Magi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2005
- Postów
- 1 241
Potwierdzam ze ulewanie przychodzi z czasem, choc Oliwcia od poczatku ulewa, ale to chlustanie jej jakos przeszlo, mam nadzieje ze nie wroci. no i tez czesto szlo jej nosem, trzeba wtedy od razu dziecko do pionu zeby do ucha sie nie nalalo. W nocy jej sie nie ulewa na szczescie, ale profilaktycznie zawsze spi na boku (za pleckami podpieram ja zwinietym kocykiem) no i podnioslam materacyk, chyba jakies 15 cm nie wiem czy tak ma byc, pod nozki dalam jej recznik zeby sie nie osuwala...no i spi taka poobkladana
Goniu, jak Ty jesz bez soli i pieprzu?? takie jalowe?? : i wlasnie po to sa miedzy innymi wizyty poloznych, u mnie pierwsze co zaczela mi nawijac co moge jesc a co bezwglednie nie, w kwestii przypraw to ja moja mama podyptala jak byla od razu solilysmy wszystko i pieprzylysmy ciutke, odstawilam wszystkie gotowe przyprawy ktore lubie stosowac w duzych ilosciach...mama zaczela mi dodawac do potraw rozne suszone ziolka, ja ta palete rozwijam i doprawiam sobie mieska: bazylia, oregano, ziolami prowansalskimi, ostatnio suszonym czosnkiem, papryczka, pieprzem ziolowym... Lekarki pytalam i jak najbardziej mozna, no przeca nie mozna wcinac takiego miecha bez niczego, bleee.
Ja to mam z kolei pytanie czy wcinacie takie dodatki jak chrzan, cwikla, musztarda?? cwikielke z chrzanem juz podjadalam, ostatnio wciagam keczupik, mysle ze i musztardka by nie zaszkodzila, co??
Co do rozka, to ja Oliwcie w koncu z niego wyjelam Ona z kolei bardzo lubila rozek. W nocy jednak klade ja na tym rozku (mam usztywniany) bo po karmieniu i odbiciu ukladam ja na tym rozku i usypiam glaszczac po buziaku, no i na takim sztywnym rozku niose do lozeczka. Pewnie gdybym ja niosla na rekach zwyczajnie tez by sie nie obudzila, ale ja jeszcze tak na wszelki wypadek bo jestem przyzwyczajona do spokoju w nocy i boje sie rewolucji heh glupie przyzwyczajenia ; ) A Wasze dzidziusie jak w nocy po karmieniu uspypiaja ciekawa jestem?? Bo Oliwcia kiedys zasypiala w ogole przy cycu i zanosilam ja po prostu do lozeczka, ale teraz ma szeroko otwarte oczki
Goniu, jak Ty jesz bez soli i pieprzu?? takie jalowe?? : i wlasnie po to sa miedzy innymi wizyty poloznych, u mnie pierwsze co zaczela mi nawijac co moge jesc a co bezwglednie nie, w kwestii przypraw to ja moja mama podyptala jak byla od razu solilysmy wszystko i pieprzylysmy ciutke, odstawilam wszystkie gotowe przyprawy ktore lubie stosowac w duzych ilosciach...mama zaczela mi dodawac do potraw rozne suszone ziolka, ja ta palete rozwijam i doprawiam sobie mieska: bazylia, oregano, ziolami prowansalskimi, ostatnio suszonym czosnkiem, papryczka, pieprzem ziolowym... Lekarki pytalam i jak najbardziej mozna, no przeca nie mozna wcinac takiego miecha bez niczego, bleee.
Ja to mam z kolei pytanie czy wcinacie takie dodatki jak chrzan, cwikla, musztarda?? cwikielke z chrzanem juz podjadalam, ostatnio wciagam keczupik, mysle ze i musztardka by nie zaszkodzila, co??
Co do rozka, to ja Oliwcie w koncu z niego wyjelam Ona z kolei bardzo lubila rozek. W nocy jednak klade ja na tym rozku (mam usztywniany) bo po karmieniu i odbiciu ukladam ja na tym rozku i usypiam glaszczac po buziaku, no i na takim sztywnym rozku niose do lozeczka. Pewnie gdybym ja niosla na rekach zwyczajnie tez by sie nie obudzila, ale ja jeszcze tak na wszelki wypadek bo jestem przyzwyczajona do spokoju w nocy i boje sie rewolucji heh glupie przyzwyczajenia ; ) A Wasze dzidziusie jak w nocy po karmieniu uspypiaja ciekawa jestem?? Bo Oliwcia kiedys zasypiala w ogole przy cycu i zanosilam ja po prostu do lozeczka, ale teraz ma szeroko otwarte oczki