reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

blubery - porod to pestka w porownaniu z pierwszymi tygodniami w domu :-)

Mamuska -
dzieki za slowa otuchy. dobrze wiedziec, ze nie jestem sama ;-)

jesli chodzi o ulewanie, to mojej Nince tez sie po sztucznym ulewa niestety :baffled: nosze ja na ramieniu nawet 30-40 min po karmieniu, bo jak raz ja polozylam po 20 min, to jej sie ulalo starsznie duzo wlasnie takiego przetrawionego. a jak ja ponosze te 40 min, to jest ok. po moim mleku wogole nie bylo tego problemu, ale sztuczne jest bardziej ciezkostrawne ...

a co do laktacji to na razie sie nie poddaje: odciagam, pije herbatke Hipp i dzis kupilam sobie jeszcze takie granulki homeopatyczne na laktacje. czytalam tez, ze piwo Karmi pomaga, wiec zamierzam meza wyslac do sklepu ;-) moze sie uda cos jeszcze z tych cyckow wyciagnac ;-)
 
reklama
babciny sposób na laktację to bawarka czyli herbata z mlekiem :-) Niektórzy twierdzą, że to syf, ale dla mnie jest pycha :tak: i gdy urodziłam Maćka to ją piłam i mleka miałam pełno, może m.in. dzięki niej :-)
 
Mamuska waż Malutką a jak coś bedzie nie tak to pewnie pediatra zaleci mleczko AR. Nam lekarz powiedzial, że do szóstego miesiąca wszystkie ulewania, baczki, przelewania w brzuszku są normą tak długo jak dziecko przybiera. Wieć najpier trzeba sprawdzić przyrost wagi. Prawidłowy przyrost wago to ok. 20g dziennie, ale to wartość uśredniona.
Ja bawarki nie próbowałam, bo szybko musiałam z mleka zrezygnować. :-( Wiecie, ze ja już pół roku serka i mleka w ustach nie miałam!
 
Zapomnialam! Piję do tej pory pokrzywę. Też dobra na laktację.
Gufi! Super że się wyspałyście! Oby to się stało regułą! U nas dziś noc z kilkoma przerwami. Chyba Olkowi było chłodno - czas na cieplejszą pidżamkę! ;-)
 
A ja znalazlam u mnie w ksiazce czesc poscwiecona "spadku masy ciala u dziecka, po urodzeniu".
"(...) Czasem pojawienie sie pokarmu u matki przy pierwszym dziecku nieco sie opoznia, hamowanie laktacji moze byc potegowane na drodze odruchowej przez silny stres matki, zwiazany z obserwacja, ze noworodek ubywa na wadze, a wiec "ginie" stopniowo z braku pokarmu, czyli z "jej winy". Jest to bledne gdyz stosunkowo mala ilosc pokarmu jest wystarczajaca dla noworodka w tym wieku. Na wadze ubywac bedzie na poczatku i tak, gdyz to normalne zjawisko zupelnie normalne. Nie pozostaje nic innego jak czeste przystawiania noworodka do piersi w oczekiwaniu na fizjologiczny przybor pokarmu. "
 
boleć to nie bolały, ale były baaaardzo wrażliwe. Noszenie biustonosza było bardzo nieprzyjemne. Poza tym już przed porodem czułam kiedy zbiera mi się mleko, to były takie momenty 15 sekundowe :tak:
 
reklama
PaulinkoAnno - ja tez mam takie bolące a czasem nawet piekące sutki....zrobily sie bardzo wrazliwe.....czasem mam uczucie jakby byly poobcierane....:-(
A co do samych piersi to tak mnie "strzykają" - polozna mowila ze to kanaliki sie udrozniają aby mleczko swobodnie płynęło!!!:happy:
 
Do góry