reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Plan dnia

hehe, to Maja chyba jak Antek Olgi, nie domaga się zbytnio jedzenia...a ona też jak Mieszko z tymi centylami - wzrost na 75c a waga między 10-25c i jest bardzo szczupła
 
reklama
a moj miglanc wiecznie głodny, jakby mogł to by siedzial i jadl wiem ze wazy 10,4 a wzrostowo nie wiem, obrazrtuch po mamusi:szok:
 
Witam wszystkie mamy dzieciaczków urodzonych w czerwcu 2011

Jestem tutaj nowa, mój synek Mateuszek też jest z czerwca 2011, urodził się dokładnie 2 czerwca (waży teraz 10,6kg) i obecnie trochę staramy się zmieniać nasz plan dnia i wprowadzać "dorosłe" jedzenie.
Obecnie nasz plan dnia wygląda następująco:
ok. 6:30 ok 220-230ml mleka z kaszką manną
ok. 11:00 kaszka owocowa (ale różnie to bywa) więc czasem pije znowu ok. 200ml mleka z kaszką
13:00 owocki (słoiczek lub pół zależnie od dnia i humoru)
drzemka zazwyczaj 2h do 15 lub 15:30
ok. 16:00 obiadek-zupka na wzór mojej, ale delikatniejsza, nie jada obiadku dwudaniowego, bo zupki zjada zawsze sporo (jest sycąca) i drugiego dania już nie chce jeść
ok. 18:00 podwieczorek - co drugi dzień jogurcik Nestle lub Bobovita
gdy nie dostaje jogurcika robię mu ryż na mleku, mleczny budyń, kisielek lub twarożek z owockami
ok. 21:00 po kąpieli wypija ok. 200-210 ml mleka z kaszką manną

W ciągu dnia czasem przegryzie biszkopta, sucharka lub suchego wafelka, ale już coraz rzadziej "kręcą" go takie przekąski w ciągu dnia.
Pije głównie wodę, czasem wymieszaną z sokiem hipp.

Co sadzicie o moim planie dnia i posiłkach?
Jak zmieniły się Wasze?

Pozdrawiam
 
Witaj Mamo Matiego.
Nasz plan dnia ostatnio się zmienia, bo próbujemy się przestawić na system żłobkowy [:-(]
Mniej więcej tak to wygląda:
8:00 - kanapka + mm
10:00 - owoc lub mała kanapka np. z miętą
12:00 - zupka
drzemka
14:00 - drugie danie
17:00 - owoce lub kaszka z owocami
drzemka [choć nie zawsze]
20:00 - gęsta kaszka na mm
Potem ok.20 minut odpoczynku po jedzonku i kąpiel z myciem ząbków, po czym młody ląduje w wyrku i niemal od razu zasypia :-)

Chrupki mały dostaje w zasadzie tyko po owockach, jeśli mu mało ;-)
 
u nas też teraz mniej wychodzi tych posiłków (a było ich niegdyś 6); teraz w sumie jest syte śniadanie, potem dopiero po drzemce gęsta warzywna zupa na wywarze i z odrobiną mięsa, potem jako 2 danie ta sama zupa albo typowe 2 danie (ostatnio Leo znów zaczął jadać pulpety cielęco-indycze z ziemniakami), a potem ew. podwieczorek (raz jest, raz nie) i już kasza na noc; no i przekąski, których nie unikniemy - jak je Ninka, to i Leoś musi dostać (a są to różnie: wafle ryżowe, paluszki juniorki bez soli, chrupki kukurydziane, czasem biszkopt słodki); no i jak jest domowe ciacho to dzieciaki jedzą z nami;
 
U nas tak naprawdę posiłków głównych i dużych jest 4 ( rano o 6, potem o 11, obiadek o 16 i przed snem o 21), owocki o 13 i podwieczorek o 18 raczej nie można nazwać dużym posiłkiem.
Wiem, ze główne posiłki powinny być tak naprawdę 3 - śniadanie, obiad i kolacja i do tego staram się dążyć w układaniu jadłospisu dziecka, ale 2 śniadania i podwieczorku raczej nie da się uniknąć w czasie dnia, przynajmniej u mnie...
Czekam na wszystkie pomocne uwagi.
 
u nas:

8,30 kaszka
drzemka
11,30 obiadek (zupka)
14,30 owocki
czasami mała porcja zupki
18 kisiel lub paróweczka lub chlebek z serkiem
20-20,30 kaszka

do picia sama woda, herbatka granulowana, soków prawie w ogóle
przekąski: ciasteczka orkiszowe, ryżowe, chrupki kukurydziane i biszkopty
 
Wiem, ze główne posiłki powinny być tak naprawdę 3 - śniadanie, obiad i kolacja i do tego staram się dążyć w układaniu jadłospisu dziecka, ale 2 śniadania i podwieczorku raczej nie da się uniknąć w czasie dnia, przynajmniej u mnie...
Czekam na wszystkie pomocne uwagi.

nie zgadzam się... :-p Nawet dla nas lepiej by było, gdybyśmy jadły te 5 posiłków dziennie. Niekoniecznie full-wypas każdy ;-) ale zdecydowanie lepiej jest podawać posilki częściej, a mniejsze ilości na raz.
 
reklama
Pewnie byłoby lepiej, ale ogólnie tak się przyjmuje, że w ciągu dnia są 3 posiłki główne najbardziej sycące i jeszcze jakieś dodatkowe.
Mój wpis dotyczący 3 posiłków głównych wynika z tego, że tak się zaleca.
U nas tak naprawdę wychodzi, że Mati je 5 razy + owocki o 13, zastanawiam się nad zmianą tzn. przesuniecie śniadania na późniejszą godzinę, później lekkie 2 śniadanie + owocki, później obiadek (syta zupka), potem lekki podwieczorek i przed snem kolacja.
 
Do góry