reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

A Emilka dzisiaj zaczeła na całego pokazywać języczek, ja jej ona mi i tak w kółko i robi przy tym bańki - wygląda to słodziakowo, i od jakiegoś czasu zaczęla się cała podnosic tzn, jak trzymam ją na rękach w takim półsiadzie to się napręża i odpycha taki mały siłacz. no i coraz częściej chwyta - dziś dostała tygryska z pałąkiem i wiszące zabawki super tarmosi.
 
reklama
Moja Nina od paru dni probuje siadac. oczywiscie wogole jej nie pomagam, ale ona sama z pozycji pollezacej podciaga sie z calej sily i prawie jej sie udaje :szok:
 
Moj Olo też już próbuje się podciągać. Czasem aż robi się bordowy z wysiłku. A nie nawidzi pozycji leżenia na płasko więc albo z nim siedze albo nosze... troche boję się o jego kręgosłup...

I jeszcze Olek potrafi włożyć sobie smoczka do buzi, jak mu go odpowiednie podam do rączki to patrzy na niego zezikiem i myk do buzi.
 
Mikshake jak czytam o Olku to tak jakbym czytala o Dawidku .... ostatnimi czasy tez przestal lubiec pozycje lezacą ;-) ... jak to moja mama mowi zauwazyl ze inne pozycje tez sa ciekawe :-) ...zwlaszcza siedzaca :happy: ... ale po 10 minutach siedzenia na kolankach mamusi bardzo chtenie sie kladzie i zaczyna bawic sie raczkami i ... podciaga nozie ... w cwiczeniach rehabilitacyjnych mam wlasnie podawanie nozi do jego raczki , na poczatku opornie to szlo, a teraz .... zauwazam ze sam probuje :happy: ... mysle ze to dzieki cwiczeniom ... tak samo sam zaczyna sie bawic grzechotkami i innymi zabawkami :happy: ... na moje "a guuu" odpowiada "a guuu" rozmawiamy sobie :-) ... normalnie moglabym tak calymi dniami ;-):tak:
 
Dokładnie! Jakubek też nienawidzi pozycji horyzontalnej. To siadanie, a właściwie próby są prześmieszne. Ze smokiem tak trenuje, że mam biedę, bo wyjmuje sobie go z buzi po to żeby go sobie samemu znowu włożyć, czasem trafi w oko, czasem w nos, czasem do buzi-ależ wtedy zadowolony z siebie, no ale czasem nie trafia i puszcza go z ręki i jest wrzask "mama podaj!" Ale ogólnie to ciężko bo ciągle chce być noszony na rękach po mieszkaniu i zwiedzać, nie lubi za bardzo zabawek, 5 minut i wystarczy. Człowiek wychodzi z siebie, żeby go zabawić i wymyslić coś. Podrzućcie jakieś pomysły:):-)
 
Hania rowniez lubi siedziec.
Jak podnosze jej raczki do gory,mowiac ,jaka jest duza,prezy sie tak,jakby chciala wstac.Nadal nie chce sie jej przekrecac z brzuszka na plecki,choc jest juz blisko.Jedna strone ciala podnosi do gory i trwa w takiej pozycji albo podkurcza nogi pod brzuszek i pupe wypina.
Pogadac tez juz z nia mozna.Choc to jeszcze nie to,ale juz mowi:np. ,,ma",ktore sklada sie czasem w mama :),mowi ge i gu i jakies da,czasem wychdzi jej nie,albo gej:eek:.Nadaje jak najeta,po siostrze to ma:cool2:
 
Katka - moja Ninka tez czesto mowi "gej" i "nie" ;-)

moja mala tez nie chce lezec na plasko, wiec jej podkladam poduche pod plecki i jest tak pod katem. no i od razu sie prezy jak do siadania - potrafi tak robic nawet pol godziny i jest potem strasznie zmeczona. a od wczoraj z takiej pozycji pollezacej potrafi przekrecic sie na bok tak, ze potem laduje na brzuchu :baffled: nadal nie lubi lezec na brzuchu - 5 min to dla niej max!!!
 
Franek od dwóch dni bawi sie wiszącymi zabawkami, na bujaczku - leżaczku, kwiczy przy tym i się ślini. Wygląda to rewelacyjnie. Cieszę się, że młody dogania wasze dzieciaczki powoli, w końcu jest jednym z najmłodszych w tym towarzystwie:-D:-D:-D
 
Moja Emilka też juz robi coraz większe postępy ostatnio zamiast chichrania stosuje piski strasznie to słodkie, łapie zabawki no i wszystko ląduje w buzi łacznie z moimi palcami ;-) złapie i "gryzie", no i też chce wstawać ja się smieje że się gdzieś wybiera bo to tak wygląda jakby miała ochotę sobie gdzieś iść i wcale nie potrzebuje pomocy sama się zgina i unosi
dobrze, ze przeczytałam ten wątek wcześniej bo bym się martwiła, że krzywde sobie zrobi
 
reklama
Musze Wam sie pochwalic moja Oiwka chwyta zabawki tzn.trzyma w raczce grzechotke po czym laduje u niej w buzi...ma przy tym wielka frajde...a jak zaczela gadac buzia jej sie nie zamyka...slodziutka jest strasznie:-)
 
Do góry