Ojj biedna ta nasza Hania i Katka, musiała się solidnie nadenerwować od czasu tego nieprzyjemnego zdarzenia, ale dzielna jest i na szczescie wszystko się klaruje, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia;-)
reklama
Katka
Użyszkodnik ;)
cze,
ja na chwile tylko,jak będę miała więcej czasu opisze co i jak było...
Jestem w domu od wczoraj z Hanią w domu na urlopie.W pon ma jeszcze 2 badania,z moczu i eeg.
Miałyśmy wyjść już wczoraj,ale glut nie chciał pić w ogóle.4 razy ja kuły do morfologi po krew nie chciała lecieć.W końcu poleciał taki 1 gesty skrzep.
Wczoraj,nas wypuścili,bo Hania nad ranem wypiła całe 40ml.A u niej to sukces,bo picie jej liczy sie w 5-10 lykach przez cały dzień,w ostatnich dniach.
Przyjechałyśmy.Apetyt,humorek.Ale pić nie chce w ogóle,więc obawiam się,że wrócimy...
Ja sie trzymam,twarda sztuka jestem;-),ale zbiera sie we mnie nie rozpacz,lecz złość..normalnie mam ochotę komuś natrzaskać.... Los mnie wystawia mój charakterna próbę,oj wystawia..... Hania ma półtora tygodnia do dojścia do siebie,bo 9 ja idę do szpitala i nie wiem co zrobię jeszcze....Zuzinek niby dobrze,ale pierwszej nocy,płakała,ze nie chce być sama,az sie porzygała,później zrobiła siku,wieć na nią to tez wszystko wpływa....
POWODZENIA WAM ZYCZE DZIEWCZYNKI
POZDRAWIA KATKA
ja na chwile tylko,jak będę miała więcej czasu opisze co i jak było...
Jestem w domu od wczoraj z Hanią w domu na urlopie.W pon ma jeszcze 2 badania,z moczu i eeg.
Miałyśmy wyjść już wczoraj,ale glut nie chciał pić w ogóle.4 razy ja kuły do morfologi po krew nie chciała lecieć.W końcu poleciał taki 1 gesty skrzep.
Wczoraj,nas wypuścili,bo Hania nad ranem wypiła całe 40ml.A u niej to sukces,bo picie jej liczy sie w 5-10 lykach przez cały dzień,w ostatnich dniach.
Przyjechałyśmy.Apetyt,humorek.Ale pić nie chce w ogóle,więc obawiam się,że wrócimy...
Ja sie trzymam,twarda sztuka jestem;-),ale zbiera sie we mnie nie rozpacz,lecz złość..normalnie mam ochotę komuś natrzaskać.... Los mnie wystawia mój charakterna próbę,oj wystawia..... Hania ma półtora tygodnia do dojścia do siebie,bo 9 ja idę do szpitala i nie wiem co zrobię jeszcze....Zuzinek niby dobrze,ale pierwszej nocy,płakała,ze nie chce być sama,az sie porzygała,później zrobiła siku,wieć na nią to tez wszystko wpływa....
POWODZENIA WAM ZYCZE DZIEWCZYNKI
POZDRAWIA KATKA
Joanna_Z
Fanka BB :)
Katka zycze duzo cierpliwosci i wszystko bedzie ok z tym piciem. Dzieciaki jak sie zapra przeciw czemus to ciezko je namowic by zmienily zdanie, bedzie dobrze zobaczysz
Bardzo dawno jakoś nie zagladalam na ten wątek i nawet nie wiedzialam o biednym Haniutku :-( Katka jestem dla Ciebie pełna podziwu za zachowanie zimnej krwi!!!
Bardzo się cieszę że z Hanusią już lepiej. Szkoda ze nie chce pic bo picie wazniejsze nawet od jedzonka :-( Moja Marika tez nie chciała aż coś się jej odblokowało i teraz wypija w ciągu dnia (poza mlekiem!) ok litr płynów dziennie!!!! A siiiika na potęgę ;-)
Zdrówka wszystkim maluszkom!
Jak paluszek Oliweczki? Biedne maleństwo musiało strasznie cierpiec :-(
Bardzo się cieszę że z Hanusią już lepiej. Szkoda ze nie chce pic bo picie wazniejsze nawet od jedzonka :-( Moja Marika tez nie chciała aż coś się jej odblokowało i teraz wypija w ciągu dnia (poza mlekiem!) ok litr płynów dziennie!!!! A siiiika na potęgę ;-)
Zdrówka wszystkim maluszkom!
Jak paluszek Oliweczki? Biedne maleństwo musiało strasznie cierpiec :-(
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Katka - trzymam kciuki!!! bedzie oki!!!
moja Nina tez prawie nic nie pije. pare lykow od czasu do czasu albo 10-15 lyzeczek soku. ale mam na nia patent - jak jest senna wieczorem albo jak budzi sie w nocy, to wtedy daje je wode w niekapku i ciagnie ladnie (mysli chyba ze to cycek ) i wypija przez noc ok 100 ml.
moja Nina tez prawie nic nie pije. pare lykow od czasu do czasu albo 10-15 lyzeczek soku. ale mam na nia patent - jak jest senna wieczorem albo jak budzi sie w nocy, to wtedy daje je wode w niekapku i ciagnie ladnie (mysli chyba ze to cycek ) i wypija przez noc ok 100 ml.
Czarodziejka
Fanka BB :)
KATKA- my także trzymamy za Was kciuki....musisz być silną kobietą.....chylę czoło...mi sie czasem wydaje ze ja odpadam w przedbiegach.....wspólczuje Ci jednak bardzo......ale bądz dzielna....
Mam nadzieje ze wszystko sie u Was ulozy.....
Moj Maciej mial taki okres ze pil duzo ale za to nic nie chcial jeść...kompletnie nic.....przeszlo mu po paru dniach..niestety z wagi spadl...
Mam nadzieje ze wszystko sie u Was ulozy.....
Moj Maciej mial taki okres ze pil duzo ale za to nic nie chcial jeść...kompletnie nic.....przeszlo mu po paru dniach..niestety z wagi spadl...
reklama
Podziel się: