monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
Bo powiem Wam dziewcyny że każde nawet najmniejsze osiągnięcie naszych dzieci jest dla każdej z nas na miarę rekordu Ginesa ... jest ogromnym przeżyciem...
Ja dzisiaj rano oberwowałm jak moja córeczka chodzi sobie w łóżeczku wzdłuż poręczy (jeszcze wczoraj tak nie umiała) i w głowie nie może mi sie pomieścić że jeszcze rok temu o tej porze nie było jej na świecie a dziaiaj robi sie coraz bardziej samodzielna...i naprawdę łezka sie w oku kręci...
Ja dzisiaj rano oberwowałm jak moja córeczka chodzi sobie w łóżeczku wzdłuż poręczy (jeszcze wczoraj tak nie umiała) i w głowie nie może mi sie pomieścić że jeszcze rok temu o tej porze nie było jej na świecie a dziaiaj robi sie coraz bardziej samodzielna...i naprawdę łezka sie w oku kręci...