Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Chetnie, ale proszę poprawić ankietę - np pytanie 2.Przyszłe mamy! Zwracam się z prośbą o wypełnienie ankiety. 27 krótkich pytań dotyczących wiedzy nt porodu przedwczesnego.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chetnie, ale proszę poprawić ankietę - np pytanie 2.Przyszłe mamy! Zwracam się z prośbą o wypełnienie ankiety. 27 krótkich pytań dotyczących wiedzy nt porodu przedwczesnego.
Pięknie dziękuję. Nie wiem jak to się stało, ale już poprawioneChetnie, ale proszę poprawić ankietę - np pytanie 2.
Ale nie martw się na zapas, nie wiesz jak będzie. Ja jadąc do porodu też myślałam że cały szpital mnie będzie słyszał bo jestem straszną panikarą, cały czas czekałam kiedy będą te bóle przy których będę krzyczeć jak inne dziewczyny na filmikach które obejrzałam a tymczasem nic takiego się nie wydarzyło nawet nie pisnełam a cała akcja trwała 1godz 50 min od momentu przyjazdu do szpitala. Fakt był taki że mój mąż był niezastąpiony bo miałam bóle krzyżowe i on przy skurczu masował mi krzyż i to się jakoś rozchodzilo bez niego było by gorzej Ale już parte bóle nie bolały mnie wogóle. Także życzę Ci szybkiego i bezproblemowego porodu.Niestety u mnie ze szkołą rodzenia jest problem. Mieszkam na wsi, mąż pracuje po 12 godzin dziennie, a ja nie mam jak na własną rękę dojeżdżać. Dlatego korzystam z dobrodziejstw internetu. Też czytam masę artykułów o SN, CC nie biorę nawet pod uwagę (chyba, że będzie konieczność). Chyba najbardziej te bóle mnie przerażają...
Też słyszałam, że to ból, jak przy miesiączce. Ale ciężko mi jest to sobie wyobrazić, bo ja okresy przechodziłam bezboleśnie.Ja tez się bałam bólu i porodu. Do dzisiaj się boje. Obawiam się komplikacji, zrujnowanego życia seksualnego, wielu innych rzeczy. Dlatego poszłam na planowana cesarkę. Mnie akurat nie przeszkadza taka forma porodu.
Niestety nie da się porodu ominąć. Masz dwa wyjścia. Cc albo SN.
Podobno skurcze bolą tak jak przy bardzo silnej miesiączce ale nie powiem z doświadczenia. Może inne panie potwierdza ten pogląd..?
Niestety u mnie ze szkołą rodzenia jest problem. Mieszkam na wsi, mąż pracuje po 12 godzin dziennie, a ja nie mam jak na własną rękę dojeżdżać. Dlatego korzystam z dobrodziejstw internetu. Też czytam masę artykułów o SN, CC nie biorę nawet pod uwagę (chyba, że będzie konieczność). Chyba najbardziej te bóle mnie przerażają...