anik567 - szkoły są różne, zależy od ogólnej koncepcji wychowania i pielęgnacji, którą przyjełaś.
W czym kąpiesz małą? Jeśli w oilanie, oilatum lub czymś podobnym to żadnego już natłuszczania po kąpieli. Jeśli w mydełku z wodą czy jakimś płynie, to wystarczy zwykła oliwka (wówczas możesz też natrzeć nią maleństwu buźkę). Głowy absolutnie bym nie myła żadnym szamponem, na to jeszcze jest mnóstwo czasu. Opłukanie w wodzie z wanienki w zupełności wystarczy.
Generalnie, im mniej kosmetyków tym lepiej. Skóra musi się nauczyć sama dbać o własne potrzeby a nie przyzwyczaić do faktu, że jest zabezpieczana z zewnątrz.
W czym kąpiesz małą? Jeśli w oilanie, oilatum lub czymś podobnym to żadnego już natłuszczania po kąpieli. Jeśli w mydełku z wodą czy jakimś płynie, to wystarczy zwykła oliwka (wówczas możesz też natrzeć nią maleństwu buźkę). Głowy absolutnie bym nie myła żadnym szamponem, na to jeszcze jest mnóstwo czasu. Opłukanie w wodzie z wanienki w zupełności wystarczy.
Generalnie, im mniej kosmetyków tym lepiej. Skóra musi się nauczyć sama dbać o własne potrzeby a nie przyzwyczaić do faktu, że jest zabezpieczana z zewnątrz.