reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierworódki - czyli pierwsza ciąża, wątpliwości, obawy i inne pytania

Na skurcze brałam magneB6 1t dziennie i pamiętaj że jak złapie skurcz to palce u stopy nie w dół kierować tylko w górę, tak jakbyś chciała do piszczeli przyciągnąć.
zgagi na szczęście nie miałam:-) ale oprócz wyżej wspomnianego Rennie dobze jest pić mleko-łagodzi.

Staniki kupiłam w H&M(kupowalam pod sam koniec ciąży-z fiszbinami i bez) są bawełniane więc się trochę rozciągają miseczki, pod biustem Ci się obwód nie zmieni.Przymierzyłam i wzięłam troszeczkę większy rozmiar w miseczce...(mam 3 i o dziwo na każdym jest troszkę inna numeracja:tak:). Nie zapomnij wkładek laktacyjnych!!!
 
reklama
Anna pod biustem obwod tez sie moze zmienic, bo przeciez mozna przytyc;)
A wkadki laktacyjne, to wszystko potrzebne do karmienia...nie radze teraz kupowac, kupisz jak juz bedziesz faktycznie karmic. Ja nastawialam sie na karmienie w pierwszej ciazy, ale nic nie kupilam i dobrze, bo z karmienia NIC nie wyszlo, wiec tylko wywalilabym kase w bloto.
 
Ollena, dzięki za linka, mega przydatny :-) Kurde, jak ze 2 miechy odpuściłam wątek stanika, to teraz będę sobie piersi zarzucać jak apaszkę na szyję :-(cholera....no nic muszę się w coś zaopatrzyć czym prędzej.
Net=ka dzięki za podpowiedzi magnezowe. Wczorajszy stanik z HM 85 D oddałam właśnie bo boczne fiszbiny niemiłosiernie dźgały :happy2:
 
Katalka ja na zgagę piłam mleko-to mi dawało ukojenie, bo zgagę miałam całą ciążę ;(nie brałam żadnych tabletek ani syropków, bo bałam się brać jakiekolwiek rzeczy oprócz suplementów, witamin zapisanych od lekarza. Ale skoro dziewczyny brały to chyba można brać i się nie martwić ;)
Co do stanika to noś koniecznie, bo piersi rosną i "pęcznieją" i w dół się będą ciągnąć :szok: ja tylko spałam bez stanika a teraz to śpię w staniku, ze względu na to, że pokarm mnie zalewa...i gdzieś te wkładki muszę trzymać... A stanika jako takiego dla mam karmiących nie mam...Sportowe staniki takie jak na siłownię... stosuję
 
Mleko niby pomaga na chwilę w zgadze.
Też mnie męczy, o dziwo na tym etapie ciąży od wczoraj:szok: Pali jak cholera..
 
Justy? Już pewnie na porodówce?Hej młode mamy, robiłyście jakieś zapasy w zamrażarce przed wielkim Boom na czas po porodzie? Pewnie nawet nie macie czasu tu wchodzic :-) Napiszcie proszę czy macie jakąś dobrą książkę o 1 r. zycia dziecka?
Co robicie jak cos sie dzieje niepokojacego? Dzwonicie do kolezanek? Mam? Pediatry? Myslalam, ze moze ksiazka bedzie przydatna?
 
Na zgagę polecam simie lniane - tak jak przy bolącym gardle: pogotować chwilę i pić z mlekiem lub sokiem. Wiem, że niektórych te "gluty" obrzydzają, ale ja tam siemię lubię.

Ze stanikami problem rzeczywiście. U mnie obwód pod biustem się w sumie niewiele zmienił po porodzie. Miseczki urosły.
Po porodzie - gdzieś tak w trzeciej dobie - piersi mogą się zrobić wieeelgachne (ja takie miałam - Pamela Anderson to deska ;-) ) Nie kupujcie wtedy od razu swielgachnego tanika! Ja kupiłam i zanim do mnie dotarł biust zmalał do rozmiarów bardziej akceptowalnych :sorry:
No noc - jeśli ktoś nie lubi spać w staniku - polecam obcisłe (bardzo obcisłe), bawełniane koszulki. Można sobie wkładkę przylepić i spać wygodnie.
 
Katalka do terminu mam tydzień jeszcze. Wczoraj lekarz mi powiedział, że maluchowi nie spieszy się do nas i pewnie za tydzień w dniu terminu jeszcze dojdę do niego. Zero rozwarcia, skurczy, nic. Eh martwi mnie to, bo nie chcę po terminie rodzić, przeraża mnie wywoływanie.
Moja mama planuje mi od jutra zrobić jakieś mrożonki, żebyśmy mieli na początek. Ale tak, to nie przesadzam, bo chyba ktoś mi ugotuje obiad jak wrócimy do domku.
U mnie jak dzieje się coś niepokojącego, to zazwyczaj słucham swojego ciała ( sama dla siebie zawsze byłam lekarzem) a jak już to biegam do lekarza. Na necie nie czytam nic, bo czasem jak się naczytałam to wpadałam w paranoję:szok:
A książek jest tak dużo na rynku, że kij wie co polecać. Ja mam jakąś od siostry " matka i dziecko. Od poczęcia do narodzin" i dużo ebooków.
 
Ostatnia edycja:
reklama
co do urodzenia w terminie i strachu przed wywoływaniem to doskonale rozumię Twój strach bo przezyłam to czekanie osobiście. Synuś mój nie pchał się na świat i urodził się 5 dni po terminie - przez wywołanie ale że źle się ułożył to zakończyło się cesarką - i powiem tak nie było się czego obawiać .
Ale jak leżałam w szpitalu to lekarze powiedzieli abym dużo chodziła i głaskała brzuszek - to przyśpiesza poród - więc chodziłam i masowałam rozwarcie się zwiększyło ale zdecydowali się wywołać bo miałam mało płynu owodniowego . Więc ja Ci polecam dużo spacerków nawet po domu masowanie brzuszka a i lekkie przysiady - powodzenia i udanego porodu :) w terminie
 
Do góry