reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja naszych maluchów

Asiuk:) u nas po każdej kąpieli oliwka na główkę, tatuś szczotkuje miękką szczotką i czapeczka;) skórką na główce piękna:)

Krupka..u nas pępek nadal się trzyma...chyba nigdy nie odpadnie;(
 
reklama
I u nas na głłówce są luski ale nie żółte i tłuste, tylko białe i suche. Raz spróbowałam z oliwką i czapeczką, to nic a nic nie dało. Teraz ciągle myję szamponem Mustela na ciemieniuszkę i o ile Mateuszowi kiedyś on pomógł, to tutaj nie bardzo. Ale Mateusz miał typową ciemieniuchę a tutaj, jak napisałam. Kilka dni temu odstawiłam nabiał z mojej diety i mam nadzieję, że te łuski same zejdą.
Pozdrawiam
 
A moja malutka ma takie pryszczyki jak potówki ale tylko na buzi i główce co to może być i jak się tego pozbyć???
 
Mama
może to być trądzik niemowlęcy. Niestety mój to ma. Na początku nie wyglądało to groźnie i skończyło się na częstym przemywaniu wodą, ale po ok. 5 dniach od pojawienia się tych pierwszych krostek rozeszło się to i na szyjkę i na kark i na ramiona, po za tym wyglądało okropnie, takie jakby ropne krosty. Byliśmy u lekarza, przepisał maść, no ale jak dla mnie większej poprawy nie ma. Jutro mam wizytę u dermatologa dziecięcego zajmującego się schorzeniami skóry. Kupiłam też do przemywani twarzy płyn oczyszczający Musteli. Wyczytałam, że u niektórych przynosi efekty. Spróbuj, jak się zacznie pogarszać nie czekaj tylko szukaj dobrego dermatologa dziecięcego, bo zwykły pediatra leczy na chybił trafił.
 
Mama- u nas to samo.Najbardziej tak jakby na zakolch i czole. Podobno to zmiany hormonalne. Mamy przemywać przegotowaną wodą i chyba jest lepiej. Nie pogarsza się jak u Megi więc na razie nic z tym nie robię. Córcia miała takie chyba na brzuszku i rzeczywiście samo zeszło
 
Krupka..u nas pępek nadal się trzyma...chyba nigdy nie odpadnie;(

u nas trzymał się prawie 5 tygodni! Takze macie jeszcze czas :-p

o tradziku czytałam, ze to przez hormony, które pozostaly po mamie i nie nalezy nic z tym zrobić - samo schodzi - moze trwac do 6 m-cy; długo, ale jak sie smaruje, moze potrwac to jeszcze dłuzej.
 
U nas trądzik już jakby mniejszy i od 2 dni nic nie smaruję maścią cynkową, bo Mały sobie to ściera. Nie ma już tych ropek tylko lekko różowe. Liczę, że samo zejdzie.
U nas też ma na główce taką suchą skórkę miejscami. Ale jak próbowałam zetrzeć, to zaraz skórka pod spodem strasznie czerwona była i dałam na razie spokój. Może też kupię oliwkę i spróbuję z czapeczką.


Magdalena ta krew w pępuszku to normalne, jak nie śmierdzi to dalej osuszaj. Kikut pewnie zaczyna odpadać i się poruszyło tam.
 
reklama
Mama
może to być trądzik niemowlęcy. Niestety mój to ma. Na początku nie wyglądało to groźnie i skończyło się na częstym przemywaniu wodą, ale po ok. 5 dniach od pojawienia się tych pierwszych krostek rozeszło się to i na szyjkę i na kark i na ramiona, po za tym wyglądało okropnie, takie jakby ropne krosty. Byliśmy u lekarza, przepisał maść, no ale jak dla mnie większej poprawy nie ma. Jutro mam wizytę u dermatologa dziecięcego zajmującego się schorzeniami skóry. Kupiłam też do przemywani twarzy płyn oczyszczający Musteli. Wyczytałam, że u niektórych przynosi efekty. Spróbuj, jak się zacznie pogarszać nie czekaj tylko szukaj dobrego dermatologa dziecięcego, bo zwykły pediatra leczy na chybił trafił.

Ja dwa razy posmarowałam clotrimazolum i ładnie zeszło.
 
Do góry