reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Plac Zabaw

Jak te dzieciaczki się pięknie rozwijają bez wyjątków. Łukaszek bije wszelkie rekordy.
Natalka siedzi już sztywo. Na brzuchu jak nie leżała tak dalej nie leży. Więc o raczkowaniu możemy zapomnieć. Kocha za to stać. Już nawet jej się siedzieć nie chce. A jak poczuje trwarde podłoże to idzie do przodu - śmiesznie jej to wychodzi. Bardzo szybko przebiera tymi małymi nóżkami. Mówić to raczej jeszcze nie mówi. Jak wychdzimy do pracy to w dzrzwiach mówimy do niej papa i machamy a ona nam odmachuje. No i jak mama klaszcze i śpiewa kosi kosi łapki mała celuje stara się klaskać tak jak mama ale nie zawsze rączka trafia w rączkę. Kosi kosi też tobi na leżąco ale nóżkami. Strasznie pocieszne jest te moje dzieciątko.
 
reklama
Niki juz siedzi dosyc stabilnie, ale jeszcze sam nie usiadzie. Uwielbia za to lezec na brzuszku, co czasami nie jet takie fajne bo nawet przy zmianie pieluchy, czy ubieraniu przekreca sie i musze z nim walczyc :)
Od paru dni szykuje sie do raczkowania- podnosi tylek, pare razy udalo mu sie juz stanac w pozycji raczkowania, no i zaczol smiesznie pelzac ,ale tylko do tylu :) i oczywiscie turla sie :)

Winia duzo dzieci nie raczkuje, ja tez nie raczkowalam tylko posowalam sie na tylku ;D

 
o tak dużo dzieci nie raczkuje
moj starszy syn nie raczkował, w ogóle nie lubił leżeć na brzuchu
a w wieku 10 miesięcy już chodził
więc dziewczyny , których dzieci nie lubią pozycji na brzuszku nie martwcie się :)
dziecko zawsze znajdzie sobie sposób na poruszanie ;D

oczywiście gratulluje nowych osiągnięć naszym zdolnym wrześniowym dzieciakom
 
Maks też jest chyba z tych nieraczkujących:p wcale się za to nie zabiera i zresztą babki z rechabilitacji mówiły, że on raczej będzie chodził niż raczkował. Za to siedzi jak stary facet:)i pełza:p i jak Paris uwielbia korki od butelek ;Dzwłaszcza od coli:) i robi kosikosi łapki, i wie gdzie jest mama i tata i baba, chociaż ostatnio na mnie tata mówi:D i pokazuje gdzie ma ucho ;D i zaczyna ćwiczyć trzymanie za 2 palce-kciuk i wskazujacy i tak wyrywa nam wlosy:)i mówi ojej:D no to tyle chwalenia sie ;D
 
Zamknijcie ten wątek bo mnie skręca z zazdrości :p Klusek nie siedzi bo od razu się przewraca, nie raczkuje, nie robi kosi kosi ani papa, co najwyżej turlika się z brzucha na plecy i zpowrotem.
 
Gosiczka ale Twój klusek bez tych sztuczek chwyta za serce ;)
poprostu on nie musi nic robić, robi świetne wrażenie - piorunujące wręcz ;D
 
ale Gosiczko, każde dziecko jest inne i my to wszystko piszemy, aby wymienić się doświadczeniami, a nie po to, aby sie chwalić - przynajmniej ja :)

rozwój może różnie przebiegać i niejedno dziecko może np. mówić całymi zdaniami szybciej, niż Kamila, a z kolei ona może szybciej chodzić, niż niejedno z wrześniowych dzieci, które teraz ruchowo ją wyprzedza..., a może nie - tego się nie da przewidzieć :)

rozwój czasami może się na chwilę zatrzymać z niewiadomych powodów - też tak bywa :)

powiem Wam, że Kamila, kiedy sie urodziła - to lekarz stwierdził, że jest ruchowo 2-3 miesiące do przodu - no i same widzicie, co z tego zostało :p - a nie zaniedbywałam jej :)

jeszcze Gosiczkowy Kubek przegoni niejednego Wrzesniaka :D
 
Dzięki za te słowa, ale same pewnie wiecie jak to jest. Matka zawsze chce, żeby jej dziecko wszystko umiało wcześnie...a tu lipa :( Ale i tak kocham tą moją potworzycę, nawet jak nie siedzi tylko leży :p
 
Gosiczka jak ja czytam na lipcówkach co potrafią ich maleństwa to też mnie skręca:p
ale...w końcu nie o to chodzi
 
reklama
Gosiczka pisze:
Zamknijcie ten wątek bo mnie skręca z zazdrości :p Klusek nie siedzi bo od razu się przewraca, nie raczkuje, nie robi kosi kosi ani papa, co najwyżej turlika się z brzucha na plecy i zpowrotem.
Gosiczka pisze:
Dzięki za te słowa, ale same pewnie wiecie jak to jest. Matka zawsze chce, żeby jej dziecko wszystko umiało wcześnie...a tu lipa :( Ale i tak kocham tą moją potworzycę, nawet jak nie siedzi tylko leży :p

Gosiczka podpisuję się pod tym obiema ręcami ;D Twój Kubolek machociaż 4 zębiska a Hania - bezzębna, niemówiąca, niepełzająca...itd

Ale wiecie co.....ma niesamowity śmiech...jak Jacko przyjdzie to wkleję filmik ;)
 
Do góry