frez.ja1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 4 024
Plamienie mogło wystąpić np. na skutek otwarcia w czasie stosunku lub spadku progesteronu. Mogą być różne przyczyny.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Matematyka nigdy nie była mi bliska. Dzisiaj mam 26 dc ale to dzień w tą czy w tą nie ma znaczenia na pewno nie dostanę za szybko @, bo ona następuje 14 dni od owu, a owu mam stwierdzoną tym razem przez usg.Jeżeli owu 18 dc, a dzisiaj 25 dc to jednak 7dpo
Wiesz co, nie u każdego miesiączka następuje po 14 dniach od owulacji. Prawidłowa faza lutealna trwa 10-16 dni ja mam cykle 30-31 dniowe, owulację ok 20 dc, a w ciążę zaszłam trzy razyMatematyka nigdy nie była mi bliska. Dzisiaj mam 26 dc ale to dzień w tą czy w tą nie ma znaczenia na pewno nie dostanę za szybko @, bo ona następuje 14 dni od owu, a owu mam stwierdzoną tym razem przez usg.
Ok to spróbuję się uzbroić w cierpliwość. Choć pewnie w weekend pęknę i zrobię test
Dziękuję za odpowiedź
Dziękuję mamaginekolog pisała, że 14 dni przed @ są dni płodne.Wiesz co, nie u każdego miesiączka następuje po 14 dniach od owulacji. Prawidłowa faza lutealna trwa 10-16 dni ja mam cykle 30-31 dniowe, owulację ok 20 dc, a w ciążę zaszłam trzy razy
Trzymam kciuki. Daj koniecznie znać. I pamiętaj, jak wyjdzie negatywny, to się nie załamuj. Póki nie ma @ jest nadzieja
Nie, nie źle mnie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o to, że dostaniesz@ wcześniej. Po prostu o to, że nie każda faza lutealna (poowulacyjna) trwa dokładnie 14 dni. Po prostu dla uproszczenia podaje się, że w cyklu 28 dniowych owulacja w 14dc i po kolejnych 14 dniach @. Ale w praktyce to różnie wygląda. Prawidłowa faza lutealna jest nie krótsza niż 10 dni i nie dłuższa niż 16.Dziękuję mamaginekolog pisała, że 14 dni przed @ są dni płodne.
Od lat mam cykle dłuższe niż 30 dni, więc mój cykl musiałby zrobić mi niezły żart, gdyby te plamienia to początek @... Ale tyle się historii już na forum naczytałam, że wszystko jest możliwe
Faktycznie, w artykule ma napisane "zazwyczaj 14 dni" ahhh jak nadal będę tak dużo czytać o cyklu kobiecym to chyba będę zdawać na medycynęNie, nie źle mnie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o to, że dostaniesz@ wcześniej. Po prostu o to, że nie każda faza lutealna (poowulacyjna) trwa dokładnie 14 dni. Po prostu dla uproszczenia podaje się, że w cyklu 28 dniowych owulacja w 14dc i po kolejnych 14 dniach @. Ale w praktyce to różnie wygląda. Prawidłowa faza lutealna jest nie krótsza niż 10 dni i nie dłuższa niż 16.
A co do mamyginekolog, to owszem ma rację. Ja mając owu 10 dni przed @, mam 14 dni przed owu płodne (żywotność plemników 3-5 dni, a nawet 7).
Tak czy inaczej, powodzenia
Hej mój cykl tym razem był bardziej skomplikowany niż podejrzewałam tamto plamienie, skończyło się 4 dniowym krwawieniem, które uznałam za, jednak wczesnym, ale okresem. Co prawda był dużo mniej obfity niż co miesiąc, był bez żadnych skrzepów, zwykła, wodnista krew. Podpaska starczałaby mi jedna na dzień, zmieniałam tylko dla komfortu.Nie, nie źle mnie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o to, że dostaniesz@ wcześniej. Po prostu o to, że nie każda faza lutealna (poowulacyjna) trwa dokładnie 14 dni. Po prostu dla uproszczenia podaje się, że w cyklu 28 dniowych owulacja w 14dc i po kolejnych 14 dniach @. Ale w praktyce to różnie wygląda. Prawidłowa faza lutealna jest nie krótsza niż 10 dni i nie dłuższa niż 16.
A co do mamyginekolog, to owszem ma rację. Ja mając owu 10 dni przed @, mam 14 dni przed owu płodne (żywotność plemników 3-5 dni, a nawet 7).
Tak czy inaczej, powodzenia
Mi się czasami tak zdarzało. Niby koniec miesiączki, jeden dzień przerwy i dzień lub dwa jeszcze różowy śluz. Przyznam się szczerze, że nie wiem czym było to spowodowane.Hej mój cykl tym razem był bardziej skomplikowany niż podejrzewałam tamto plamienie, skończyło się 4 dniowym krwawieniem, które uznałam za, jednak wczesnym, ale okresem. Co prawda był dużo mniej obfity niż co miesiąc, był bez żadnych skrzepów, zwykła, wodnista krew. Podpaska starczałaby mi jedna na dzień, zmieniałam tylko dla komfortu.
Wczoraj cały dzień bez plamień i krwawień, więc już liczę na nowo cykl, aż tu nagle dzisiaj na nowo różowe plamienie...
Nie wiem już co o tym myśleć.
Usg mam w poniedziałek.
Test wyszedł negatywny.
Endometrium dzień przed owu mialam 9,7, to nie wiem czy to duże czy małe? Tak test zrobiłam dzisiaj, co prawda nie z rana, a dopiero jak zobaczyłam drugi raz plamienie, bo już się wcześniej pogodziłam, że to zwykły okres i nie widziałam sensu robienia testuMi się czasami tak zdarzało. Niby koniec miesiączki, jeden dzień przerwy i dzień lub dwa jeszcze różowy śluz. Przyznam się szczerze, że nie wiem czym było to spowodowane.
Nigdy nie zapytałam o to ginekologa. Po pierwszym porodzie już mi się tak nie zdarzało.
Jeżeli chodzi o sam okres. To że był słaby, mogło być spowodowane np. cienkim endometrium w tym cyklu.
Ginekolog nic nie mówiła o jego grubości przy okazji monitoringu?
Bo wydaje mi się, że tak długie planie to raczej nie implantacyjne. No i test negatywny. A kiedy go robiłaś? Dzisiaj?
No to książkowe. Prawidłowa grubość 8-10 mm.Endometrium dzień przed owu mialam 9,7, to nie wiem czy to duże czy małe? Tak test zrobiłam dzisiaj, co prawda nie z rana, a dopiero jak zobaczyłam drugi raz plamienie, bo już się wcześniej pogodziłam, że to zwykły okres i nie widziałam sensu robienia testu