reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plan porodu

Dołączył(a)
19 Lipiec 2024
Postów
13
Hej dziewczyny mam plan porodu ze szkoły rodzenia ;) w podpunkcie przygotowanie do porodu jest tak :
-proszę o wykonanie lewatywy
-proszę ogolić mi kroczę
-sama ogolę kroczę w domu .
Oczywiście ogolę się sama przed porodem , i pójdę już do szpitala ogolona ;) myślicie że muszę zaznaczyć że ogole je sama ?
 
reklama
Ja byłam ogolona , a Panie i tak mnie jeszcze raz na szybko poprawiły , żeby był glanc 👌
Mnie to wtedy zresztą i tak wisiało bo stał nade mną cały zastęp ludzi począwszy od recepcjonistek z papierami do podpisania po anestezjolożkę która się darła na te recepcjonistki, że nie ma teraz czasu na takie głupoty bo ona musi mnie natychmiast uspać 😄
 
Ja się ogoliłam w domu, choć było to karkołomne (nie byłam w stanie się schylić od chyba 20 tygodnia...), potrzebna mi była pomoc ;-) Ale to był inny kontekst, bo nie jechałam do szpitala z zaskoczenia, tylko miałam umówiony termin wywołania. Tyle tylko, że od tego golenia do porodu minęło trochę czasu, więc i tak coś tam zdążyło odrosnąć ;-)
Niemniej jednak - nikt czegoś takiego nie wymagał i nie oczekiwał, mogłabym iść rodzić jak natura chciała, zresztą w ogóle mam wrażenie, że depilacja wychodzi z mody :p, bo wiele młodych ginekolożek, które widywałam, nie miało ogolonego nic... z tego co zauważyłam przypadkiem, oczywiście :biggrin2: - więc ani pach, ani nóg.
 
Ostatnia edycja:
Sama się ogoliłam przed przyjęciem do szpitala, a na izbie pytali o to czy jestem ogolona do badania. Choć wcale mi sie nie wydaje, żeby to było obowiązkowe.
W szpitalu leżałam kilka dni na patologii i dbałam o to sama, bo codziennie mialm badanie. Nie pamiętam dokładnie co było w dniu porodu 🙂
 
reklama
Do góry