reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

**********pielęgnacja**********

ja tez mam juz dosyc noszenia na reku jak mu sie nudzi i wlasnie na allegro zmowilam taki lezaczek, mysle, ze to fajna rzecz.

kolejne zwyciestwo - Stas spi w swoim lozeczku, nie tylko w nocy ale tez w dzien :)

sledzilam wasza popoludniowa dyskusje o wit. d3, dziewczyny, tu trzeba b uwazac z dawkami - tylko od scisla kontrola lekarza, np kiedy dokarmiam Stasia Bebilonem mam zalecenie, aby dawac mu tylko 1 krople Vigantolu na dobe, a jak nie to 2, wiec lepiej samemu nie aplikowac.

 
reklama
Ja mam taki leżaczek ale mały za nim nie przepada ::) a kiedyś jak zostawiłam leżaczek na podłodze to mi się pies do niego wpakował i super mu się spało lepiej niż Oskarowi bo sunia wyglądała na wniebowziętą ;D ;D ;D Jejka żebyście to widziały hihihi ale ja się śmiałam z tego pół dnia a potem trzeba było pranko zrobić (na szczeście zdejmowany te pokrowczyk cały) ;D ;D
 
Ja tez mala sadzam w ciagu dnia w lezaczku - fajna sprawa - chociaz ona to sie za wygodna zrobila i dzis to caly dzien wlasnie chciala byc na rekach i najlepiej w pionie i sobie wszystko obserwowala :) Mala oszustka - a jak tylko do lezaczka czy lozeczka to juz porazka i udawany placz i prezenie sie - wiec nie wiem czy to kolki czy nie, bo na rekach jakos ich nie ma !!!!

Pamcia - a jeszcze powroce do naszej starej rozmowy - kapie mala wieczorkiem, ale dosyc wczesnie bo tak kolo 18 zawsze nam wychodzi - to jest taka akurat pora zeby potem ja ubrac, nakarmic i polozyc i potem Wiktorka nakarmic, umyc lub wykapac i polozyc - i tak wychodzi wlasnie ze koncze o 20 i jestem wolna... A Wiktorek bardzo pomaga, bo nalewa zawsze wody do wanienki i pozniej pomaga przy myciu - bardzo mu sie to podoba :)
Dzisiaj tylko bylo gorzej, bo dzis w ogole strasznie przemeczona jestem - nie wyspalam sie, mala wyjatkowo marudna byla - pewnie czula ze ja nerwowa i tez sie denerwowala - ponoc dzieci to czuja... no i Wikiemu bez powodu sie ochrzan dostal :( az mi glupio - ale poprostu nerwy mi dzis puscily i az sie poplakalam, dlatego teraz juz tylko spojrze co na grudniu i mykam spac.
 
Ciekawa jestem, czy któras z Was ma taki problem ze swoim dzieciaczkiem, że dosłownie codziennie wieczorem, po wieczornym karmieniu Kamilek ma "świńskie godziny" tzn. jest marudny, popłakuje, niby mu się usypia na rękach ale po położeniu go do łóżeczka jest chwila spokoju a potem znowu oczy otwarte i marudy, marudy i tak średnio od tej godź.20 do 22, nawet 23:30 jak wczoraj na przykład. Tak jest dosłownie codziennie i nie ma znaczenia to, czy spał w dzień ładnie, czy nie :( Nie wiem, czym to jest spowodowane i jak z tym sobie poradzić ??? Kolka to raczej nie jest, bo aż tak się nie drze, ale jest to trochę męczące, bo powtarza się codziennie wieczorem :(
 
Hej. Bartyś ja tez mam ten problem, moja Gabi po kąpaniu sie ożywia i wcale nie chce spać. Zasypia tak na pół godz. i zaraz marudzi. tak do 22.00 bo wtedy je, ale tez jej mało. Dalej marudzi. Teraz tez mi marudzi. Dałam jej herbaty zaraz dam jej jedzonko z drugiego cycusia, i przygotowaną butlę ( z mojego mleka ściągniętego wcześniej). Może wtedy zaśnie. Wczoraj mi sie tak udało, była tak najedzona wręcz zapchana i padła spać jak nic. mam nadzieje ze dziś sie też uda. Szkoda tylko że wcześniej nie idzie spać. NIe wiem dlaczego tak jest, może to z okresu ciązy zostało, bo ja szłam późno spać, może jej sie też udzieliło. A w kwesti żółtaczki bo wczoraj o tym pisałyście, to powiem ze moja Gabi miała zółtaczkę jeszcze w 3 tygodniu, lekarz kazał zrobić wyniki krwi i moczu. Okazało sie że bilirubiny miała 7 mg, to jest średni poziom raczej nie nadający sie do leczenia, pod warunkiem  że dziecko ma  pozostałe wyniki dobre. U mojej Gabusi wyszły bakterie w moczu i białe krwinki, i z tego powodu leżała w szpitalu i miała antybiotyk. Podejżewali zakazenie układu moczowego. W zyciu bym nie pwoedziała ze jej coś jest, wyglądała na zdrową i nie była tak mocno  zółta.Lekarze mówili w szpitalu ze to jest tak, jak dziecko ma tak długo zółtaczke tzn. powyżej 2 tygodnia to musi być jakaś przyczyna zazwyczaj są to bakterie w posiewie poczu i krwi. Ta infekcja podtrzymuje  zółtaczkę , druga przyczyna  zółtaczki to mleko matki bo zawiera jakies enzymy, które dziecko nie umie rozłożyć, wtedy trzeba robić kontrolne wyniki bilirubiny sprawdzające czy jej poziom spada i nic wiecej se nie robi. W przypadku infekcji leczą dzieci antybiotykiem. Z moją niunią na sali leżało jeszcze 5 dzieci wszystkie miały  zółtaczke i jakies bakterie we krwi i moczu. Myśle ze pediatra powinien w przypadku Agnesy jak dobrze pamietam skierować dzidzi ena badania moczu i krwi i sprawdzić poziom bilirubiny, wtedy wszystko bedzie jasne.Pozdrawiam
 
Hej Emma witamine C powinno sie podawać pomiedzy karmieniami na łyżeczce z wodą lub herbatką. W trakcie karmienia nie powiino sie jej podawać bo witm. C ścina białko i dziecko może ją ulać . TAk mi powiedział lekarz, ja podaje mojej niuni duzo więcej witamin i leków wiec sie dopytywałam konkretnie co z czym sie daje .Wit. D3 ( wigantol) powinien być podawany z mlekiem bo sie rozpuszcza z tłuszczem i potrzebuje go do lepszego wchłonięcia.Wit c zas rozpuszcza sie w wodzie. Ja podaje mojej GAbi na łyżeczce z przegotowaną albo herbatką z kopru i daje popić herbatką, a jaj jej nie mam przygotowanej pod ręką to daje z przegotowaną wodą i daje tez na łyżeczce potem popić samą wodą tak kilka łyżeczek.Pozdrawiam
 
Wandziu no i super sobie to zorganizowalas! Brawo!

Bartys, Ktsa  moja super spokojna Lena wlasnie po kapieli ma to co Wasze dzieci. Mowia ze dzidzia po kapieli padnieta jest - moja sie ozywia. Potem zaczyna marudzic. podejrzewam ze moze ja brzusio pobolewa ale ona nawet nie placze tylko marudna jest. no i wczoraj walczylam z nia do 23 a moze dluzej....nie patrzylam juz na zegarek. Ciekawe co to jest? Mam wrazenie ze jest glodna bo pistki pcha do buzi a jak daje cyca to sie prezy. myslalam ze nie mam mleka albo jej za slabo leci wiec sciagnelam (bylo i lecialo ok) i dalam ze smoczka, nie chciala, bawila sie smoczkiem. A co do buzi jej wlecialo to wypluwa...Z cycem to samo....hmmm...Ale nie jest to jakies bardzo meczace tylko chcialabym wiedziec co to takiego? Moze tylko chec wieczornego pieszczoszkowania? A moze zmeczenie? Tak moze byc ze jak dziecko zbyt zmeczone to nie moze usnac. A ja z nia wczoraj w pracy bylam na plotach 2 godziny a wczesniej byla u dziadka jak ja rejestrowalismy w USC. W sumie poza domkiem byla prawie 4h w pracy mnostwo ludzi zachwycajacych sie nia, to moglo byc b meczace....
 
reklama
wczoraj byliśmy u lekarza i mój Piotrus w przeciągu 5tyg przybrał prawie 1,5kg :o z 2980wagi wyjściowej ze szpitala teraz jest 4450g ;D nawet pani doktor mówiła że ładnie ale po nim to widac bo ma już drugą brodę i fałdki na rączkach ;D
a pozatym wszystko ok
no i okazało się że najprawdopodobniej nie ma kolki tylko problemy z jelitami i od wczoraj daje mu Lakcid na odbudowe flory bakteryjnej i całkiej inaczej sie zachowuje. Więc mam nadzieje że najgorsze za nami

Nie pamiętam która z was zjadła mandarynki i zastanawiała sie czy można. Mnie pani doktor pozwliła ale tylko 2-3 cząstki. Ale daruje sobie.
No i pytałam o kawę niby nie mozna ale dziś pozwoliłam sobie na małą Ricoret z cykorią jest słabsza od zwykłej rozpuszczalnej i pyszna ;D

Co do witamin to mały ma brać Multi Cebion a o witaminę D3 mam się upomnieć jak będę na szczepieniu tylko nie pamiętam czy tym za tydzień czy za 6tyg ???

Pamciaw u mnie było podobnie mały nie chciał cyca ani smoczka tylko swoją rączkę może też ma coś z jelitkami?Spytaj lekarza

age.png

[/url]
 
Do góry