reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Tin miesiąc temu jak się szczepiliśmy, to Rafał ważył niecałe 8200g i mierzył tyle co Twój Tomek - równe 77cm ;-) Jak nic wdaje się w tatę (co stwierdziłam zaraz po tym jak się urodził - ze skarpetek dla noworodków nie założyłam mu ani jednej pary :no::-D); rośnie mi szczypiorek

Franiowa nie najgorsze liceum jest też w Dobrzeniu Wielkim, zwłaszcza jeśli szukasz pod kątem siebie, bo jest dwujęzyczne ;-) Od Opola będzie 20 km, może nawet niecałe (zależy skąd dokładnie mierzyć)


A u nas są zęby :-):-):-)
W niedzielę wieczorem jak karmiłam Rafała kaszką, to zdało mi się, że zaszurałam o zęba, o czym zaraz poinformowałam M. Wspomniany spacyfikował mnie stwierdzeniem, że ja już chyba zwidy mam
eek.gif
Nie powiem - byłam skłonna przyznać mu rację, że to już taka moja mała obsesja. Ale że niezaspokojona kobieca ciekawość jedną z gorszych rzeczy jest, to jak mały zasnął, zaczęłam paluchem grzebać i... w sumie nic nie wygrzebałam (niby coś, nie do końca....). Ale za to w poniedziałek rano wypatrzyłam, że na dziąśle jest krecha (czyli ząb już prawie przebity), a nawet... dwie
shocked.gif
I tu niepodzianka - bo jak wypatrywałam górnej dwójki, gdzie dziąsło opuchnięte do samej krawędzi, to mamy przepisowe dolne jedynki. A konkretnie jedna już jest (rano jeszcze nie było widać, a wieczorem już gołym okiem widać); druga będzie jak nic w tym tygodniu, wielce prawdopodobne, że jeszcze przed weekendem.
Tak więc z nowości, po pierwsze - MAMY ZĘBA
biggrin.gif


Po drugie mama (tzn. ja - żeby nie mylić z moją rodzicielką) miała akcję "słoik". Niestety, część słoików zaczęła mi puszczać
baffled5wh.gif
(koniec z używaniem starych zakrętek - w przyszłym roku kupuję nowe i niech no tylko kto spróbuje się odezwać, że "przecież te są całkiem dobre"
growl5cj.gif
) i musiałam pilnie interweniować, co by wszytsko wzorem kilku innych słoików nie eksplodowało
mad.gif


Po trzecie właśnie dokonałam zbrodni w afekcie - natrętna mucha. Wkurzała mnie od dobrej godziny.

Po czwarte w ramach zrób-coś-ze-sobą-bo-nie-wyglądam użyłam dziś zabiegu farbującego w warunkach domowych (stąd taka pora mojego siedzenia na necie)

Po piąte emek grzeczny (i dobrze, bo jeszcze bym go też potraktowała packą)


To do jutra, mam nadzieję ;-)
 
reklama
Villa- gratulację pierwszego ząbka!!!!W końcu!!!!:tak::tak: Mój emek też zaś grzeczniutki:-) i w nocy się budzi i się pyta jak się czuję...

Franiowa- w tym Dobrzeniu uczy żona kuzyna- po południu ją ścignę i popytam:-),

Mal- No to się nie dziwię,że kota taka wymizgana i tyle dla niej robisz- biedactwo same przejścia- mam nadzieję, że szybko wróci do formy:-),

Tini- wow to ty też masz takiego wielkoludka w domu...to ja już się zastanawiam czy te niektóre ciuszki co mam na lato to wystykną.....
 
Witam przelotem :-)
Franiowa z LO nie pomogę, bom 60km od Opola. Jak się miewacie na nowym miejscu? Z Bolowym białkiem w ślinie coś się udało wymyślić?
Villa gratuluję ząbala :-D Ty to jak zwykle zabiegana na max i za 3 osoby szalejesz :-) Farbowanie kłaków czeka mnie w tym tygodniu, bo mam takie odrosty, że hej, a po porodzie raczej prędko na to czasu nie znajdę.
Sylha kota już praktycznie zdrowa, jeszcze tylko na dwór się nie pcha, ale znając ją to lada dzień zechce wyjść ;-)
A mój chłop dziś od rana postanowił mnie powkurzać głupimi pytaniami, zazdroszczę wam tych grzecznych emków :-D
 
Nata ma kolejna wizyte u alergo za 2 tyg

Dziewczynki, czy możecie cos dorazic w kwestii formy przeprowadzkowej z Opola/okolic?
Macie doswiadczenia jakies?
Żeby dobrzy i niedrodzy byli:)
 
Franiowa tym razem nie pomogę - ja zakorzeniona od urodzenia w jednym domu (z krótką przerwą) i tylko były czasy na walizkach tu i tam, ale to już przeszłość. Mam nadzieję, że ktoś Ci doradzi i wszystko pójdzie sprawnie.

Słyszałyście? Dopiero co pumę wspominałyśmy, a znowu jakaś w Gdańsku grasuje. Najbardziej zadziwił mnie komentarz, że to na pewno był kot. No jak ktoś widział kota sięgającego pasa (bo tak gościu pokazywał), to powodzenia życzę :szok:
Faktycznie puma i domowa kicia są tak do siebie podobne, że łatwo o pomyłkę :no:

Zmykam zaraz spać. Do jutra.
 
Witam dziś :-)
Franiowa też nie pomogę, bom od lat 20 w jednym miejscu.

Villa słyszałam o tej pumie, też mnie zaszokował komentarz kobity ze to pewnie wyrośnięty kot. To samo było 4 lata temu. I zdziwiło mnie, ze dopiero teraz podali publicznie info, ze na opolszczyźnie pumy faktycznie były i skąd - mi to dawno już wet mówił a potem w gazecie znalazłam, artykuł w sieci wisi do teraz.

Ja sama dobrych kilka lat temu widziałam wieczorem wilka prawie w centrum miasta, szedł po rondzie, zatrzymałam auto, żeby go przepuścić, widziałam go w świetle reflektorów bardzo dobrze i z kilku metrów. I też mi wszyscy mówili, ze psa widziałam.. A ja doskonale wiem, co widziałam, bo tak pies nie wygląda. I dopiero po jakimś niecałym miesiącu w lokalnym radio powiedzieli, ze przez nasze miasto przechodziła wataha wilków ale już sobie poszła.
 
reklama
Do góry