reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierworódki - czyli pierwsza ciąża, wątpliwości, obawy i inne pytania

Mum USG wykonane w 21 tygodniu ciązy to tzw połówkowe i jest chyba jednym z ważniejszych. W 18 tygodniu raczej się nie robi chyba że się uprzesz u lekarza ale jeżeli ciąża jest prawidłowa to nie ma takiej potrzeby. Późniejsza kontrola to już KTG i USG i jest robiona regularnie.
Co do szpitala to wybierz ten, w którym chcesz rodzić i będziesz czuła się bezpiecznie, bo jeżeli nie ma zalecenia na cc to nie masz żadnej gwarancji, że Twój lekarz akurat będzie miał dyżur a i tak nie ma pewnosci czy Cię zapamiętał:) Znieczulenie w Polsce jest zgodnie z ustawą bezpłatne, tak samo jak porody rodzinne więc w szpitalu nie musisz dodatkowo za to płacić, chyba że szpital zwariował ale wtedy możesz się kłocić i powoływać na ustawy. Wykupienie połoznej też nie ma sensu, bo jesteś w szpitalu trzy dni i idziesz do domu a zobaczysz że doskonale dasz sobie radę bez jakiejś ekstra pomocy. Poza tym łatwo dać a trudniej wyegzekwować później lepszą opieką - no i położne też mają dyżury... raz jest a raz jej nie ma:)

Opinie na temat mężczyzn są podzielone, na pewno nie są to zboczeńcy obmacujący swoje pacjentki:-D potrafią być bardziej delikatni od kobiet i sympatyczniejsi. Jednkaże są i kobiety, które odznaczają się dużą wrażliwością i empatią. Wybór na szczęście nalezy do nas, bo dostać się na NFZ do ginekologa to graniczy z cudem. Płacimy i wymagamy... nie podoba się to zmieniamy lekarza i już. Warianty są różne i w sumie ważne jest by badania były notowane w karcie ciąży, bo wtedy zmiana lekarza nie niesie za sobą żadnych następstw:)
 
reklama
Znieczulenie w Polsce jest zgodnie z ustawą bezpłatne, tak samo jak porody rodzinne więc w szpitalu nie musisz dodatkowo za to płacić, chyba że szpital zwariował ale wtedy możesz się kłocić i powoływać na ustawy.


Z tego co wiem od koleżanek, osób z rodziny a także od mojej pani ginekolog w szpitalu, w którym zamierzam rodzić nie dają znieczulenia. Odstępstwami są CC. Nie robi się tego, bo jest deficyt anestezjologów. Także u nas jest z tym dramat...
 
Net_ka niestety wiem jak wygląda polska rzeczywistość :(( Ustawa swoje a szpitale swoje... w Opolu nie płacisz za poród rodzinny ale trzeba kupić dla męża stosowny strój na salę porodową za jedyna 100 zł :baffled: To jest obchodzenie prawa i nie ma żadnej siły aby wygrać tę wojnę. Brak anestezjologów to drugi poważny problem, bo większośc po prostu wyjechała za granicę do pracy a w kraju zostały jakieś niedobitki. Jeżeli jednak jest anestezjolog to mozna próbowac się kłócić odnośnie zzo i można pewnie jakoś tę batalię wygrać :-D
 
co do znieczuleń, to do niedawna było tak, że gdy lekarz stwierdzi że jest niezbędne przy porodzie naturalnym to było bezpłatne, ale to trzeba było mieć ginekologa dobrego znajomego albo z rodziny... w innym przypadku się płaci... nie wiem jak jest teraz, w każdym razie szpitale nie mają kasy na znieczulenia, więc się nie ma co dziwić
 
Z tym znieczuleniem to kicha, aż na samą myśl się boję:sorry:
Ja wolę mężczyzn ginekologów, na babce już się przejechałam, bo była wulgarna i niesympatyczna. A po drugie jak to jest na linii kobieta vs. kobieta ;]

 

 dokładnie, zgadzam się... moja koleżanka też się przejechała na pani ginekolog, też wolę facetów, są sympatyczniejsi i delikatniejsi

a gdzie się podziałą Phelania? czyżby poszła rodzić?
 
Ostatnia edycja:
Hej mamuski

maaaadziarka - kochana jeszcze jestem w dwupaku:-Dale ledwo co chodze juz mam dosc:szok:chcialabym urodzic w 38.t.c .

Jutro mam ostatnia wizyte ze swoim ginkiem robi mi posiew z pochwy na paciorkowiec i koniec, badania morfo i mocz ,HBS,i kila zrobione wszytko ok,wczoraj bylam u diabetologa dal mi karteczke do szpitala ze mam cukrzyce ciazowa,Usg tez mialam:-)mały wazy 2950g,wiec jak to lekarz pwiedzial ze "Alanek nie jest spasiony":-D

Słyszałyscie ze Mucha i Skrzynecka juz urodzily???!!!! Miesiac przed terminem (CC):szok::-)chyba im juz za ciezko bylo:-D:tak:

Dziewczyny mam juz dziwne przeczucia ze lada moment sie zacznie brzuszek mi bardzo opadł,i mam pobolewania na @@@@ nie skurcze tylko tak mnie pobolewa podbrzusze,kurcze czytam w necie i nie moge sie doczytac czy to objawy porodu :baffled:nie wiem....
 
Jeszcze poczekasz Phelania :-D Pobolewania dotycza rozchodzących się kosci miednicy, brzuszek opada mniej więcej 2 tygodnie przed porodem. Chyba że zrobisz coś szalonego i zaczniesz nosić ciężkie rzeczy to wtedy na pewno urodzisz. Obawiam się, że jeszcze pocierpisz w domu ale lepiej żeby teraz układ kostny się przygotował niz żeby to miało trwać w trakcie skurczy porodowych :)
 
Phelania ja też już bym chciała, też mi jest ciężko, spojenie boli i brzuch na dole też mnie wczoraj bolał (to nie objaw porodu), ale jeszcze nie opada, podejrzewam że pierwsza wylądujesz na porodówce... a jeszcze to przekręcanie się w nocy z boku na bok - masakra... maleństwo wczoraj tak się wierciło, dzisiaj też daje popalić. 
nie ma reguły z tym opadaniem brzucha, może być 2 tygodnie przed, ale w 1 ciąży to nawet w czasie porodu się dopiero opuszcza, więc trzeba czekać... może się zacząć w każdej chwili. Ja jakoś nie przeczuwam żebym miała w najbliższym czasie urodzić. Moje maleństwo waży równe 3 kg, więc w normie, do porodu jeszcze trochę przybierze, ok 250g na tydzień.... 
popijasz liście malin??? ja od 3 dni, ciekawe czy coś to da

co do Muchy i Skrzyneckiej, to pewno ciężko im było na obcasach chodzić... 
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Brzuchatki,

Ja dzis po kinie i po wizycie u Ginka i wcale nie jestem zachwycona:no:Maaadziarka - nie mów chop bo moj maly wcale sie nie spieszy na swiat:-(zero rozwarcia , nic sie nie dzieje KTG mam za tydzien w piatek i tyle .Ogólnie dzisiejsze badanie na samolocie nie nalezalo do przyjemnych:confused2:pobrał mi posiew ,tak mnie bolalo a naprawde to robil wolno i delikatnie :sorry:wrrrr jak sobie wspomne to az ciary mi przechodza:szok:Umowilam sie do niego na nastepna wizyte na 17 grudnia:-)a termin mam na 12.12 mam nadzieje ze nie przechodze ciazy bo mi sie nie spieszy na wywolanie....
maaaadziarka- jesli chodzi o liscie z malin juz zakupione od jutra zaczynam pic,no i biala armia z M:-DMam nadzieje ze cos sie rozkreci.Tylko pamietaj musisz pic 4x dziennie mniej nie pomoze:tak:
Anka_d- te pobolewania to juz mam od 1.5 miesiaca i M pomaga mi schodzic z łozka:-D:eek:a pobolewanie na @ mam od kilku dni ...nie wiem czy to skurczybyki ,ale raczej nie ,obawiam sie tego ze nie bede wiedziala kiedy nastapi poród:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry