reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plac Zabaw

madga pisze:
Melanie pisze:
madga pisze:
Jedno jest pewne - Paweł to typowa zodiakalna panna.


hmmmmmm a co to oznacza?
typowa panna jest wszędobylska ::) i ja raczej sądziłam, że moja córa to typowa panna ;D ::)

Cytuję opis Panny z gazety Mam Dziecko - wyd. czerwcowe:

Malec spod znaku Panny jest rzeczowy, rozsądny, opanowany. Nie ma z nim kłopotów, zawsze sprawia wrażenie nad wiek dojrzałego i odpowiedzialnego. Nie psoci, nie hałasuje, nie naprzykrza się. Nie ma jednak samych zalet. Chwalona i stawiana za wzór Panna może wyrosnąć na nieznośną perfekcjonistkę. Z takim ideałem trudno się bawić czy kolegować.
Sprawdzi się w zawodzie nauczyciela, ekonomisty, lekarza, farmaceuty.


Madzia ja protestuję ;D

mój tata jest panna
moja psiapsiółka jest panna
i jeszcze mam 2 bliższe koleżanki panny

i ten opis mi cosik nie pasuje ::) ::) ::)
 
reklama
Mój tata też panna. Nie jest opanowany niestety, wręcz przeciwnie -choleryk i momentami jest perfekcjonistą co bardzo irytuje :p
Być może panny dzieci i panny dorośli nie mają wiele ze soba wspólnego..
 
To ja też dołącze do klubu "taty panny" tez choleryk i ambitny z zasadami :)
 
He he dziewczyny - ale to nie ja wymyślałam ten opis :)

Ja mam kolegę (bardzo dobry znajomy) i koleżankę spod znaku Panny i opis do nich bardzo pasuje. Za to moja kuzynka (Panna) podobnie jak wasi znajomi i tatusiowie też jest cholerykiem i nad wyraz perfekcjonistką. Tak więc nie wiem co o tym myśleć ;) Może pisali ten opis pod kątem Pawełka? :D

 
kinek pisze:
Madga a jakie są wagi ?

WAGA:
Jest przemiłym dzieckiem: bystrym, inteligentnym, żywym. To mały esteta: kocha komfort, wygodę i dąży w życiu do harmonii. Jest przy tym urodzonym dyplomatą, więc unika konfliktów, nie kłóci się z rodzeństwem. Nie znosi agresji, braku kultury, dopiero gdy ktoś mocno nadepnie mu na odcisk, staje się naprawdę waleczny i butny! Mała waga woli bawić się sama niż w dużej grupie i zawsze ma porządek w pokoju. Zawody dla Wagi: architektura wnętrz, projektowanie mody, malarstwo, jubilerstwo lub kosmetologia.
 
Same pozytywy!!! Nie znam żadnej wagi, więc trudno mi się odnieść. Ciekawe jak to będzie z tym porządkiem w pokoju, bo u mnie to różnie było.W szafie miałam groch z kapustą, co doprowadzało moja mamę do wścieklizny :p Co jakiś czas wpadała do mojego pokoju i cała zawartość szafy lądowała na podłodze i trzeba było układać niestety..
Jeżeli będzie kochała piękne przedmioty i komfort, to wcale się nie zdziwię, bo staram się żeby miała wszystko co najlepsze i najładniejsze.Najważniejsze żeby umiała się tym dzielić z innymi i żeby jakiś mały snob nie wyrósł.
Moja siostra studiuje kosmetologię..może pójdzie Hanulka w ślady ciotki...
 
a ja wczoraj pierwszy raz mama usłyszałam( znaczy sie Marcela mama)
Marcel już zasnął, poszłam posprzątac troche na dole
po chwili slyszę jakies krzyki
biegnę na góre i słysze wyraźne mamamama
Marcel sie obudził i wołał mnie ;D ;D ;D

i od kilku dni Marcel mówi ide-ide i pokazuje na drzwi
co znaczy - chodźmy juz na pole ::)

Marcel też waga, mogłby byc architektem....
 
Maks też się w końcu nauczył na mnie mówić mama. Bo zawsze byłam tata:p

a pieluszki zakładam mu albo na stojąco, albo w biegu za nim raczkującym:D

 
Marta, to musi być cudowne uczucie usłyszeć świadomie wypowiedziane mama . Hanulinka na razie piszczy, bulgocze;raczej po lapońsku mówi :laugh:
U mnie technika zakładania pieluszek w biegu kuleje i póki co bardzo się denerwuję..ale praktyka czyni mistrza ;)
 
reklama
tak Kinek, nauczysz się niedługo zakładać pieluchy bez używania rąk:)
mój mąż do dziś nie opanował tej techniki i jak przewija Maksa to ja MUSZĘ być obok, bo mały mu ucieka ;D
 
Do góry