Hej, mam do was pytanko, czy któraś się może z czymś takim spotkała i wszystko zakończyło się pomyślnie. W 3 dniu po spodziewanej miesiączce testy wychodziły mi negatywne, w 4 dniu zrobiłam betę i wyszło mi 45.2. Po jakiś 2 dniach znów zrobiłam test i wszystko pozytywnie 2 kreski w tym jedna blada ale bardzo dobrze widoczna. Później zaczęły się plamienia brązowe, ale tylko przy sikaniu na papierze toaletowym, wczoraj byłam u ginekologa ale na usg nie było widać pęcherzyka ciążowego, wprost mi powiedział ze to może się skończyć poronieniem albo może się pojawić w pęcherzyk w późniejszym czasie. Kazał mi przyjść za 2 tyg i dał duphaston. Dziś znowu przy oddawaniu moczu na papierze pojawił się skrzep krwi i plamienie brązowe. Czy któraś tak miała ? I zakończyło się to pozytywnie ? Dodam ze mam wszystkie objawy ciąży, częste oddawanie moczu, powiększone i tkliwe piersi. Będę wdzięczna jak ktoś mi odpisze i podzieli się swoją historia.
reklama
reklama
Natalia198777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2019
- Postów
- 1 612
Mi lekarz powiedzial , ze brązowe to znaczy, ze to stara krew i dobrze, że wychodziJeszcze jedna rzecz te brązowe plamienie mam głównie rano i popołudniu w czasie oddawania moczu wieczorem już nie. Wiec jest nadzieja ze może wszystko będzie dobrze.
Mała.czarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 6 860
Ja takie plamienia mialam po seksie a scislej orgazmie. Przy zagrozonych ciazach moze byc grozny. U mnie skonczylo sie 2 razy na poronieniu. I jak beta?
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 4 975
Hej, masz rację. Ja też tak miałam. Ale mi pomógł szpital i leki.Ja takie plamienia mialam po seksie a scislej orgazmie. Przy zagrozonych ciazach moze byc grozny. U mnie skonczylo sie 2 razy na poronieniu. I jak beta?
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 4 975
Hej, jeżeli Cię to pocieszy, to ja miałam w 6 tyg skrzepy okropnie wielkie i trochę żywej krwi i na szczęście mój bobofrut ma juz 3 miechy a raz nie miałam plamien i strata:/Hej, mam do was pytanko, czy któraś się może z czymś takim spotkała i wszystko zakończyło się pomyślnie. W 3 dniu po spodziewanej miesiączce testy wychodziły mi negatywne, w 4 dniu zrobiłam betę i wyszło mi 45.2. Po jakiś 2 dniach znów zrobiłam test i wszystko pozytywnie 2 kreski w tym jedna blada ale bardzo dobrze widoczna. Później zaczęły się plamienia brązowe, ale tylko przy sikaniu na papierze toaletowym, wczoraj byłam u ginekologa ale na usg nie było widać pęcherzyka ciążowego, wprost mi powiedział ze to może się skończyć poronieniem albo może się pojawić w pęcherzyk w późniejszym czasie. Kazał mi przyjść za 2 tyg i dał duphaston. Dziś znowu przy oddawaniu moczu na papierze pojawił się skrzep krwi i plamienie brązowe. Czy któraś tak miała ? I zakończyło się to pozytywnie ? Dodam ze mam wszystkie objawy ciąży, częste oddawanie moczu, powiększone i tkliwe piersi. Będę wdzięczna jak ktoś mi odpisze i podzieli się swoją historia.
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2020
- Postów
- 3
Cześć.
Jestem w 7 tyg. ciąży. 10 dni temu na wkładce zauważyłam żywą krew, niewiele ok. 10 ml. Bardzo się przestraszyłam. Zgłosiłam się na izbę przyjęć (niedziela wieczór). Był to wtedy ok. 5 t 5 dz. Byl już zarodek 3,3 mm. Od tego czasu codziennie mam brązowe plamienia. Od początku ciąży, czyli od 18 dni biorę luteinę 2 x 100 dopoch, magnez 2 x 2, witaminę C 1500 mg, preg.nę plus i dodatkowo jeszcze D3. W ciąży skoczyło mi tez TSH do 3,8, wiec biorę Eut.25 oraz metf.500, ponieważ miałam stwierdzoną insulinoo. przed ciąża.
Podczas ostatniego badania- 6 t 4 dzień biło już serduszko i w ciągu tygodnia zarodek urósł z 3,3 mm do 5,6 mm (dwa różne urządzenia, możliwy błąd pomiarowy). Moja gin prowadząca powiedziała, że przyczyn może być wiele... Pod koniec 4 tygodnia kiedy mierzyłem progesteron miałam 55, wiec bardzo, bardzo ładny. To może być krwiak, który był widoczny na usg w maju (14 mm)? Nadżerka wykluczona. Może to plamienie w miejsce spodziewanej miesiączki, ale trwa już 10-11 dni... Nie wiem.. Dodam, że w ciągu tych 10-11 dni żywa krew w niewielkiej ilości była jeszcze 2 razy. Może coś się oczyszcza.
widziałam bijące serduszko, na które tak czekałam i nie tracę nadziei, że wszystko będzie dobrze.
Jestem w 7 tyg. ciąży. 10 dni temu na wkładce zauważyłam żywą krew, niewiele ok. 10 ml. Bardzo się przestraszyłam. Zgłosiłam się na izbę przyjęć (niedziela wieczór). Był to wtedy ok. 5 t 5 dz. Byl już zarodek 3,3 mm. Od tego czasu codziennie mam brązowe plamienia. Od początku ciąży, czyli od 18 dni biorę luteinę 2 x 100 dopoch, magnez 2 x 2, witaminę C 1500 mg, preg.nę plus i dodatkowo jeszcze D3. W ciąży skoczyło mi tez TSH do 3,8, wiec biorę Eut.25 oraz metf.500, ponieważ miałam stwierdzoną insulinoo. przed ciąża.
Podczas ostatniego badania- 6 t 4 dzień biło już serduszko i w ciągu tygodnia zarodek urósł z 3,3 mm do 5,6 mm (dwa różne urządzenia, możliwy błąd pomiarowy). Moja gin prowadząca powiedziała, że przyczyn może być wiele... Pod koniec 4 tygodnia kiedy mierzyłem progesteron miałam 55, wiec bardzo, bardzo ładny. To może być krwiak, który był widoczny na usg w maju (14 mm)? Nadżerka wykluczona. Może to plamienie w miejsce spodziewanej miesiączki, ale trwa już 10-11 dni... Nie wiem.. Dodam, że w ciągu tych 10-11 dni żywa krew w niewielkiej ilości była jeszcze 2 razy. Może coś się oczyszcza.
widziałam bijące serduszko, na które tak czekałam i nie tracę nadziei, że wszystko będzie dobrze.
U ciebie na pewno będzie wszystko w porządku jak już bije serduszko to teraz będzie z górki wszystkiego dobrego dla Ciebie i fasolkiCześć.
Jestem w 7 tyg. ciąży. 10 dni temu na wkładce zauważyłam żywą krew, niewiele ok. 10 ml. Bardzo się przestraszyłam. Zgłosiłam się na izbę przyjęć (niedziela wieczór). Był to wtedy ok. 5 t 5 dz. Byl już zarodek 3,3 mm. Od tego czasu codziennie mam brązowe plamienia. Od początku ciąży, czyli od 18 dni biorę luteinę 2 x 100 dopoch, magnez 2 x 2, witaminę C 1500 mg, preg.nę plus i dodatkowo jeszcze D3. W ciąży skoczyło mi tez TSH do 3,8, wiec biorę Eut.25 oraz metf.500, ponieważ miałam stwierdzoną insulinoo. przed ciąża.
Podczas ostatniego badania- 6 t 4 dzień biło już serduszko i w ciągu tygodnia zarodek urósł z 3,3 mm do 5,6 mm (dwa różne urządzenia, możliwy błąd pomiarowy). Moja gin prowadząca powiedziała, że przyczyn może być wiele... Pod koniec 4 tygodnia kiedy mierzyłem progesteron miałam 55, wiec bardzo, bardzo ładny. To może być krwiak, który był widoczny na usg w maju (14 mm)? Nadżerka wykluczona. Może to plamienie w miejsce spodziewanej miesiączki, ale trwa już 10-11 dni... Nie wiem.. Dodam, że w ciągu tych 10-11 dni żywa krew w niewielkiej ilości była jeszcze 2 razy. Może coś się oczyszcza.
widziałam bijące serduszko, na które tak czekałam i nie tracę nadziei, że wszystko będzie dobrze.
reklama
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 665
kiedy robiłaś poprzednią bete?Właśnie zobaczyłam że beta mi wzrosła ale nie wiele bo 125,5. Co to może znaczyć ? Dobrze czy źle ?
Podziel się: