Bartys, oczywiscie ja bym na Twoim miejscu skonsultowala sie z pediatra w sprawie malego przyrostu wagi, bo rzeczywiscie norma jest chyba od 150gram na tydzien. Ja to jestem chyba wieksza panikara od Ciebie i w sytuacjach gdy sie martwie o dziecie caly swiat postawie na nogi, chocby rozsadek mi podpowiadal ze to nie jest adekwatne
Ale cos Ci napisze, sama tez u swojego to obserwuje, ze dzieci w 3 miesiacu przechodza jakis taki etap, ze zaniedbuja piers, bo swiat im sie wydaje ciekawszy. Moj Synek czasami nie ssie bo sobie oglada obrazki na scianie, to co sie dzieje za oknem, itd. Musze sie go wtedy wiele naprosic zeby jeszcze choc lyczek cycka pociagnal. Bylo to opisywane w kontekscie utrzymania laktacji, zeby nie zaniedbac jej w tym czasie, tylko pilnowac by dzidzius wyciagal swoja porcje. Byc moze u Ciebie tak wlasnie jest, bo chyba pisalas, ze mniej jada, a jest bardziej zywotny. Moze to jest przyczyna tak malego przyrostu wagi.
Nie chce Cie wcale za bardzo uspokajac, ale moj ostatnio tez mniej przybiera na wadze (Kubusia waze co 2-4 dni). Wczesniej potrafil nawet 130 przybrac w ciagu dnia, a w ostatnich dniach mial tak, ze przybral srednio zaledwie 20gram na dzien. Wiec duza roznica. Twoj brzdac chuderlaczkiem nie jest
wiec gdyby tak Ci przybieral ostro jak do tej pory to za chwile mialabys inny problem
Moj tez duzo przybral, bo juz 2900 od najnizszej wagi, wiec praktycznie podwoil swoja najnizsza osiagnieta wage. Wiec ze teraz mniej przybiera to sie tym nie martwie.
Mam pytanie jeszcze odnosnie mierzenia, bo ja juz jakis czas temu probowalam i mi wychodzilo, ze moj dzidzius jest krotszy niz przed urodzeniem
Jak ustalacie czubek glowy? I jak ciagniecie miarke - dokladacie ja do ciala dziecka? Najgorsza dla mnie jest zmierzenie dlugosci glowy, bo dziecko ma tak dziwnie ja ustawiona i taka z tylu spiczasto-okragla
Kiedys ktos sie mnie pytal do ktorej klinika zapisalam Malego. LuxMed. Poki co jestem bardzo zadowolona. Szkoda tylko, ze nie maja wydzielonego jakiegos skrzydla dla dzieci zdrowych. No ale mozna wybrac godzine kiedy zdrowe dzieci sa przyjmowane.
Ciuszki Kubusia i pieluchy piore w 40stopniach, posciel w 60st. W obu przypadkach z extra plukaniem. Ciuszki prasuje, pieluchy nie wszystkie. Gdzies czytalam ze juz nie trzeba pieluch prasowac, chodzilo o takie do pupy, wiec wnioskuje, ze ciuszkow juz tez nie trzeba. Ale ja wole wyprasowane, wtedy dzidziolek tak ladnie i schludnie wyglada.
Mam jeszcze pytanie do mam ktore karmia piersia, a ktorych dzieci nie sa karmione juz w porze nocnej - co robicie zeby wytrzymac noc z pelnymi piersiami? Sciagacie w nocy pokarm? Moj budzi sie w nocy na karmienie, ale rzadziej niz w ciagu dnia - zazwyczaj po 4 godzinach, ale bywa ze nie obudzi sie po 4 godzinach, tylko po 5 i wtedy ja sie sama budze i czekam albo go od razu budze, bo juz wytrzymac nie moge, bo mi piersi sadzi
A nie chce mi sie wtedy wstawac i uruchamiac laktator. Przypuszczam, ze za kilka tyg. przestanie zupelnie wolac w nocy jesc i tak chcialabym wiedziec na zapas jaka mnie przyszlosc czeka.
Pozdrawiam,
Agnieszka