reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Nasze dzieci rosna i coraz więcej rozumieją :tak:
Aniaaa...dobry patent...gdzieś czytałam że nie wolno uciekać tak żeby dziecko nie wiedziało gdzie mama się podziała...trzeba tłumaczyć tłumaczyć tłumaczyć....
 
reklama
Monika3 i inne pracujące mamusie... nie ma co słuchać "dobrych "porad koleżanek z pracy, nie może być gorzej, nasze dzieciaczki są madre i wiedzą ze mamusia musi isć do pracy i niedługo na pewno płacze ustaną...

Ika masz rację, nie wyobrażam sobie Kuby na fotelu dentystycznym:-D, dziś teściowa idzie do dentysty to dałam jej zadanie ma się wypytać co i jak mam nadzieję ze nie zapomni...
 
No to teściowa misję wypełniła... dentysta jej powiedział, ze ewentualnie mógłby tego zeba nadbudowac ale u takiego malca to nie ma sensu. Jeśli nadłamanie jest powierzchowne, to nic mu nie będzie może nawet to się zetrze, ale jesli ułąmał się od uderzenia (w co osobiście wątpię, bo przecież bym wiedziała o jakimś "wypadku") to może ząb ten byc martwy... no i jak we wszystkim trzeba małego obserwować, jak go nie bedzie bolało to oki, a jak będzie bolałao to wizyta u dentysty nas nie ominie, ale ja wiem że jest ws:-)zystko dobrze...
 
A u Kubusia dziś pojawiła się gorączka... biedny budzi się tylko na jedzonko, chwilka zabawy i znowu śpi... no i ja nie czuje sie najlepiej... ach ta pogoda...
 
ja na szczęscie do pracy wychodziłam o 5 więc Oluś spał i nie miał za kim płakać :-) ale teraz będe wychodzić ok 6.30 bo wreszcie skończyłam szkolenia w Katowicach i będe na miejscu, ale Oluś może dostać histerii jak tak z rana zniknę... boję się tego. Jak wracam do domu to non stop jest ze mną, i tak samo.. do łazienki nie ma mowy by mama poszła sama.:-)

elisbeth, ucałuj i wygrzej Kubusia, niech myszka wraca do zdrówka. Co do ząbków to chyba nie ma co się bać, to mleczak, wypadnie, a za niedługo nierównosci się zetrą. Byle dzieciaczki nie uszkodziły nasady zęba bo wtedy następne mogą rosnąć krzywo. Mojej znajomej dziecko ułamało zęba, ciągnąc zakrętkę ze słoiczka :baffled:
 
Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy... noc była ciężka... ale dziś jest juz normalnie... hm? skąd taka wysoka gorączka? ząbki??? bo ani kataru ani kaszlu no i trwała tylko jeden dzień... na szczęście...
 
U nas też gorączka i chyba tez ząbalki, pierwszy wyszedł bez problemów i miałam nadzieję, że reszta też tak ale chyba sie myliłam od wczoraj Emisia gorączkuje i jest dośc marudna poza tym ani kaszlu ani katarku i jak nie marudzi ( po syropku przeciwgorączkowym ) to jest radosna więc mam nadzieję, że to nie choróbsko tylko ząbki
 
reklama
Renik to zdrówka dla Emilki i oby przeszło szybko tak jak Kubusiowi... u nas też 5 zębów wyszło bez problemów no i tak sie zastanawiam czy ta gorączka to na ząbki czy to cos wirusowego???
 
Do góry