam jak to jest usypiać dzieci i nie spać w nocy moje zasypiają o 20:00 Patryk i do 21:00 Dominik wszystko minie zobaczysz, jeszcze się będziesz wysypiała do 10:00 jak daggy
rubi, a Ty się zajedziesz z tą ręką jak będziesz na raz tyle sprzątała, odpocznij sobie, dzisiaj niedziela
od poneidziałku do pracy, a ja już myślę jak by tu się z Wami znowu na kawce spotkać

 

[rubi]

Bry...

ale masakra wczoraj byla... graciarnia nadal w chacie bo... miałam bliskie spotkanie 3 stopnia z muszką klozetową.... no jednym słowem - rzygałam jak kot...
najgorsze było to ze R pojechal na poczte w tym czasie, Monia widziała matkę w...kiepskim stanie i jak tylko zaczynałam haftować to mała wpadała w histerię...Jasiek starał się ja jakoś zabawić ale kicha... ani się w kiblu zamknąć nie mogłam bo jak się zamknęłam to wyła jeszcze bardziej ze mamy nawet takie "popsutej" nie widzi... R wrócił i wcale nie było lepiej... wyła tak do czasu aż mi przeszło i mogła się dorwać do cycka...

no i z wyniesieniem gratów trza czekać do soboty :-( a już się cieszyłam że na roczek Moni będzie wyglądało jak u ludzi...:-(

Arcobaleno :-) moja Monia tak zasypiała na mnie... dłuuuugo... teraz też zasypia tylko na rękach - ja stoję, kołyszę ja i śpiewam...niby śpi ale jak za wczesnie chce ja do łóżeczka odłożyć to oczy jak 5 zł... i usypianie w wersji mama SIEDZIE NA FOTELU, kołysze i śpiewa nie przechodzi...MATKA MA STAC!!! nie wiem...ona ma chyba jakiś czujnik wysokości... jak w samolotach ;-) ręka mi już siada ale to nic... jakoś to będzie...:-)

my się tu wszystkie poznałyśmy na forum :-) no...ja 2 osoby (które znałam luźno wcześniej - Hiox i Amelkową) też tu namierzyłam ;-) więc plotkuj z nami, przybywaj na spotkanka ;-) mówię Ci - fajne babki tu są :-) ;-) :-)

Aga :-) jak chcesz na Shreka iść to przywieź mi Patryka ;-) Monia się ucieszy :-) ino daj mi wcześniej znać ;-)

spadam... może coś zjem... tylko co...? ale musze bo wczoraj nie bralam tablety na łapę i mi dziś odpada :-/

miłej niedzieli

 

[Agita]

hej dziewczyny.
rubi eh współczuję tak bliskiej zazyłości z muszlą kolozetową. Mam nadzieję, że już się lepiej czujesz:-)
Aga a co to za rejs po Odrze?, bo zabrzmiało ciekawie

 

[Arogo]

rubi, mój R wczoraj na smeccie jechał, wprawdzie nie tulił muszli, ale czuł się podle....co wyście w tym aucie wyprawiali
Agita rejsy po Odrze są organizowane codziennie, z przystani kajakowej na Odrze od 11-17 godziny a weekend do 18.
rubi, jeszcze ktoś moim szaleńcem się musi zająć, bo on na Shreku nie wytrzyma tyle czasu chyba, że któraś z Was ze mną pójdzie, a dzieci zostawie R;-)
idę sie kąpać, bo szykuje się nam fajny rodzinny dzień
no i pod Waszym wpływem postanowiłam posprzedawać trochę rzeczy na allegro i ponieważ postanowiliśmy kupić zmywarkę, to muszę sprzedać Patryka fotelik do karmienia i kupić mniejszy;-)

 

[rubi]

Aga ;-) ja za moją randkę z muszlą winię skórkę od pomidora - jak tylko wyszła to od razu mi było lepiej ;-)

a z kinem to myślę że Dominikowi by się podobało :-) wezmiecie miejsca na samej górze przy przejsciu to sobie będzie mógł pochodzić i nikomu nie bedzie przeszkadzal ;-)
ale jak nie chcesz to... mogę Ci przechować obu ale to będę musiała mieć R do pomocy bo sama z Monią i Dominikiem to chyba nie dam rady... Patryk i Jasiek luzik ale ten pierwszy duecik mnie przerasta ;-)
w sumie to i tak popołudnia w grę wchodzą bo pracujesz... poza środą, sobotą i niedzielą bo tu już mam zaplanowane połepednia ;-)

a foteliki do karienia wszystkie takie krowiaste :-( moze kup taki który się na krześle montuje :-) FISHER PRICE KRZESEŁKO DO KARMIENIA DELUXE SEAT (1158583379) - Aukcje internetowe Allegro
Patryk jest grzeczny więc dla Was się nada :-) mi się podoba ale bałam się że Monia mi z niego wypadnie a krzesłem się nakryje więc wziełam taki na szeroko rozstawionym stelażu... i jak wstawiłam do kuchni to.... szybko krzesło wylądowało w pokoju bo ruszyć się nie można było :-(

spadam laski.... Monetta śpi więc ja idę się popluskać w wannie ;-)

 

[Arcobaleno]

edit....

 

[rubi]

post nr 4999 ;-)

ja juz filmów w całosci nie oglądam.... w srode Shreka całego obejrzałam bo w kinie ;-) a w domu to nawet 20 inutowego serialu nie dam rady w jednym kawałku oblookać :-(

Monia jadła dziś z nami obiad = to samo :-) no prawie to samo bo ona miała w wersji gotowanej bez soli :-) jadła z duzego talerza ;-) ziemniaki miała poduszone a groszek, marchewkę i mięsko mogła jeść łąpkami :-) ona zadowolona, szkód brak więc chyba będzie trza garnków dokupić i gotować jak dla nas :-) szkoda ze R nie da się przekonać do gotowania bez soli :-( a przydałoby mu sie przy jego nadciśnieniu... no ale...

 

[rubi]

no to post nr 5000 jest mój :-) ileż mozna na Was czekać???

my juz po spacerku... popełzlismy do Lidla po pieluszki dla panny M i...okazało sie ze czynny jest do 19:00...spóźnilismy się o 9 minut...

OK...spadam bo Monia żąda kąpieli ;-)

paaaaaaaaaaa