reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

Krostki już znikaja:-D
Pewnie potówki.
Kaja a Ty nie zakładasz małemu czapeczki w domu wcale,ja ubierałam na 10 min po kapieli,a wczoraj nam się zapomniało zdjąc:zawstydzona/y:i pospał 3 godz?Ja powiem Wam ,że ostatnio jak była połozna a mały był ubrany w 1 kaftanik,spiochy,skarpetki i przykryty kocykiem to stwierdziła ,że za cienko .Teraz juz sama nie wiem jak go ubierać w domu.Jak by ktos łopatologicznie mi opisał jeszcze strój malucha na noc (łącznie z okryciami) to byłabym wdzięczna.A..no i jaką macie temp w domku?
Czy Wasze maluchy też obsikuja sobie czasem plecy.Może ja zbyt luźno zapinam pieluszkę?
 
reklama
Ja po kąpieli zakładam czapeczkę na ok 2h, temperatura w domu 21-22 st.
Zakładam body, kaftanik i śpiochy lub body i pajacyk bawełniany lub frote, na noc przykrywam kołderką, w dzień kocykiem polarowym, w nocy jest ok. 20 st.
Miki też nie raz obsikuje plecy lub boczek jak na nim leży, mimo tego że pieluchę zapinam dokładnie, nie wiem od czego to zależy.
 
Krostki już znikaja:-D
Pewnie potówki.
Kaja a Ty nie zakładasz małemu czapeczki w domu wcale,ja ubierałam na 10 min po kapieli,a wczoraj nam się zapomniało zdjąc:zawstydzona/y:i pospał 3 godz?Ja powiem Wam ,że ostatnio jak była połozna a mały był ubrany w 1 kaftanik,spiochy,skarpetki i przykryty kocykiem to stwierdziła ,że za cienko .Teraz juz sama nie wiem jak go ubierać w domu.Jak by ktos łopatologicznie mi opisał jeszcze strój malucha na noc (łącznie z okryciami) to byłabym wdzięczna.A..no i jaką macie temp w domku?
Czy Wasze maluchy też obsikuja sobie czasem plecy.Może ja zbyt luźno zapinam pieluszkę?

Nie uzywam czapki w domu w ogole.W domu mamy w zaleznosci od pokoju od 19 do 22 stopni.Alex lezy aktualnie w koszulce z dlugim rekawem,spodniach dresowych,skarpetkach i nakryty jest cienkim kocykiem.Nie wyglada na zamarznietego a kark ma cieplutki.I tak najczesciej jest ubrany albo body z dlugim rekawem i spioszki czy inne galotki.Polozna chwali a nie gani bo twierdzi,ze w koncu matka ktora nie przegrzewa dziecka.Jesli mnie robi sie chlodno to malemu daje cieplejszy kocyk a jesli akurat nie spi to wkladam jakas bluze albo cos takiego.Lepiej zeby dziecku bylo chlodniej niz zeby bylo przegrzane i zapocone.
A jesli chodzi o obsikiwanie plecow to owszem -zdarza sie:-D
 
Ja po kąpieli zakładam czapeczke na chwilke jak ma mokrą głowke... Jak konczy karmienie, to czapeczke sciagam:tak:A spi w body z długim rekawem i spiochach, czasem załoze pajaca zamiast spiochów i pod kołderke... Podobnie jest w dzien, z tymże zamiast spiochów ma spodnie dresowe.
w domu mam ok 20st. Nie sądze by było jej zimno, bo jest cieplutka na karczku, łapki ma tylko zimne, ale to chyba ma po mamusi:-p
 
Ja po kąpieli zakładam czapeczke na chwilke jak ma mokrą głowke... Jak konczy karmienie, to czapeczke sciagam:tak:A spi w body z długim rekawem i spiochach, czasem załoze pajaca zamiast spiochów i pod kołderke... Podobnie jest w dzien, z tymże zamiast spiochów ma spodnie dresowe.
w domu mam ok 20st. Nie sądze by było jej zimno, bo jest cieplutka na karczku, łapki ma tylko zimne, ale to chyba ma po mamusi:-p


Nasz maly spi w bodziakach i pizamce z dlugim rekawem,pod kolderka albo polarowym kocykiem.
 
Ja też nie zakłądam czapeczki i przepraszam, że zapytam ale jaki jest powód zakładania? Czy w domu wieje wiatr? To są kiedyś stosowane metody, mokre włoski szybciej wyschną jak się czapeczki nie ubierze. Ja po kąpieli wycieram dość mocno ręcznikiem i mały uwielbia taki masaż.
Ubieramy po kąpieli body z krotkim rękawem i na to bawełniany cienki pajacyk. Nocą przykrywam polarowym kocykiem ale cieniutkim i na to jego kołoderka. Rano pajacyka zdejmujemy i zakladam jakiś dresik oczywiscie skarpetki lub welurkowa bluzeczka i spodenki. W dzien często chodze z kocykiem obok ale nie opatulam mocno.
 
my tez czapek nie zakładamy :no: a mały śpi tylko w bawełnianym pajacyku przykryty cienką kołderką :tak:

w dzień róznie ubieram dziś ma body na długi rękaw i rajstopki i tyle ;-)
 
Ja po kąpieli na chwile ubieram czapeczke bo jednak mokre włoski a czasem przeciągi moga być bo ja mam wszedzie u góry drzwi otwarte bo starszy synek chodzi tu i tam dlatego...:tak:a po kapieli ubieram bodziaki śpioszki lub kalesonki i jeszcze pod spodem mam cieniutki kaftanik ,a jak już idzie spać to ten kaftanik cienki zdejmuje i w rożku śpi synus przykryty kołderką:tak:potówek u nas nie ma i ogólnie jak patzre to wydaje mi się że jest dobrze synkowi tak jak go ubieram i przykrywam do spania:tak:
temperatura ogólnie nie robimy za goraco bo jednak śluzówki w nosku też się wysuszają co i dobrze że mam nawilżacze na kaloryferach ale w tych granicach 20 stopni u nas jest:tak:w nocy już chłodniej bo i dom duży co wiadomo że szybciej tu się wychłodzi a podkładac na piec nie chodzi M dopiero jak idzie rano do pracy wtedy pali w piecu:tak:
 
My zakladmay czapkę na sekunde doslownie bo kompiemy Boo w lazniece a tam jest upał i jak sie wychodzi z lazienki to bije takie zimne powietrze - ale odczucie jest chwilowe wiec jak juz przystawiam go w pokoju do cycusia to juz czap sciagamy

no i mam wrazenie ze chyba zakladam mu najmniej warstw do spania :rofl2:
otóz my spimy tylko w pieluszce i bawełnianym pajacu, spimy w spiworku i na to dostajemy dosc cienki kocyk polarowy

a w dzien hmmm
dzis ma body z krótkim rękawem, spodnie bawełniane i na to sweterek taki słodki robiony na drutach :laugh2::-D no i skarpetusie i nic wiecej ... karczek ciepły , stopy ciepłe , ręce odrobine chlodniejsze

w domu temperatura w dzien - od 22 czasem podskoczy do 24, ale wtedy uchylam okno :sorry:
no i standardowo wilgotne pieluchy na kaloryfer :tak:

połozna chwaliła ze dzidziołek nie przegrzany
krostek zadnych nie mamy, potówek niet
katarku i kaszelku tez nikt nie zaobserwował :sorry:

powiem Wam dziewczyny ze najgorsze co mozna zrobic to przegrzać smoka wiec lepiej nie przesadzac z czapkami i warstwami ...
 
reklama
Ja też nie zakłądam czapeczki i przepraszam, że zapytam ale jaki jest powód zakładania? Czy w domu wieje wiatr? ]

hihi... a zebys wiedziała:-D:-p A tak serio... to po prostu starsza córcia otwiera drzwi, robi przeciagi, itd... podobnie jak u Patrysi... stad własnie ta czapeczka. No i kapiel odbywa sie w cieplej łazienke, a karmienie juz w pokoju gdzie jest chyba 6 stopni mniej.
 
Do góry