reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

koot a jak wygladaja te wypryski? bo moj tez mial i wygladaly jak czerwone plamki z biala gorka, okazalo sie ze to od przegrzania i dostalam zjebke od poloznej wczoraj... dzis na noc niczym go nie przykrylam i teraz tez lekko ubrany i po krostkach ani sladu.... a mi zimno jak na niego patrze :-)
 
reklama
koot a jak wygladaja te wypryski? bo moj tez mial i wygladaly jak czerwone plamki z biala gorka, okazalo sie ze to od przegrzania i dostalam zjebke od poloznej wczoraj... dzis na noc niczym go nie przykrylam i teraz tez lekko ubrany i po krostkach ani sladu.... a mi zimno jak na niego patrze :-)

Takie z biała górką, to ma od urodzenia, jeszcze nie zeszły, ale te o które się martwię, to sa raczej czerwone, taka drobniuteńka czerwona kaszka jedne na drugim...
U mnie ma być położna we wtorek, i jak nic nie wymyślę sama do tego czasu, to jej pokażę, może ona mi powie co to i co na to dać...

Moze tak jak piszecie, to od hormonów...nie wiem
 
Koot mój Julek też ma takie czerwone krostki, ja się zastanawiam czy nie od mleka którym go dokarmiam??? A Ty karmisz tylko piersią? Przestrzegasz diety?
 
ja się broniłam początkowo, ale zaczęła paluszki ssać, a podobno tego trudniej oduczyć niż smoka,więc mniejsze zło jak dla mnie, ale nie daje się nim oszukać keidy jest głodna, idzie w ruch kiedy chce pociumkać sobie tylko;-)
 
Marta w tamtym tyg dostała smoka W domu nie daje i nie chcę dawać ale to było awaryjnie bo niestety bylismy w szpitalu Marta miała jeszcze raz lampy i kroplówki dostawała bo nadal ma żółtaczkę:-( Wypuścili nas w czwartek bo jest tendencja spadkowa i mamy się zgłosic w środę po wynik posiewu z moczu bo miała w moczu bakterie a to podobno powoduje że powoli spada poziom bilirubiny:-(

eywa Z tym ssaniem paluszków to zależy od dziecka Mnie też przy Zosi straszyli Ona ssała kciuka:tak:
Ale sama bez problemu przestała. Marta też czasami ssie paluszki
 
Ostatnia edycja:
Koot mój Julek też ma takie czerwone krostki, ja się zastanawiam czy nie od mleka którym go dokarmiam??? A Ty karmisz tylko piersią? Przestrzegasz diety?
ja piersia, bardzo sie pilnowałam, do swiat. na swieta własciwie jadłam wszystko, smarowałam buziaka bepanthenem i jest duzo lepiej.

Mój Piotruś ma smoka od 2 doby zycia, inaczej nie ujechałabym, bo duzy ssak z niego:))
 
mojemu małemu też czasem dajemy smoczka bo inaczej wisiałby przy piersi non stop, a moje brodawki by już totalnie wymiękły... i nbez tego jest ciężko czasami... jak się dosysa to wszystkie miesnie mi chodza, potem jest lepiej ale sam poczatek to masakra...
 
reklama
hehe, moj tez smoczkowy :) jak i bracia. ja juz w szpitalu dalam :-) i mlody nadal pieknie je z piersi, wiec dla mnie to sciema, ze sie moglby odzwyczaic.
zreszta jak polozna byla mowila, ze teraz nawet sie smoczka poleca - ponoc spada prawdopodobienstwo SIDS i lepiej rozwija sie mozg ;-) tak jak i od bujania ;-) wiec ani jednego, ani drugiego malemu nie ograniczam :-)

a smok tylko do usypiania. bo jak glodny to tylko cyc go ratuje, ale on nieraz potrzebuje sie wyciszyc, by zasnac, wlasnie przy cycku najczesciej odpada. a wiadomo, ze nie bede go caly dzien tulic do cycusia. wiec wycisza sie, po czym smoczka wypluwa i spi smacznie bez.
 
Do góry