reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

Ale super rozwijaja nam sie nasze pociechy prawda:)))Az milo popatrzec jak z dnia na dzien robia postepy!!!:-):-):-)

Oliwia przewraca sie z pleckow na brzuszek z jednej strony bez zadnego problemu,za to na druga nie za bardzo jej to wychodzi.Ukladalm jej zabawki zeby probowala nata druga,ale ona idzei na latwizne i jak widzi,ze nic z tego przekretu nie wijdzie to fik na druga strone,ktora jej wychodzi...:-(Czasami tez wraca z brzuszka na plecki,ale zadko.
Jak ja trzymam na kolanach to siedzi ladnie prosto.Zabawki tez ladnie chwyta,ale nie przeklada z raczki do raczki.Jak ja karmie butelka to wyjmuje czsaami smoka przyglada sie mu uwaznie po czym sama sobie wklada i to samo robi ze swoim moniem wyjmie go sobie z buzi pobawi sie wlozy do gory nogami a pozniej przekreca w dobrym kierunku:))) i tyle z postepow,ale uwielbiam patrzec jak wymysli cos nowego i praktykuje te nowosci:)))
 
reklama
He, he! Mój Kuba też wyciąga sobie smoka, ale wsadzić to już nie potrafi, gulun mały:-D , jak go karmię to łapie za moją dłoń i wyciąga butlę, albo ściska zębami smoczek i wtedy wyciąga butelkę i się śmieje z tego:-D!

 
Co do łapeczek to moja Marika potrafi:
- przekładac zabawki z rączki do rączki,
- uderzac zabawka np w stół przy czym baaaardzo sie cieszy ;-)
- brać coś w łapke i upuszczać na podłoge, oczywiscie trzeba popatrzec jak spada no i radosc z tego jest oooogrooomna :-D
- trzymac sobie butelke podczas karmienia :-)
 
Mój Szymonek zrobił mi dzisiaj niespodziankę. Do tej pory śmiał się w głos jak go łaskotałam, albo całowałam rączki lub nóżki. Dzisiaj leżał sobie na brzuszku, a ja zaczęłam tańczyć i się wygłupiać a Szymon, cały czas się na mnie patrzył i śmiał się w głos. Super, lubię kiedy się śmieje. Powtórzę te wygłupy jak mąż przyjdzie z pracy ciekawe czy Szymek też się będzie smiał?
A po za tym Szymek też przekręcz się z brzuszka na plecki, odwrotnie też mu czasami wychodzi, przekłada zabawki z rączki do rączki, wali nimi w co się da, jak jest na rączkach i podchodzimy do półek to zwala ich zawartość albo coś sobie wybiera, smoka wyjmuje ale tylko czasami uda mu się go prawidłowo włożyć, z pocycji pół siedzącej siada, i prześlicznie bawi się nóżkami (najlepiej gołymi).
 
Jakubek jak kicha to na końcu po swojemu mówi "na zdrówko" razem z nami:)
Smoka potrafi już z buzi wyjąć i włożyć z powrotem, ale ostanio jak siedział mi na kolanach przy stole, a na stole leżał smok to sam sobie go wziął i włożył do buzi
 
Moja malutka już od kilku dni co raz lepiej pełza... ale dziś przechodzi samą siebie! W minutę ze środka salonu ok 5x5 m spełza mi pod stół albo pod kanapę W ogóle w 2,3 minutki moje dziecko pokonuje cały salon pełzając i turlając się na przemian ;-) aha, zabawne strasznie jest to, że pełza do tyłu :-D :-D ;-) no poprostu postępy w pełzaniu i turlaniu w ciągu ostatnich kilku dni poczyniła oooogroooomne :szok: problem w tym, że jak dopełza do szafek to próbuje je otwierać!!!! Muszę zabezpieczenia porobić już, na to wygląda ;-) No i calusieńki czas muszę na nią uważać....pewnie lada dzień zacznie raczkować bo już nogi pod siebie podciąga i dupeczkę wypina strasznie wysoko! :-D
 
Dziewczyny moja Agatka od kilku dni robi buzią tak jak rybka. Nie wiecie moze co to może znaczyć??
Mariczko gratuluje ogromnych postepów w przemieszczaniu się !!
 
Brawa dla Mariczki,tak trzymac!!!:-):tak::tak::tak:

a ja zapomnialamjeszcze wczoraj napisac,ze Oliwka jak jest bez rajstopek to lapie sie za nozke i ssie duzego palca u stopy raz jednejraz drugiej czasai a dylemat ktora wybrac,hi,hi,hi...:-D:-D:-D
I jak jej robie opor za nozkami tzn.trzymam dlonie to bardzo ladnie podnosi pupe i przemieszcza sie do przodu wczoraj tak przeszla cale lozko:)))To byl jej pierwszy raz i doszla w tensposob do zabawki:)))
 
fajnie poczytać jak te nasze szkrabiki sie rozwijają. Mój Adaś jeszcze nie pełza ale powoli zaczyna coś kombinować i przesuwa sie jak wąż o kilka centymetrów:)
Mam pytanko: Zamontowałyście już spacerówki? Ja tak ale cały czas zadręczam sie myślą że może za wcześnie... z drugiej strony Adaś jest taki ciekawy świata że w głębokim cały czas płacze bo nic nie widzi... jeśli chodzi o jego siadanie to potrafi posiedzieć kilka minut ale przewraca sie do przodu jak siega zabawki. Myślicie że za wcześnie na spacerówkę ?
 
reklama
Kasiorka ja juz od 2 tyg.mam spacerowke i jest super,mysle,ze nie jest za wczesnie,tym bardziej,ze mozna regulowac oparcie wiec jest ok i napewno nie szkodzimy naszym maluszkom:)))
 
Do góry