Wanda - tak swieta racja lekarze to osobny gatunek. I chocby Lenka padla to babcia bedzie solidarna z lekarka nie z wnuczka! Co za koszmar!
Oczywiscie ze babcia chce sie wnuczka pochwalic, co jest zrozumiale, ale przede wszystkim powinno chodzic o dziecka zdrowie, a jak widac to zeszlo na tak daleki plan, ze komentuje jak komentuje moje , skad inad sluszne poczynania.
Wiolus - Ty sie nie stresuj tylko nigdzie nie idz!!! Na zaden obiad!!! Dziecko Ci choruje, nie je , nie przybiera na wadze (znam ten bol i bardzo mi Ciebie zal. I wiem ze to ruszy z miejsca ale nie zgodze sie z lekarzem ze nie ma sie czym martwic, bo to se ne da! Ale o tyle sie nie martw ze wiesz co jest grane i jestescie na dobrej drodze do normalnosci). Nie mozesz z nia lazic po obcych domach!!! I co to znaczy poplacze se to jej na zdrowie wyjdzie??? Ja pierdole!!! Nie pozwalaj na to! TY jestes mama i TY decydujesz!!! Ja moja tesciowke operdolilam raz i drugi i bardzo sie boi Lenke na rece wziac, choc i tak bierze, ale suchej nitki na niej Lenka nie zostawia bo sie rozplakuje. Ale prawda jest ze mam o tyle latwiej ze mam i Tomka i Piotra (brat blizniakTomka ) i tescia po swojej stronie. I to wieczne sprawdzanie czy Lenka niema zimnych raczek i oczywiscie wg niej ZAWSZE ma nawet jak ma cieple. i od razu przykrywanie jej czym sie da - nawet sciera z kuchni jezeli takowa jest akurat pod reka. I nie rozumiem po co ona to robi bo zawsze zjebke od 4 osob dostaje natychmiast (4 osoby to ja, Tomek, Piotrek i tata) i sciaga to cos z Leny.I nie pomagaja tlumaczenia ze raczki maja prawo byc zimne i o niczym to nie swiadczy a ja mojego dziecka przegrzac nie dam!
Klucha - niezla kretynka z Twojej tesciowki nie powiem. Ale wiesz co powiedz jej raz a dobrze zeby nie strzepila wiecej jezyka o butli bo Ty karmisz piersia i to tak jakby ze slepym o kolorach rozmawiala. Dobrze ze maz Cie wspiera! A co do wapnia to niczym ni euzupelniam. Powinnam? Jem teraz duzo kozich serow. Moze to tez zle bo Lenka ma caly czas sluz w kupce pomimo eliminacji nabialu krowiego i podawania lacidofilu. Wiesz cos lub ktorakolwiek z Was o kozim nabiale? Mozna? Nie mozna? Jak pisalamskorka na nozkach juz gladiusienka. Buzia dzisiaj tez lepsza. Ale ten sluc. od czego jeszcze moze byc Jem tylko wieprzowine i drob, ciemne pieczywo, sery kozie. Zjadlam troszke orzechow przedwczoraj i zastanawiam sie czy ta wysypka na buzi nie byla od tego. Jak myslicie ?
Klucha - o niepresypianiu Ci odpisalam na zdrowiu dzieci.
Oczywiscie ze babcia chce sie wnuczka pochwalic, co jest zrozumiale, ale przede wszystkim powinno chodzic o dziecka zdrowie, a jak widac to zeszlo na tak daleki plan, ze komentuje jak komentuje moje , skad inad sluszne poczynania.
Wiolus - Ty sie nie stresuj tylko nigdzie nie idz!!! Na zaden obiad!!! Dziecko Ci choruje, nie je , nie przybiera na wadze (znam ten bol i bardzo mi Ciebie zal. I wiem ze to ruszy z miejsca ale nie zgodze sie z lekarzem ze nie ma sie czym martwic, bo to se ne da! Ale o tyle sie nie martw ze wiesz co jest grane i jestescie na dobrej drodze do normalnosci). Nie mozesz z nia lazic po obcych domach!!! I co to znaczy poplacze se to jej na zdrowie wyjdzie??? Ja pierdole!!! Nie pozwalaj na to! TY jestes mama i TY decydujesz!!! Ja moja tesciowke operdolilam raz i drugi i bardzo sie boi Lenke na rece wziac, choc i tak bierze, ale suchej nitki na niej Lenka nie zostawia bo sie rozplakuje. Ale prawda jest ze mam o tyle latwiej ze mam i Tomka i Piotra (brat blizniakTomka ) i tescia po swojej stronie. I to wieczne sprawdzanie czy Lenka niema zimnych raczek i oczywiscie wg niej ZAWSZE ma nawet jak ma cieple. i od razu przykrywanie jej czym sie da - nawet sciera z kuchni jezeli takowa jest akurat pod reka. I nie rozumiem po co ona to robi bo zawsze zjebke od 4 osob dostaje natychmiast (4 osoby to ja, Tomek, Piotrek i tata) i sciaga to cos z Leny.I nie pomagaja tlumaczenia ze raczki maja prawo byc zimne i o niczym to nie swiadczy a ja mojego dziecka przegrzac nie dam!
Klucha - niezla kretynka z Twojej tesciowki nie powiem. Ale wiesz co powiedz jej raz a dobrze zeby nie strzepila wiecej jezyka o butli bo Ty karmisz piersia i to tak jakby ze slepym o kolorach rozmawiala. Dobrze ze maz Cie wspiera! A co do wapnia to niczym ni euzupelniam. Powinnam? Jem teraz duzo kozich serow. Moze to tez zle bo Lenka ma caly czas sluz w kupce pomimo eliminacji nabialu krowiego i podawania lacidofilu. Wiesz cos lub ktorakolwiek z Was o kozim nabiale? Mozna? Nie mozna? Jak pisalamskorka na nozkach juz gladiusienka. Buzia dzisiaj tez lepsza. Ale ten sluc. od czego jeszcze moze byc Jem tylko wieprzowine i drob, ciemne pieczywo, sery kozie. Zjadlam troszke orzechow przedwczoraj i zastanawiam sie czy ta wysypka na buzi nie byla od tego. Jak myslicie ?
Klucha - o niepresypianiu Ci odpisalam na zdrowiu dzieci.