reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

**********pielęgnacja**********

reklama
Dziewuszki ale macie dlugasne dzieciolki ja az sie boje mierzyc bo naostatnin szczepionku (ze 3 tygi temu) to pielegniarka wymierzyla go tylko na 56 cm..........
w czwartek nastepne szczepienie....wiec zobaczymy az sie boje o mojego małego kurdupelka
 
Moskito o rany takiego duzego dzidziola miałaś jak rodziłaś ??? t mój robaczek się chowa ale fakt rośnie >:D
 
Moja córa urodziła sie 52 cm, a teraz ma już ponad 64. Strasznie jest długa. Wielu ciuchów nie zdążyłam jej ubrać, a nakupiłam jak na trojaczki... ;D
 
aOla - no jakiś nam taki duży wyszedł ;)

Ketsa - nie bój sie - jak Ci wystrzeli to przerośnie i Astka ;) a tak poza tym - ja jak sie urodziłam miałam 62cm i co?????urosłam metr ;D ;D kurdupel ze mnie :p

Martula- no to masz coś w tym pokarmie na wzrost ::) ::) ::) bardzo urosła Twoja babeczka ;D
 
Ale waży mało. We wtorek 5055g, przy czym spadkową miała 3380g. Nie wiem co mam w pokarmie, bo sama karzełek jestem. Tatuś jest wysoki jak topola.
 
No to teraz ja wtrące swoje pięć groszy... ;D

Przede wszystkim chodzi mi o kwestę mleka sztucznego. Otóż do tej pory non stop przygotowywałam na bieżąco. Nawet w nocy, momo że Miki darł sie wniebogłosy z głodu zanim je zrobiłam. Tez mam podgrzewacz aventu i kilka minut zawsze to trwa. A on by chciał dostac jesc natychmiast. ::)
Ale ostatnio przeczytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka", że bez problemu mozna mleko przygotowywac wczesniej! Tyle, że musi byc one sporządzone w chłodnej wodzie. I podgrzane moze byc dopiero bezposrednio przed spożyciem...A więc robie mleko wczesniej i jak Miki sie budzi to tylko wstawiam do podgrzewacza, a sama go uspokajam... ;D
 
reklama
Bartys, oczywiscie ja bym na Twoim miejscu skonsultowala sie z pediatra w sprawie malego przyrostu wagi, bo rzeczywiscie norma jest chyba od 150gram na tydzien. Ja to jestem chyba wieksza panikara od Ciebie i w sytuacjach gdy sie martwie o dziecie caly swiat postawie na nogi, chocby rozsadek mi podpowiadal ze to nie jest adekwatne :) Ale cos Ci napisze, sama tez u swojego to obserwuje, ze dzieci w 3 miesiacu przechodza jakis taki etap, ze zaniedbuja piers, bo swiat im sie wydaje ciekawszy. Moj Synek czasami nie ssie bo sobie oglada obrazki na scianie, to co sie dzieje za oknem, itd. Musze sie go wtedy wiele naprosic zeby jeszcze choc lyczek cycka pociagnal. Bylo to opisywane w kontekscie utrzymania laktacji, zeby nie zaniedbac jej w tym czasie, tylko pilnowac by dzidzius wyciagal swoja porcje. Byc moze u Ciebie tak wlasnie jest, bo chyba pisalas, ze mniej jada, a jest bardziej zywotny. Moze to jest przyczyna tak malego przyrostu wagi.
Nie chce Cie wcale za bardzo uspokajac, ale moj ostatnio tez mniej przybiera na wadze (Kubusia waze co 2-4 dni). Wczesniej potrafil nawet 130 przybrac w ciagu dnia, a w ostatnich dniach mial tak, ze przybral srednio zaledwie 20gram na dzien. Wiec duza roznica. Twoj brzdac chuderlaczkiem nie jest :) wiec gdyby tak Ci przybieral ostro jak do tej pory to za chwile mialabys inny problem :) Moj tez duzo przybral, bo juz 2900 od najnizszej wagi, wiec praktycznie podwoil swoja najnizsza osiagnieta wage. Wiec ze teraz mniej przybiera to sie tym nie martwie.

Mam pytanie jeszcze odnosnie mierzenia, bo ja juz jakis czas temu probowalam i mi wychodzilo, ze moj dzidzius jest krotszy niz przed urodzeniem :D Jak ustalacie czubek glowy? I jak ciagniecie miarke - dokladacie ja do ciala dziecka? Najgorsza dla mnie jest zmierzenie dlugosci glowy, bo dziecko ma tak dziwnie ja ustawiona i taka z tylu spiczasto-okragla :)

Kiedys ktos sie mnie pytal do ktorej klinika zapisalam Malego. LuxMed. Poki co jestem bardzo zadowolona. Szkoda tylko, ze nie maja wydzielonego jakiegos skrzydla dla dzieci zdrowych. No ale mozna wybrac godzine kiedy zdrowe dzieci sa przyjmowane.

Ciuszki Kubusia i pieluchy piore w 40stopniach, posciel w 60st. W obu przypadkach z extra plukaniem. Ciuszki prasuje, pieluchy nie wszystkie. Gdzies czytalam ze juz nie trzeba pieluch prasowac, chodzilo o takie do pupy, wiec wnioskuje, ze ciuszkow juz tez nie trzeba. Ale ja wole wyprasowane, wtedy dzidziolek tak ladnie i schludnie wyglada. :)

Mam jeszcze pytanie do mam ktore karmia piersia, a ktorych dzieci nie sa karmione juz w porze nocnej - co robicie zeby wytrzymac noc z pelnymi piersiami? Sciagacie w nocy pokarm? Moj budzi sie w nocy na karmienie, ale rzadziej niz w ciagu dnia - zazwyczaj po 4 godzinach, ale bywa ze nie obudzi sie po 4 godzinach, tylko po 5 i wtedy ja sie sama budze i czekam albo go od razu budze, bo juz wytrzymac nie moge, bo mi piersi sadzi :) A nie chce mi sie wtedy wstawac i uruchamiac laktator. Przypuszczam, ze za kilka tyg. przestanie zupelnie wolac w nocy jesc i tak chcialabym wiedziec na zapas jaka mnie przyszlosc czeka.

Pozdrawiam,
Agnieszka
 
Do góry