reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Katka ja uzywam emulsji Oilatum. Na razie wystarczy, ale pewnie latem dolozymy mydelko (ponad 20zl sztuka!:szok:), bo jej nie domyje.

Jesli wyeliminujesz alergen, to takie zaognione zmiany mijaja dosyc szybko.

A czego uzywalas do smarowania?
U nas na podraznienia uzywam masci robionej z witaminami a na powazniejsze zmiany bezsterydowa masc Elidel (80-100zl tubeczka:szok:). Doustnie krople Zyrtec. Ale "pociesze" Cie- przy AZS rzadko skora jest gladka bez podraznien:-(.
 
reklama
Oj to ja widzę że nie mam tak najgorzej, Kuba chociaż to mleko swoje wsuwa. I ostatnio tak na próbę kupiłam taki zwykły sok w kartonie z firmy Siódme Niebo sam banan, bo Kuba bananków nie lubi ze słoiczków to myslę sobie a spróbuję może choć popije to wiecie co? Uratowało to nam zycie wychlał, że tak juz powiem, 4 kartony w ciągu niecałego mca:szok:. Rozwadniam mu to z ciepłą wodą i o dziwo uwielbia ten sok i nie ma żadnych sensacji po nim! uratowało nas to w czasie gorączki, bo nic nie chciał innego pić, ani jeść.
U nas to tak jest że Kuba chyba przez to uczulenie na jedzonko tak słąbo przybierał, a podczas choroby to jeszcze gorzej z apetytem. Nie chce żadnych słoiczków któe mają coś co trzeba by gryźć, tylko papki dla 4 mcy i mleko, chlebek też i chrupeczki a tak nic ze "zwykłego" jedzonka nie zje, choć bierze do buzi na próbę ale zaraz wypluwa.
 
Asiuk to u nas z jedzeniem jest tak bez choroby- papki, ewentualnie lekko grudkowate jedzenie, jablka i gruszki uwielbia gryzc, ale je wypluwa:no:. Jeszcze nie wprowadzalam banana, ale mnie kusi.
A teraz mam problem, bo ona na obiad ma 3 zestawy, z czego ostatnio jeden jej sie chyba przejadl:no:
 
Bylam dziś z małym u kontroli. Lekarz mowi, że jest bardzo duża poprawa i właściwie to w oskrzelach już nic nie słychać. Pytałam o ten kaszel, ale powiedział, że on może się jeszcze przez parę dni utrzymywać. Więc jednak jest poprawa, a nie tak jak mi się wydawało:sorry2:Natomiast niejedzenie jest wynikiem grzybicy:no:. Niestety po antybiotyku Kubuś nam się zagrzybiczył w buźce i na siusiaczku. Dostałam jeszcze na to leki. Nystatynę do pędzlowania w buzi i maść chlorchinaldin na siusiaka.


Wszystkim dzieciaczkom życzymy zdrówka i apetytu.
 
Kajenko my też papki nawet "bez choroby", w czasie choroby to jadł tylko swoje mleko z kaszką i owoce ze słoiczków, a wszystko po pół "zwyczajowej" porcji. na obiadek normalnie to zjada max 90 ml słoiczek. Ale muszę powiedzieć że chyba ustępuje alergia "na wszystko", bo skóra się bardzo poprawiła i już nie mamy żadnych skaz, nawet na buzi:-). Kajenko może i u was poprostu z tego 'wyrośniecie":-).
 
Dziewczyny powiedzcie mi czy jest możliwe to aby uczuliło mleko modyfikowane, które pije franek juz od skończenia 8 miesiąca. Od miesiąca ma liszaja na policzku, zaczelismy nabierać podejrzeń gdy wylądował w szpitalu i tam ze wzgledu na biegunke i wymioty dostawał kleik i marchwiankę. Liszaj zszedł. Od wczoraj podaję mu modfikowane i dziś znów coś mu się zrobiło na policzku. Czy to możliwe, że tak szybko cos mu wyskoczy???
Powiedzcie mi tylko czy w takim razie moge spróbować zwykłego, krowiego mleka??/ Jeśli tak to jaka firme polecacie, a może od gospodarza brać?? Młody je sery, danonki, twarogi i nic mu nie jest, więc chyba zwykłe mleko tez może pić. Co o tym myslicie???
 
Rudykotku ja już od dawna dawałam Kubie tylko krowie mleczko - nawet lekarz powiedział mi, że od roku to spokojnie można dawać. Ja kupuję łaciate 3,2% i zagęszczałam manną i Kuba pięknie je pił do niedawna:cool:. Mam nadzieje, że jak mu zlikwiduję grzybicę to i do mleczka wróci
 
kajenka - pytalam o to mydelko,bo mi sie wydaje,ze jak wlewam do kapieli ten plyn,to jakby slabo nawilza;wiec teraz ,jak mloda jest mokra to w nia wcieram bezposrednio,a potem splukuje.Cena mydla mnie przerazila<kobieta rzucila mi 25 zl:szok:>,dlatego nie kupilam.Pediatra powiedizala,ze ten plyn wystarczy.W aptece babka doradzila,natluszczanie dodatkowo bambino.Ale tym od zawsze smaruje moje dziewczyny.Acha,moja pediatra nie stwierdzila u Hani AZS,tylko pokarmowe uczulenie.Mam odstawic to co uczulilo i obserwowac mala.Liczmy,ze odstawilam 27 grudnia,to ile jeszce to wszytsko moze schodzic:confused:Acha, czy przy schodzeniu tych suchych plamek w zgieciach/ew.kapieli w oilatum,one sa takie czerwonawe???

Iwonka - a ja daje mleko siwze,ponoc takie zdrowsze dla dzecka:confused:

Rudykotku - sproboj z normalnym mlekiem,ale dziewczyny pisaly mi tu kiedys,ze nawet po kilku miesiacach mleko moze uczulic.A moze ma takie suche policzki od mrozu:confused:
 
Katka nie doczytalam na butelce Oilatum- mozna je uzywac bezposrednio na skore bez wczesniejszego rozcienczenia:confused:? Wlasnie przez Oilatum wciaz kapiemy Paule w wanience, bo chyba bysmy zbankrutowali, gdybysmy wlewali je do duzej wanny (a mamy naprawde spora...). 2x w tygodniu kapiemy ja w krochmalu i wtedy jest zabawa w duzej wannie:tak:
Tak- zmiany na skorze po kapieli robia sie czerwone. Schodza roznie, np. kiedys wystarczylo 3x posmarowac buzke Pauli mascia Elidel i z naprawde brzydkich zmian zrobila sie gladziutka a czasem cos schodzi tydzien i dluzej.

A moze jeszcze cos Hanie uczula?
My juz od miesiaca nie wprowadzalysmy nowych pokarmow bo caly czas ma jakas wysypke:no:
 
reklama
wiesz co ?nie raczej nie... odstawilam kakao i cytrusy jak mi kazano..i poprzestawilam w szafce z kaszami,makaronami, itd,bo mloda ostatnio sobie ja otwarla i zaczela wyjadac czekoladowe platki na mleko:-D.Miala na prawde mocne te zmiany,wiec potrzeba czasu rozumiem.Jak wiedzialam jej cialko,to dziwilam,ze ona sie nie drapie,a potem jak to sie juz mocno wysuszylo,ze skora nie peka.Dzieki za odpwowiedz.
 
Do góry