gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
asiuk - trzymam kciuki za Kubusia!!! doskonale rozumiem twoja zlosc na sluzbe zdrowia - ja sie caly czas zastanawiam, ktora emerytka sie leczy za moja skladke na chorobe Ninki juz wydalam ze 200 zl, a jeszcze mnie czeka co najmniej trzy razy tyle. wizyta u lekarki 70, kazdy zastrzyk 20 zl
ale przynajmniej mam dobra opieke: pielegniarka, ktora robi zastrzyki jest w kontakcie z nasza pania doktor i dzis po rannym zastrzyku telefonicznie ustalily, ze mamy robic malej inhalacje, bo ma strasznie zapchany nosek i duszacy kaszel. maz pojechal do apteki po nebulizator i bedziemy podawac wziewnie lekarstwa na kaszel i katar. mam nadzieje, ze sie polepszy, bo dzis przez ten katar Ninka jest strasznie rozdrazniona
jeszcze dodam, ze ja mam straszliwy katar - ledwo mowie i leje mi sie doslownie z nosa. do tego w nocy budze sie co godzine, zeby kontrolowac mala, wiec moja samopoczucie oceniam na 1 w skali 1-6
ale przynajmniej mam dobra opieke: pielegniarka, ktora robi zastrzyki jest w kontakcie z nasza pania doktor i dzis po rannym zastrzyku telefonicznie ustalily, ze mamy robic malej inhalacje, bo ma strasznie zapchany nosek i duszacy kaszel. maz pojechal do apteki po nebulizator i bedziemy podawac wziewnie lekarstwa na kaszel i katar. mam nadzieje, ze sie polepszy, bo dzis przez ten katar Ninka jest strasznie rozdrazniona
jeszcze dodam, ze ja mam straszliwy katar - ledwo mowie i leje mi sie doslownie z nosa. do tego w nocy budze sie co godzine, zeby kontrolowac mala, wiec moja samopoczucie oceniam na 1 w skali 1-6