reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

reklama
A mnie mega rozbawił "finjel" :-):-D .. u Dawidka jest "pisiek" ;-) a jak sika to woła "pisiam piśkiem" :-)
i widze ze u Frania dużo wyrazów zaczyna sie na "ch" ... u Dawidka "t" góruje ;-) ... ale dużo wyrazów mówi już właściwie dla wieku dziecięcego ;-):tak: ... zreszta w piątek idziemy do logopedy wiec może sie dowiem czy coś idziem nie tak :sorry: oczywiście mam nadzieje ze jest w jak najlepszym porzadeczku :tak:
 
:-D:-D:-D nie no rewelacyjnie ... usmielam sie dziewczeta i z checia bym posłuchała :-D:-D:-D

u Nas dziwnie brzmi jak Dawidek chce rękę ... np. w sklepie krzyczy na caly glos ... "mamo daj mi koki" , albo "koki chce" :szok::-D - koka znaczy ręka :-D;-) - sie normalnie "narkotyzujemy" tymi słowami :-D
 
Monia - normalnie jeszcze Ci ktoś kuratora naśle, że dziecko uzależniasz;-);-);-)

Kochane ja z takim pytaniem - czy Wasi chłopcy bo pytanie kieruję w stronę mam chłopców są też tak zauroczeni, wręcz zachwyceni swoim "finlejem". No mój to myśli chyba, że :finlej" to jakiś osobny organizm. Nie dość, że stale sobie tam myrda to jeszcze zachwyca się rozmiarami jakie osiąga poprzez myrdanie w gatkach.
Dzis rano jak się tylko obudził to woła mnie i mówi oraz pokazuje jaki to "finlej" zrobił się duzy, a nie mogac za bardzo wyciągnąć go z pidźamki mówi: " Finlej nie widzi mamy":-D:-D:-D Normalne myslałam, że padne.
Zdaję sobioe sprawę, że własnie teraz chłopcy zaczynają sie zachwycac swoimi klejnotami (i pozostaje im to do końca ich dni:laugh2::laugh2::laugh2:) ale, zeby wręcz uwazać "finleja" za inny organizm????
Jak sprawa wyglada u was???
 
Moniqa :-D:-D:-D u nas ręka do tej pory to była "kęka" ale odkąd poszedł do przedszkola to jest "jeka":confused2:;-)

Rudykotku a ja myślałam,ze to z Kubą coś nie tak:confused2:;-):laugh2:, no też ciągle gmera sobie w majtusiach,a ciągnie tak mocno,ze mam wrazenie,ze sobie urwie:sorry:
 
Dawidek dolancza do klubu "uwielbienie wobec siusiaka" ;-):sorry: .. myrda, tarmosi , oglada ... sie zastanawiam kiedy zacznie z Nim rozmawiac :sorry:

Rudykotku u mnie Dawid rano jak sie budzi i robi siku najpierw sprawdza czy siusiak jest na miejscu a pozniej pyta "tu jest?" :laugh2:

Iwonko mam to samo wrazenie :sorry:;-)
 
reklama
Rozbawily mnie ostatnie posty :D Stasiu tez sie bawi swoim sisiakiem, zafascynowany doslownie jest. Czyli typowy facet :)
i jak juz sie dzischwale to powiem (bo nie pamietam czy wczesniej wspominalam), ze Stas sie wreszcie rozgadal...duzo i ladnie mowi, czasem po swojemu, ale jest dobrze , o niebo lepiej niz bylo :D
 
Do góry