reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plac Zabaw

NO To Łukasz hehe wie kiedy trzeba posłuchać a kiedy sie z mama można podrażnić > :laugh: :laugh: :laugh:

ja też darii muiwe stanowczym glosem i tez nie zawsze cche posłuchac ale najważniejsze jak wejdzie na schody to muiwe jeje schodz i ąłdnie zejdzie z nich
 
reklama
Robert natomiast albo nie chce albo nie rozumie, bo niechce mi nic przynosić jak go poproszę ;)
A do układania tej piramidki zmotywowały go brawa :laugh: :)
Słowo "nie" już zrozumiał, tylko lubi się z nami droczyć. Ostatnio klockiem uderzał w monitor telewizora, to mu powiedzielismy "nie" Wtedy przestał, ale po chwili przyłożył klocka do tv i zaczepnie spojrzał na nas, co my na to :laugh: Więc my nadal "nie" i tak kilka razy nas wypróbowywał :laugh:
A dziś często kręcił głowką na słowo nie ;)
 
Muszę się pochwalić Robercikiem :). Wczoraj przedreptał na prawei całą długość naszego dużego pokoju(dł. 6m) Parę kroczków i stanął, znowu parę kroczków i tym sposobem doszedł do mnie :D Wieczorkiem wpadli do nas teście i też wykonał ku radości dziadków swój popisowy numer. Dreptał od jednej osoby do drugiej :laugh: :laugh:. Dziś od rana znowu na czworaka. Ale jak tak dalej będzie, to do roczku powinien sam chodzić ;D. Jeszcze ma 3 tygodnie
 
Gratulacje i wielkie brawa dla Robercika ;D

Sandrunia wczoraj tez dosc sporo kroczkow sama robila, bo byla w nowych papciach :p :p
A dzis juz jej sie nie chce i woli mame meczyc i sie wspinac na rece ;) I trzeba nosic :p
 
Dzieki Martusia Właśnie Robercik znowu zaczął chodzić. Widzę, że najgorzej jak ja chcę, żeby poszedł, to wtedy on usilnie kuca. Jak on sam, bez zachęty przejdzie, to się cieszy i bije sobie brawo :laugh:
Robert nie lubi za bardzo być na rękach, ale jak siadam do komputera, to tak się zachowuje, jakby chciał mi iść na ręce. Po czym go biorę, a on się zaczyna wyrywać ::).
Brawo dla Sandrusi
 
Maciek boi się sam pójść. A jak mu się powie "Idź sam" to zaczyna się śmiać i rzuca do tyłu, tzn zupełnie celowo traci równowagę żeby go złapac i dalej prowadzac. już mnie to troche martwi, ale za rękę zapieprza pieknie.
 
reklama
karioka pisze:
Robert nie lubi za bardzo być na rękach, ale jak siadam do komputera, to tak się zachowuje, jakby chciał mi iść na ręce. Po czym go biorę, a on się zaczyna wyrywać ::).

hehe skad ja to znam :p a jak go nie wezme to mi reseta wciska :p
 
Do góry