reklama
Melani..nasza mała podobnie iągl krzyczy i wydziera się...na ulicy w sklepie...daje znac o sobie..i nie ze zlością tylko tak sobie. W sklepie przynajniej wiem gdzie jej i męża szukać...hihih. Uwielbia zaczepiać ludzi a szczególnie dzieci...aż sie rwie jak widzi w pobliżu jakieś dzieci.\
Zapomniałam Wam napisać, że nasza Natalka od wczoraj sama chodzi. Wstaje przy kanapie i zauwa sama po pokoju. Potrafi przejśc sama juz caly pokój....kochane maleństwo i jak ślicznie biegnie do mamusi jak ją zawoła
Zapomniałam Wam napisać, że nasza Natalka od wczoraj sama chodzi. Wstaje przy kanapie i zauwa sama po pokoju. Potrafi przejśc sama juz caly pokój....kochane maleństwo i jak ślicznie biegnie do mamusi jak ją zawoła
Łukaszowi sie nie spieszy.... : na kolanach mu wygodnie i bezpiecznie stoi sam bez podtrzymywania juz dosyc długo i raczej pewnie, ale do pierwszego samodzielnego kroczku to chyba jeszcze daleka droga....miyu pisze:BRAWO BRAWO gratulacje dla pierwszej wrześniówki dwunożnej
a byłam pewna że pierwszy Łukaszek pójdzie
reklama
Podziel się: