reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Marcik, ja moją Potwornicką zaopatrzyłam dzisiaj w kombinezon dwuczęściowy za oszałamiającą kwotę 56 zł :-D i super się sprawdził ;-) Moja to gustuje w tych swoich orłach śniegowych i turlaniu :laugh2: Jutro z nią wyjdę znowu, ale dopiero po 16 :sorry: Choćby do ogródka z nią pójdę, żeby się poturlała trochę ;-)

A w Opolu to nie wiem, ale u nas to zimnica okrutna i od kilku godzin znowu sypie śnieg :eek:
 
reklama
Hej dziewczynki, dziekuje za miłe przyjęcie " po latach";-)
Nie wiem jak Wy, ale ja dochodzę do wniosku, że w okresie przedświątecznym- mimo XXI wieku- panoszy się pańszczyzna i to w najwyższej formie. Wczoraj 7 godzin z babcią Ł. lepiłam pierogi i uszka- w sumie 400:sorry:
Teraz właśnie wyciągnęłam z piekarnika ostatni rzut pierniczków. Jedną porcję zrobiłam bezmleczną, dla zaprzyjaźnionego alergika- pozornie wyglądają i smakują normalnie, ale ciekawa jestem czy bezmleczny piernik będzie smakował. Jeszcze je pokolorować trzeba, ale to już przyjemność:laugh2:
Serwetki pohaftowane, zostały mi jeszcze do wyhaftowania kartki pocztowe...mam czas do niedzieli- więc trzymajcie kciukasy.
My śniegowo jesteśmy z Hanią uziemione, bo spodnie antyśniegowe na poczcie czekają, aż mąż znajdzie czas je odebrać. Niestety sprzedawca z Allegro niedokładnie zaadresował ( przekręcił nazwisko i skrócił adres) i Ł. musi śmigać na pocztę z dowodem, książeczką wojskową i aktem notarialnym mieszkania. I niech mi ktoś powie, że nie żyjemy w państwie absurdów:shocked2:
Marcik, współczuje przebojów krzesełkowych. Niezłego masz rozrabiaka, skoro podołał plastikowi. My krzesełka jako tako nie używamy , tzn. Hania w nim siada , ale bardziej w roli obserwatora podczas posiłku. Jak je to przy stole- chce być " dorosła".
Muszę się pochwalić, że obkupiłam wczoraj zimowo naszą rodzinkę w Scandii. Ł. i ja się zaopatrzyliśmy w wełniane płaszczyki, a Hanutek w kurtkę- za całe 100 złotych:laugh2::laugh2::laugh2:Dzięki Bogu za lumpeksy bo nie nadążam z wymienianiem odzieży. Kurtka z zeszłego roku za duża o 2 rozmiary, płaszcz jesienią kupowany wisi...Szkoda mi było wydawać kilka stów skoro nie wiem ile mi posłuży. A tak wszyscy ubrani i szczęśliwi. Odkąd Scandia się przeniosła i jest bardziej pod ręką garderoba mi się powiększa:happy:A 4-5 styczeń wyprzedaż:laugh2::laugh2::laugh2:
Dzisiaj mój mąż mnie rozbroił totalnie. Wrócił z zakupów i wyładowuje 10 gorących kubków: barszcz czerwony. Pytam się czy to na wigilie:-p" No kochanie, przecież masz anemię, więc musisz jeść buraki". I jak ich takich nieporadnych nie kochać???
 
Saly super, ze Mała ci je przy stole, Łobuz to na takie posiedzenia nie ma czasu :( Dzis przytaszczyłam do domu fotelik z auta, jak krzesełko całkiem połamie, mam alternatywe, choc na chwile :D Tylko ja to chyba z poziomu podłogi go tak nakarmie :D We Wrocku jest ta nowa galeria outletowa, Łobuz dostał reklamówke nowych ciuchów za 100zł :D A i oczywiscie w całym wrocku mega wyprzedaze, nie to co u nas :/. Barzczyk mowisz hymm :D TZ dzisiaj przyniosł zgrzewke koncentratu barszczu czerwonego, nie wiadomo po co, jak moja mama robi domowy :D Ale i tak fajnie, ze mąż ci sie stara i mysli o zonce :).................................................................................................................................................... Inna super, ze zakup sie spawdza, my za kilka dni wytestujemy swój prezent :D .................................................................................................................................................... TZ pojechał w 3 trase pod rzad, wroci w sobote, super poprostu bo ze swietami jestem w czarnej d...., a cos zrobic z Gangstusiem jest raczej hymmm ciezko jak to male smiga jak helikopter po ukochanej kanapie i trenuje nowa umijetnosc schodzenie-zsuwanie sie z niej na głowke :o, schodzenie tyłem juz nie jest trendy ;/
 
hej Babki

u mnie na termometrze -13 brrrrrr ale ponoć tylko jutro i jeszcze zimna niedziela a później to juz luzik:)

saly co do sąsiedzkiej kawki to wydaje mi się, że zaproszenie zostało daaaawno temu wysłane:-):-) więc może do końca marca zdążymy tą kawkę wypić :-) a jak nie to na pewno będzie zaproszenie nad Młynówkę hihi
a gdzie przenieśli scandię?

Marcik a nie lepiej już próbować uczyć gangsterusa jedzenia przy stole?? oczywiście znając życie za długo na krześle nie posiedzi i wtedy jest jedzenie z doskoku przynajmniej u mojego Maćka tak to wygląda jak nie chce usiąść do fotelika bo ma fooocha

ja dostałam dla Maćka trzy pary spodni na śnieg takich super gruuubych a jeszcze dodatkowo na Mikołaja dostał kaskę na kombinezon i teraz nie wiem czy kupować jeszcze nowy czy nie
 
Bry w ten upalny dzien :O........................................................................................................................................... Aniulka na Młynowke sie przenosisz? Czyli blisko mnie :) Gangster na krzesle nie posiedzi nawet sekundy, na kanapie do 2 sekund ;/ Ja bym sobie kombinezon juz odpusciła, jak Macius taki zatowarowany :D Aniulka w jakim rozmiarze mu te ciuszki pokupowałas? Gangsta mi znowu urósł, juz 98 rozmiar robi sie akurat ledwo co podwijam:O a miał miec ciuchy na dłuzej wrrrr
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam się i ja.
Zbyt wiele pisać nie będę, bo siedzę w pracy w rękawiczkach bo mi ręce zamarzają :szok:

Idę kolejną gorącą kawkę zrobić i mam nadzieję, że tym razem uda mi się ją wypić jeszcze ciepłą...

Miłego dnia :tak:
 
Marcik ja ubieram Maćka teraz w rozmiar 92 coś ostatnio stoi w miejscu :(

inna ja też dziś chyba będę w pracy w rekawiczkach siedzieć :-):-) bo dziś jestem w takim miejscu że to prawie lodówka :szok::szok: gdybym się więc długo nie odzywała to znaczy że .............odmarzam

Marcik z tą Młynówką to taki wspólny żart z rubi :)
paaa
 
Marcik, to jest taka buda z jakichś dziwnych cegieł (się nie znam), że: latem można się udusić z gorąca tak się ciepło gromadzi, a zimą właśnie się zamarza :sorry: Jest mały piecyk na olej ale nie daje rady :no: Na zapleczu chodzi dmuchawa, żeby tylek nie przymarzł do kibelka :-D no i pod stopami mam taką matę grzejącą elektryczną, ale to i tak na takie mrozy mało :-( Masakra... Ale jakoś ten te parę dni do świąt wytrzymam :sorry:

A w ogóle to Wam powiem, że miałam rano taką awanturę z Oliwką :szok: Uparła się baba mała, że ona do żadnego przedszkola nie idzie, absolutnie :no: bo zgadnijcie gdzie chciała iść?? DO PARKU NA SANKI :-D:-D:-D Milion razy musiałam jej obiecywać, że jak wrócę z pracy to z nią pójdę ;-)
 
reklama
Bry ;) Inna przez ciebie znowu mam teraz zchize (Okazało sie ze mamy z Inna wspolna rodzine gdzies tam w Polsce :D) ;), ze nie wiem skad sie wywodze :( patrzcie jak to w naszym zyciu jest znamy max do 3 pokolen w tył, jak wogole i nic wiecej ;) ... ok juz nie smuce ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry