To ja napisałam o suszeniu pieluszek - nie tyle suszę, co wietrzę - i wtedy używam drugi raz - jak jest mokra to idzie od razu do prania. A robię tak dlatego, że na innym forum wyczytałam, że tak można. Zresztą na samej aukcji też jest to napisane. No ale ja jestem zielona w kwestii pieluszek i nie bardzo się jeszcze znam. Na razie wiem, że mi niestety mała te pieluszki przesikuje i dlatego często zmieniam wkłady. Gdybym za każdym razem zmieniała kieszonkę to starczyłoby mi tego, co mam na pół dnia.
Ktoś pytał o te papierki. Ja je mam, ale nie jestem zadowolona. Martynka robi już takie duże kupki, że jak jeszcze je ugniecie to kupka i tak wyjdzie poza papierek.
W ogóle tak patrzę, że ja mam chyba najstarsze dziecko wśród Was i może dlatego mam takie problemy z przelatywaniem siuśków....
O to
As pisała, że nie wolno suszyć kieszonek - tak myślę czym się różni suszenie kieszonek od używania tej samej kieszonki od razu? Będę wdzięczna za każde wyjaśnienie, bo może coś źle robię