A
asiunia876
Gość
a moj ma problem bo nie umie utrzymac go w buzi daje mu czasami ale on go tak intensywnie ssie ze momentami szeroko otwiera buzie jak do jedzenia i wtedy on mu wypada i jest jeszcze wiekszy ryk niz zanim mu go dalam. A dzieje sie tak juz rptem po 30sek wiec wiecie... dziwnie bo czasami widze ze ma ochote sobie possac ale jak ma sie denerwowac a ja mam siedziec i mu go w buzi trzymac to wole nie dawac wcale... jakis dziwny bo Josh to taki ssak byl ze koniec, bez smoka ze szpitala bym nie wyszla bo ryk
widac kazde dziecko inne;-)
widac kazde dziecko inne;-)