Co lekarz, to inne podejście.
Jak przedstawiłam mojej lekarce wynik kariotypów (są OK), to pomimo to dała mi całą kartkę badań immuno do wykonania. Ale nie wszyscy lekarze na początku dążą do rozszerzonej diagnostyki.
Mi bardzo pomogło to forum. Ale ja lubię i wolę wiedzieć, sprawdzić. Większość badań zrobiłam na własną rękę. W ciągu ostatniego roku na wizyty i badania wydałam ok. 17 000zł. Wyszły pewne dysfunkcje, ale nic pewnego na tyle, by z pełnym przekonaniem stwierdzić, że od tego poroniłam (pytanie, czy można to w ogóle stwierdzić). Coraz bardziej przekonuję się, że mogły zadziałać starcze komórki. Czasu nie cofnę a biologia bywa nieubłagana.
