reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwsze wakacje, dziecko w samochodzie, samolocie itd ...

Nie musze skanowac, znalazlam na ich stronie wersje online artykułu . WARTO PRZECZYTAĆ - tu jest tylko pare modeli, ale test jest bardzo dokładny.

fotelik dla dzieci fotelik test Besafe Izi Combi X2 Maxi Cosi Tobi Römer Storchenmühle Chicco Key 1 Recaro Polaric Cybex Solution X-fix Kiddy Discovery pro - auto motor i sport

I serdecznie dziękuje za fotelik, który się łamie, albo który wypada z mocowań. Jeśli miałabym taki kupić to bym wolała nie jeździć z dzieckiem nigdy samochodem.Przykro mi to mówić, ale kupowanie fotelika, który się łamie, albo zaczyna koziołkować w samochodzie to jakaś masakra i niech mi nikt nie mówi, że co ma się stać to się stanie. Dlatego nawet kupując oszczędnie warto poczytać, poszukać i kupić najlepsze w swojej klasie cenowej. A kupowanie, żeby kupić pierwszy lepszy z półki to moim zdaniem skrajna głupota. Jak widać po testach są foteliki za 300-500 zł, które mają zero gwiazdek, a są takie które mają trzy, a nawet cztery. Więc jest różnica!

No i dodam od siebie, że moge Wam podac telefon do mamy, której dziecko doznało poważnych obrażeń, bo jechała 700 metrów i nie zapięła dziecku pasów w foteliku. Więc nawet na te 700 metrów raz w miesiącu warto się postarać i nie mówię tutaj o zasobności portfela.
dzieki za ten artykuł...byłam zdecydowana na maxi cosi tobi a on potwierdził tylko słuszność mojej decyzji :tak: też jestem zdania,że jak się nie ma za dużo kasy to na wielu innych rzeczach oszczędzić ,ale nie na foteliku:tak:
 
reklama
Dowody można wyrabiac nawet niemowlakom:tak: taki dowód dla dziecka ważny jest pięć lat:tak:
My mamy Antkowi, Piotrowi musze zrobić bo często na Litwe wyjeżdżamy na zakupy:tak:
Nie widziałam potzreby wyrabiania paszportu, więcej z tym zachodu, skoro poruszamy sie tylko po krajach UE.

Na dzien dzisiejszy koszt to tylko za wyrobienie zdjęć, dowody sa już bezpłatne.
 
Dziewczyny jak jezdzicie z dziecmi same autem to gdzie macie foteliki z przodu czy z tylu. My normalnie mamy z tylu i zawsze ktos z julka z tylu siedzi a ja mam w czwartek jechac do kolezanki, ktora mieszka pol godziny samochodem ode mnie.Mam jechac sama z julka i zastanawiam sie czy nie przelozyc bazy na przod, wylaczyc poduszke i tak pojechac. Przyznam sie szczerze, ze troche mam stracha jechac z nia sama.Ma ktos moze doswiadczenie w tej kwestii i moze doradzic?
U nas od początku Julek jeździł sam z tyłu...ale jak kilka razy mi się zakrztusił to przełożyliśmy bazę do przodu - )fotelik półleżacy ,ten pierwszy..) I tak sobie jeździmy ale to na krótkie trasy bo już Mu ciasnawo w tym foteliku.W drugim aucie jest już na stałe zamontowany fotelik siedzący - jest z tyłu -i na siedząco nic juz się nie dzieje,więc jeżdzi z tyłu dumny i blady - bo na siedząco :) też sam .Kupilismy niedawno lusterko specjalne,żeby bez niebezpiecznego oglądania się za siebie móc obserwować Dzieciątko- fajna sprawa:)

A co do paszportu - to tak wyrobiliśmy bo jest wymagany.Mieliśmy tylko mały problem ze zdjęciem bo przy kilku podejściach nasz Maluch zamykał oczy.Pan fotograf rzekł,że to nie szkodzi, że dzieciom do 1 rż wolno...okazało sie jednak,że nie .Konsulat absolutnie nie przyjął takiego zdjęcia - wiec musieliśmy powtórzyć.
A płaciliśmy 18 Ł czyli około 80 zł.
 
Ostatnia edycja:
Ostatnia edycja:
dzieki za ten artykuł...byłam zdecydowana na maxi cosi tobi a on potwierdził tylko słuszność mojej decyzji :tak: też jestem zdania,że jak się nie ma za dużo kasy to na wielu innych rzeczach oszczędzić ,ale nie na foteliku:tak:
mi też się podoba maxi cosi tobi tylko nie widziałam go jeszcze na żywo tylko w internecie troche się obawiam czy nie jest zbyt mały i czy rozkłada się do spania wiesz cos o tym?
 
Zastanawiam się nad wyjazdem nad morze z córkami starsza ma prawie 5 lat( we wrześniu).Mąż nie jechałby z nami czy dam radę sobie z nimi czy w tym roku dac sobie spokój.W domu siedzę z nimi sama więc na wakacjach chyba tez jakoś bym sobie poradziła.Czy są mamy ,które zdecydowały się wyjechac same?
 
reklama
Zastanawiam się nad wyjazdem nad morze z córkami starsza ma prawie 5 lat( we wrześniu).Mąż nie jechałby z nami czy dam radę sobie z nimi czy w tym roku dac sobie spokój.W domu siedzę z nimi sama więc na wakacjach chyba tez jakoś bym sobie poradziła.Czy są mamy ,które zdecydowały się wyjechac same?
A nie masz może jakiejś koleżanki albo kuzyknki...kogoś z kim mogłabyś pojechać?
Ja chyba bym się sama nie wybrała....
 
Do góry