skorupko, tez skonsultowalabym sie, przynajmniej z polozna srodowiskowa - mozesz do niej zadzwonic, masz nr? moja mi zostawila swoj jakby cos sie dzialo.
co do harczenia - fajnie, ze o tym przeczytalam, moj, jak to kiedys hatorska okreslila, wydaje dzwieki jakby wydawal ostatnie tchnienie ;-) i nosem swiszczy, nieraz chrapie, czuje pod reka normalnie, jak mu rzezi w pluckach jakby; tez bym sie martwila, gdyby nie to, ze Maks mial to samo. i jeszcze powiem wam, ze u Maksa to bylo cos, co sie nazywalo 'zapadliwosc krtani' czy cos w ten desen, mial to ok roku nawet!
a wczoraj to sie smialam, ze Felek wydaje dzwieki jak krewetki z Dystryktu 9 ;-) serio serio! kto ogladal ten wie, normalnie niekiedy jak z kosmosu.
ja codziennie dwa razy aplikuje noseFrida (sol w sprayu od fridy) i wyciagam frida, drze sie wnieboglosy, ale to jakby element codziennej toalety. ale nieraz jeszcze w nocy musze to robic, bo cos mu zaleci przy karmieniu, czy nie wiem, co tam jeszcze, ale ewidentnie ma nos zapchany i przy smoczku, przy karmieniu slysze, ze nie moze oddychac i wypluwa.
jak w nocy karmie to zawsze na lezaco i nie odbijam, chyba ze maly sie obudzi i placze, prezy sie, to wtedy tak. ale to nie czesciej niz raz na dwie, trzy noce. zwykle ladnie spi, ale nieraz przebudzi sie - jak dzis - i od 2.30 do 4 zero spania, nie placze, ale marudzi ,bo chce, zeby go ponosic, zapalic swiatlo itp (przy lampce uspokaja sie zaraz).
aha, i fajnie, bo z reguly cala noc jest bez kupy, rzadko wiec musimy sie przebierac (jak nie ma kupy to nie przebieram, nawet, jak ma mocno zasikany pampers). jupi! zwykle dop. ok 5 rano, nieraz dopiero o 7. w ogole ekonomiczne dziecko, nie wiecej niz 5-7 pieluch na dobe idzie. zuzylam dopiero 120 pieluch (dokladnie wiem, bo wlasnie zaczynam kolejne opakowanie ;-) ) malo, nie?
ale nie martwcie sie, nie oszczedzam na pieluchach, kazda kupka przewinieta ;-) nie kaze mu lezec w g.. ;-) i nie ma odparzen, hehe
swoja droga ja od dzis juz 2-jki, ale nie wiem, w sumie lepsze na jakby dlugosc, ale musze mocno sciskac w pasie, takze zakladam jeden rzep na drugi, i to na boki mocno zaciagam az. jak u was?