@Rudbekia23 kazde plamienie w ciazy nawet delikatne trzeba konsultowac z lekarzem. Jesli nie masz krwiaka na usg, to powinnas profilaktycznie dostac lub zwiekszyc dawke progesteronu, bo niski poziom moze byc przyczyna plamie. Moglas sie nadwyrezyc. Jesli aplikujesz luteine, moglas podraznic szyjke, jest mocno rozpulchniona i ukrwiona i naczynko moglo peknac. Jesli bierzesz akard, to tez moze byc przyczyna czestszych plamien. Mozna plamic z polipa jesli takowy sie ma, a mozna po prostu... tzn, ze lekarze nie sa w stanie okreslic przyczyny plamienia. To niebywale stresuje, ale nie musi od razu oznaczac najgorszego, czyli poronienia. Ja miniona ciaze od 4tc zaczelam plamieniami, ktore przeszly w krwawienie utrzymujace sie do 14tc, a w obecnej zaczelam od razu od krwi w 8tc i dopiero od kilku dni nie leci, czyli znowu do 14tc. Jesli lekarze mowia, ze z ciaza jest dobrze, to staraj sie odstresowac. Poczytaj cos, znajdz zajecie by za duzo nie myslec i odpusc poki co czytanie internetow, bo sie tylko bardziej zestresujesz. A na urlop jesli lekarz nie widzi przeciwskazan jak najbardziej jedz. Tam tez maja szpitale jak to mowi moj gin. Jedz i odstresuj sie. Potrzebujesz odpoczynku. Po prostu nie chodz za duzo po gorach. Nie forsuj sie, a bedzie ok. Dzwiganiem dziecka tez krzywdy nie zrobisz za duzej. Jak ciaza dobrze osadzona, to sie utrzyma. Tez mam male dziecko wiecznie chce na rece, a ciaza wysokiego ryzyka i obarczona mozliwoscia poronienia. Wszystko z umiarem i na spokojnie. Powodzenia