reklama
lanjaa
Aga mama Julii
nie wiem czy to w tym wątku, ale napisze bo temat dotyczy podrozy - głównie dla dziewczyn które planują wyjazd z dzieciaczkiem za granicę !- Otóż moja teściowa (tak jak wieszosci wiadomo jest lekarzem-internista) była na seminarium poswieconym choroba tropikalnym i okazuje sie ,ze bardzo duzo dzieci wraca z zagranicznych wakacji z żółtaczka typu A (typu B jest obowiazkowa i szczepia juz w szpitalu) Specjaliści którzy prowadzili ten wykład twierdzili ,że rodzice którzy podrozuja a nie szczepia dzieci przeciw tej zoltace powinni byc wrecz karani !!! bo niestety jest to czeste zjawisko ! i ja sie tylko pytam czy ktorejs z was pediatra o tym mowil ! ??? ja wyrazniej mojej sie pytalam czy sa jakies przeciwskazania /zalecenia co do wyjazdu zagranicznego w obrebie europy i powidziala ,ze nie w przyszlym tygodniu idziemy szczepic sie na pneumokoki to spytam konkretnie o ta szczepionke !
Ja kiedyś widzialam taki program gdzie mówili, że większość ludzi powinna się na to zaszczepićco do wyjazdów to ja bym się ne razie nie zdecydowała bo moja mama mi opowiadała, że wyjechali na wakacje jak moja siostra miala 8 miesięcy i nabawiła się jakiegoś dziadostwa w buzi, bo jak to w podróży nie zawsze jest gdzie smoczek umyć i o pełną higienę ciężko i potem się męczyła z tym.
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
wogole wie ktos jak jest z wyleczeniem tych zoltaczek typu A B ... ??
Żółtaczki A i B są, z tego się co orientuję, wyleczalne, ale zawsze to spore obciążenie dla wątroby i mogą zostawić ślady. Np. chyba po przejściu żółtaczki nie wolno oddawać krwi, więc coś w tym musi być - albo dla dawcy, albo dla biorcy. Tu link do info.
http://www.zoltaczka.e-zdrowie.info/objawy-zoltaczki-typu-a-111.html
Ciężko uleczalna i to nie zawsze jest C i niedawno odkryli kolejny typ, ale nie wiem czy nazwali D czy inaczej.
Pamiętam z dzieciństwa, ze na którymś obozie czy kolonii parę osób zachorowało na A, czyli tą pokarmową (zwaną też chyba brudnych rąk, ale nie do końca słusznie). Ni eprzypominam sobie, zeby były jakies poważniejsze konsekwencje, a to moi znajomi byli.
Na żółtaczkę B dzieci są szczepione od razu po urodzeniu niemal, więc mam nadzieję, ze są chronione.
A z innej bajki - musze spakować Zosie na miesiąc, bez dostępu do pralki, a że Zosia AZS-owiec pranie ręczne jest nieco uciążliwe (a w zasadzie płukanie bez końca i pewności, ze to już)...
Zaczynam się podłamywać, jak liczę ile ciuchów musze zabrać i innych rzeczy też....
Może chcę zabrać za dużo. Jak wy liczycie ciuchy na wyjazdy?
http://www.zoltaczka.e-zdrowie.info/objawy-zoltaczki-typu-a-111.html
Ciężko uleczalna i to nie zawsze jest C i niedawno odkryli kolejny typ, ale nie wiem czy nazwali D czy inaczej.
Pamiętam z dzieciństwa, ze na którymś obozie czy kolonii parę osób zachorowało na A, czyli tą pokarmową (zwaną też chyba brudnych rąk, ale nie do końca słusznie). Ni eprzypominam sobie, zeby były jakies poważniejsze konsekwencje, a to moi znajomi byli.
Na żółtaczkę B dzieci są szczepione od razu po urodzeniu niemal, więc mam nadzieję, ze są chronione.
A z innej bajki - musze spakować Zosie na miesiąc, bez dostępu do pralki, a że Zosia AZS-owiec pranie ręczne jest nieco uciążliwe (a w zasadzie płukanie bez końca i pewności, ze to już)...
Zaczynam się podłamywać, jak liczę ile ciuchów musze zabrać i innych rzeczy też....
Może chcę zabrać za dużo. Jak wy liczycie ciuchy na wyjazdy?
Ostatnia edycja:
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
przeniescie dyskusje o zoltaczkach na zdrowotny temat!!
a ja sie teraz nie umiem doczekac mojego tobi ciekawe jak sie bedzie w nim podrozowalo i czy go niunka polubi !!!
a ja sie teraz nie umiem doczekac mojego tobi ciekawe jak sie bedzie w nim podrozowalo i czy go niunka polubi !!!
a więc ,byłam /pytałam pediatrę szczepionka jest do zrobienia jako dodakowa w 12-13 mc życia jeśli wyjeżdza się poza europe robi się przed wyjazdem w każdym wieku w krajach europejskich trzeba przestrzegać zasady ,że nie dajemy dziecku niczego do jedzenia tylko to co jego (słoiczki, mleko, kaszki) ...woda butelkowa, gotowana...i uważamy w basenie żeby dziecko się nie opiło wody... troszke mnie to uspokoiło ,bo takich zasad to i ja w domu przestrzegam ..a Małą zaszczepimy po skończeniu roczku jak jest zalecane
Ostatnia edycja:
my jesteśmy zaszczepieni i też uważam ,że powinno się profilaktycznie na to szczepić co do podróży to uważam ,że trzeba się po prostu do tego przygotować...smoczki można wziąść 3 i zawsze któryś będzie czysty w razie co...poza tym czy w samolocie, czy w pociągu, czy na stacji benzynowej jadąc autem można poprosić o kubek z wrzątkiem i wyparzyć... co do lekarstw to na taki wyjazd tez trzeba wziąść ze sobą cała apteczke przewidując różne rzeczy...ja mam zamiar wybrac się niedługo do pediatry po poradę co może nam się przydać w awaryjnych sytuacjach ...poza tym trzeba wybrać mądrze cel podróży, wykupić ubezpieczenie itd itp.Ja kiedyś widzialam taki program gdzie mówili, że większość ludzi powinna się na to zaszczepićco do wyjazdów to ja bym się ne razie nie zdecydowała bo moja mama mi opowiadała, że wyjechali na wakacje jak moja siostra miala 8 miesięcy i nabawiła się jakiegoś dziadostwa w buzi, bo jak to w podróży nie zawsze jest gdzie smoczek umyć i o pełną higienę ciężko i potem się męczyła z tym.
Kurcze zastanawiam sie nad fotelikiem i w sumie myslalam tez nad maxi cosi tobi, ale czy dobrze wyczytalam, ze on jest bez isofixa???
czy moze ktos doradzic czy w takim razie lepiej jest wziac maxi cosi pearl z isofixem???
Wiesz wszystkie foteliki z isofixem świetnie w testach wypadają;-) to podstawa bezpieczenstwa;-)
Ja swojego jeszcze w woże w pierwszym foteliku, mieści sie, Piotr waży prawie 10 kg ale spokojnie do końca wakacji pojezdzi w tym foteliku, później jak dojdą dodatkowe ubranka do nałożenia to bedzie ciaśniej więc wtedy sie przeniesiemy;-)
reklama
Wiesz wszystkie foteliki z isofixem świetnie w testach wypadają;-) to podstawa bezpieczenstwa;-)
Ja swojego jeszcze w woże w pierwszym foteliku, mieści sie, Piotr waży prawie 10 kg ale spokojnie do końca wakacji pojezdzi w tym foteliku, później jak dojdą dodatkowe ubranka do nałożenia to bedzie ciaśniej więc wtedy sie przeniesiemy;-)
No Julcia tez sie miesci w pierwszy fotelik, ale probuje cos namierzyc i tak pod koniec sierpnia czy na poczatku wrzesnia kupic nastepny no i oczywiscie stawiam na bezpieczenstwo npierwszym miejscu. Na testach widzialam ze ten tobi ma takie same noty jak pearl(z isofixem) oprocz obslugi chyba...tobi mial wszystko na 4 a pearl tez wszystko na 4 a obsluge na 5 (jedyne co mnie zastanawia to to jak bardzo na tych testach mam polegac). W cenie jednak duzo roznica bo sam pearl bez bazy koztuje mniej niz tobi ale pearl z baza juz prawie 2 razy tyle co tobi.
Ostatnia edycja:
Podziel się: