reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierworódki - czyli pierwsza ciąża, wątpliwości, obawy i inne pytania

Cześć Dziewczyny. Mnie tu lata nie bylo. Jak juz poszla do pracy, to po prostu sluch o mnie zaginał. Net-ka Kochana, przeczytalam posta i martwię się też. Co Ty piszesz? Ninka wygląda na zdrową dziewczynkę, jakie cechy dysmorficzne? Kuźwa, Ci lekarze zawsze coś wynajdą....ZD? u niej....no jakże, myślałam, że coś takiego widać od razu...:no: w robocie zapieprz, przeszlam juz wiele kryzysow. Tesknie do malej a ona do mnie. Ciagle chce spac miedzy nami w lozku, jest chisteria, jak odkladam do łozeczka.
Net-ka napisz coś wiecej.
Justyś, jak się miewasz z Szymonkiem?
Pozostale dziewczęta, gratuluje rozwiązań, bo już pewnie dawno niektóre po.
Też niedawno przechodzilismy katar. Mi z kolei pediatra mówiala, ze normalnie wychodzic. Dziecko oddycha świeżym powietrzem i jest mu latwiej, nie namnarzają się bakterie. Dawalam wit C 3 razy dziennie po 5 kropel. Sterimar do noska i czyszczenie Fridą, Wapnko jak katar cieknacy, jak gesty to raczej nie zalecaja. Masc majerankowa pod nos.
a no i pomieszczenie do spania max. 21 stopni i nie suche powietrze. To ważne żeby dziecko mialo czym oddychac.
Jezu....Net-ka 3maj się.
Sciskam Was dziewczeta.
 
reklama
a pochwalę Wam się, że moja ukochana Flo już wstaje, gdzie popadnie cholera mała, nogi jak galereta, a ta sie wszedzie dźwiga, popieprza na raka po chacie, rozstawiając rączki jak mały legwan. i ciągle tylko TATATATA :-)
Się Was chciałam zapytaj jaki kupić fotelik do AUTA? bo na razie mam taki z wózka do 10 kg, ale powoli jest dla młodej za mały niestety.
 
Ostatnia edycja:
FOTELIK SAMOCHODOWY FENIX 2 kol.2012+gratis (2745414194) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Katalka ja mam taki ale z tego co wiem dziewczyny z grudnia 2011 czyli mamy rówieśników Niny polecają ROMER KINGA. Wypada on chyba najlepiej w Crash testach itd... Jest najwygodniejszy. Ma go chyba połowa dzieci i wszyscy zadowoleni. Strasznie długo wałkowali ten temat. Dogłębnie. Wybrano ten fotelik.
Super, że Flo jest taka zaradna ;) Cudownie!
Ninka ruchowo jest pewnie z hakiem do tyłu jeśli chodzi o rówieśników ale od dawna już sama siada i od jakiegoś czasu zamiast raczkować-saneczkuje-po całym mieszkaniu. Teraz trzeba jej pilnować ;)Umie usuwać przeszkody, nawet ciężkie poduchy i zamiata dupą podłogę. Umie gwizać gwizdkiem, taką trąbką-już od sierpnia. Robi brawo, papa. Pokazuje palcem jeśli chce pić, jeść albo spróbować co jem ja. Pokazuje gdzie mam ją zanieść(najczęściej do okna), pokazuje paluszkiem co mam jej podać. Jest uparta. Pokazuje jak zapytam gdzie jest miś, światełko, tata, baba, lala, kotek i masę innych rzeczy. Umie włączyć TV paluszkiem, tak samo jak światło -wyłączyć też. Jak dokoptuje się do DVD to robi ciszej i głośniej i ma z tego radość. Jak zrobi coś i jest z siebie zadowolona bije brawo i tego samego oczekuje od otoczenia. Umie pokazać oko, nosek, robi cacy, aty aty i pokazuje nono. Jak robi coś na diabła i robię nono to zostawia najczęściej to co majstrowała i też pokazuje nono. Podobnie jest jak się uderzy, też robi nono np. dla krzesła-jeśli to właśnie o nie się obiła. Gdy ją postawię to stoi -asekuruję ja- ale nie robię tego często, a jak się czegoś 3ma to może stać i stać...Uwielbia szaleństwa, wywraca się, wstaje, siada, kręci, obraca. Dużo energii ma. Piję z niekapka ale potrafi też z kubeczka- choć wiadomo różnie bywa. Jak ja rysuję, ona bierze kredkę i mnie naśladuję. Nie umie rysować ale dotyka kredką kartki i naśladuje. Naśladuje mnie jak gram na bębenku i śpiewam. Zabiera i też gra i śpiewa. Mamy taką żyrafę z FP i doskonale wie gdzie włożyć kulkę i tak się też bawi. WYCZAIŁA też gdzie jest w buzi żyrafy przycisk i czasami przyciska ciągle ten przycisk i usiłuje mnie zmylić, że wrzuciła kulkę i szuka tej kulki. Cwaniak mały. Jest tego jeszcze wiele... Sylabizuje mama, tata, papa, baba, dada, lala. Naśladuje pieska i kaczkę. Jest ciekawska. Zaczepia dzieci w przychodni, zawsze chce pokazać nosek, oko, jest bardzo kontaktowa. Nie wstydzi się- a jeśli już to rzadko i to osób starszych. Ale to za chwilę mija. Gdy ogląda książeczkę i pytam gdzie kotek, gdzie lala i np oko u kotka-wszystko pokarze. Wiadomo, ma też okresy gdzie nie chce się bawić, współpracować jak o coś pytam-szczególnie jak leci w tv reklama ;)
Mogłabym jeszcze pisać i pisać ale nie da rady tego ogarnąć ;)

CO DO ZD.
Nie będę się rozpisywać, już zwyczajnie sił nie mam. Wspomnę tylko, że we wtorek ubiegły byliśmy w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym na wizycie w poradni gastrologicznej by wykluczyć Ninie refluks. Nie ma refluksu ale pani dr dała skierowanie do genetyka, że niby Ninka ma cechy dysmorficzne, no a że chodzimy na rehabilitację z krzywym kręgosłupem to już wogle. Zalecenie musi być...Poszliśmy, oglądnęli ją, pobrali krew i posłali do Wawy na badania i teraz 6 tyg czekania na wynik o ZD. Czy ma czy nie. Ma pewne cechy ale kuźwa rozwój ma piękny.... Ja u niej nie widzę pewnych rzeczy i nikt do tej pory to samo, żaden lekarz... ale co poradzę. Czekamy, a ja się już wykańczam...
 
Witajcie dziewczyny ! Właśnie tu wchodziłam, żeby zapytać co u was i waszych maleństw.
Net-ka trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze. Może podejrzewają coś, chcą sprawdzić, sprawdzicie, zbadacie i będzie wszystko dobrze, zobaczysz;-) Ninka to zdrowa dziewczynka.
U nas zapalenie oskrzeli za nami, mimo, że Szymcio brał leki, to nadal kaszle, katar ma i chyba muszę znowu pójść do lekarza...Ale dzielnie to znosił. Spał ładnie w nocy, tylko kaszelek męczył.
A poza tym za 2 tyg. bierzemy ślub 24.11. a 25.11 chrzciny Szymonka:-) Musimy tylko obrączki jeszcze kupić, co jakoś opornie mi idzie.
Katalka gratulacje dla zdolniachy małej:) Szymcio wstawać lubi, ale tylko z moją pomocą, leniuszek taki z niego. Siedzi już stabilnie:)
Pozdrawiam was i całuję wszystkie bobaski:-) A Szymuś koleżanką piątkę przybija:-)
 
Justyś gratulacje! Czekam na zdjęcia ;) Szymona z chrzcin i Ślubne Wasze. Bardzo się cieszę na tą wiadomość!!! Co do naszej sytuacji to przeżyłam straszne chwile, prawie oszalałam ale rozmowa z psycholog Niny trochę mi pomogła. Poza tym kurde ja widzę i znam swoje dziecko... i wiem jak pięknie się rozwija. Nie jest opóźniona...:-(
 
Net-kakochana ! To jest najważniejsze, że ty matka wiesz, że ona się zdrowo rozwija, znasz ją jak nikt inny, żaden lekarz. Ja widziałam Ninki zdjęcia i nigdy w życiu nie podejrzewałabym żeby ona miała ZD...a widziałam noworodki nawet, u których od razu widać. Nigdy bym nie pomyślała, że w 10 mies. życiu, przecież chodzisz z Niną do lekarza, to co za pediatra który by nie zauważył.
A wyczytałam to :Za cechy dysmorficzne uważa się małe anomalie (wady), nie wywołujące poważnych następstw dla zdrowia, mające za to istotną wartość w stawianiu rozpoznania wielu zespołów wad. Mogą występować pojedynczo, ale ich współwystępowanie powinno skłonić lekarza do poszukiwania innych, większych wad wrodzonych. Szczególnie częste małe anomalie są niekiedy rozpatrywane jako wariant normy. Czyli ja rozumiem, że małe odstępstwa, to nie powód żeby dziecko miało ZD.? niby to wady "kosmetyczne".
Na pewno wszystko dobrze się skończy jestem tego pewna;)
 
Ostatnia edycja:
Justyś mam nadzieję, że będzie jak piszesz... Nie wiem czego oni się doszukują, serce mi pęka i to czekanie. Jest cholernie ciężko. Jeszcze takich ekstremalnych dni nie miałam. Nie życzę nikomu takich sytuacji...Ja w niej nie widzę nic złego... PA261071.jpg
 
reklama
Netka nie ma rady tylko wytrzymać, ale pamietaj że Twoje nastroje odbijają się na Nince. Może wyniki będą szybciej, może da radę tam dzwonić i ich poganiać. Musisz byc dzielna... obserwuj małą, porównaj to co Ci podsunełam z jej zachowaniem i wyglądem i przypuszczam że trochę się uspokoisz. Znasz córeczkę i widzisz jak się rozwija i zachowuje.
 
Do góry