Może rzeczywiście u małej to jest przekarmienie. Traktuje się pierś i jedzenie jako cos co ja uspokaja przy czym jej dobrze...brzuszek ciagle jest pełen,meczy ja cofajacy sie pokarm,tez niechce leżeć długo na pleckach,brzuszku a po podniesieniu ulewa. Nam lekarz doradzil nie kłaść małego po jedzeniu wogole,tym bardziej na płasko...nosić go na ramieniu,a brzuszek wogole odradzil do godziny po zjedzeniu. Z kolei corka nie robiła kupki ponad tydzień okazało się ze przyczyna jest duże ulewanie przez co kupka nie miała z czego powstać.