reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

reklama
co do zeber nie poradze,bo nie wiem nic na ten temat.

Ja bylam dzis u nefrologa,ale pani dr powiedziala,ze mnie nie przyjmie <mimo,ze nikogo nie bylo w kolejce> skoro wczesniej nie bylam zapisana.Termin mamy dopiero na 30 maja.

Pozdrawiam
 
oj Olo też ma odstające jedno żeberko, ale ja też, więc myślę, że to dziedziczne.

a na płaczki po szczepieniach polecam krem elma - na receptę :-)
 
Moja pediatra powiedziala, ze odstajace zeberka to moze byc objaw krzywicy, albo... sadzania dziecka na sile:dry:

wlasnie dlatego dostają maluchy witamine D3 zeby zapobiec krzywicy :happy:

Bylismy dzisiaj i dowiedzialam sie ze to moze byc taki urok Dawidka z zeberkami, ale przyjmowala mnie jakas inna pediatra a nie ta co prowadzi Dawidka ... nie chciala ingerowac w leki i bede musiala jeszcze raz isc do prowadzacej pediatry ... moze Ona cos zaleci

Katka wspolczuje ... ale to taka nasza chora polska rzeczywistosc :baffled: ... jakbys pewnie dlala jej w lape to by Cie przyjela ... ale tak ... po co :baffled: ... totalna porazka z nasza sluzba lekarska :eek:

Kasiorka
z tego co mi wiadomo, a raczej z tego co ja sobie mysle to raczej tak, chlopcy rowniez moga przeziebic sobie drogi moczowe ... jak sie nie myle Czarodzijka miala z tym problemu u Maciusia .... moze Ona cos Ci doradzi

Dawidek dzisiaj mial szczepienia ... uffff ... nareszcie .... oczywiscie nie obylo sie bez larma .... chyba go w calym miescie bylo slychac ;-) ... ale musze przyznac ze szybko sie uspokoil .... a jaki mial sen pozniej .... 4 godziny bite spal i gdyby nie to ze ja go obudzilam to pewnie by spal jeszcze dlugo ... po szczepieniach myslalam ze bede musiala znowu ( tak jak po pierwszym szczepieniu) robic mu oklady na nozke , ale na szczescie zadnych opuchniec, zaczerwien ani nic z tych rzeczy nie bylo .... teraz tylko pozostaje mi obserwowac go przez 48 godzin czy nic sie nie dzieje .... poki co .. wszystko toczy sie jak zwykle ;-):happy:
 
Stasiu chory. Biedaczysko. Ma katarek i kaszle.Bylismy u lekarza, dostal augumentin i jakis syrop na kaszel, ale podawanie mu tego to dramat w 5 aktach - moze macie jakies sprawdzone sposoby na podawanie dzieciaczkom syropkow itp. I probowalam wyczyscic mu nosek, uzywalam Fridy - wrzask taki ze pewnie w Polsce bylo slychac. Moze jakos to zle robie?? Jakies wskazowki?? bede wdzieczna
 
Kasiu jesli chodzi o syropek to ja dawalam Dawidkowi odrazu ze strzykawki ... ciagnal jak butelke ;-) ... z noskiem u Nas rowniez wrzaski, chyba ze jest zajety zabawa .... to takie szybkie przeplukanie noska :-);-)
 
Kasia mozemy sobie podac reke.
Zuzia w sobote rano obudzila sie zakatarzona,a po poludniu Hania juz smarkala.
Ma wodnisty katar i dundle po pas.Dobrze,ze nie ma temp jak Zuzia.
JA uzywam gruszki,oczyszczam nosek,kropelki,masc majerankowa,oklepuje,robie ,,parowke".
Jutro ide z dwoma corkami do pediatry.Bosko mi sie tydzien zaczyna,nie ma co:baffled:
 
Kasiu tak jak Moniqa mówi syropek najlepiej od razu ze strzykawki, a jak łyżeczką to na chwilkę złapać za nosek dziecko będzie chcialo zlapać powietrza ustami i pociągnie syrop.
 
reklama
Do góry