reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

Ja odciagam troche w kieliszek i tym przemywam.Wkrapiam troche a pozniej wycieram gazikiem. Zawsze od zewnatrz oka do srodka (w strone nosa).
My smarujemy tylek mascia posladkowa ktora dostalam w szpitalu. Ale mam przepis i mozna zamowic w aptece
- wazelina biala,
- parafina,
- lanolina,
- woda.
Wszystko w rownych ilosciach
 
reklama
Rondzia... a ile Was ta maściowica z apteki kosztowała?

Czy ktoś już był na spacerku ze swoim dzieciaczkiem? Rozumiem, ze zawsze wychodzicie po karmieniu dzieciaka....?

Pytanie w związku z tym do Mamuś bardziej doświadczonych: Jak wyglądała u Was kwestia zakupów z wózkiem do pobliskiego sklepu np. po kartofle :-) Zostawiałyście wózek na zewnątrz? Jakoś sobie nie umiem tego wyobrazić... Wózek mogą ukraść...i co z dzieciakiem....Jak jest możliwość to wjeżdżać z dzieckiem do sklepu...? wtedy istnieje niebezpieczeństwo przegrzania.... Jakoś tego logistycznie umiem sobie wyobrazić.... Pozostajje supermarket....
 
ja chodze na zakupy sama bo wozka nie zostawie a do zadnego sklepiku z wyjatkiem apteki i kiosku nie mam szans wjechac bo wszedzie sa schodki albo jest za cisno zeby jezdzic miedzy pókami..przez chwilkje w zwykłym sklepie sie nie porzegrezeje

a w markecie rozbieram co sie da....

zawsze wychodze po karmieniu..
 
Rondzia... a ile Was ta maściowica z apteki kosztowała?

Czy ktoś już był na spacerku ze swoim dzieciaczkiem? Rozumiem, ze zawsze wychodzicie po karmieniu dzieciaka....?

Pytanie w związku z tym do Mamuś bardziej doświadczonych: Jak wyglądała u Was kwestia zakupów z wózkiem do pobliskiego sklepu np. po kartofle :-) Zostawiałyście wózek na zewnątrz? Jakoś sobie nie umiem tego wyobrazić... Wózek mogą ukraść...i co z dzieciakiem....Jak jest możliwość to wjeżdżać z dzieckiem do sklepu...? wtedy istnieje niebezpieczeństwo przegrzania.... Jakoś tego logistycznie umiem sobie wyobrazić.... Pozostajje supermarket....

Hej ja chciałam się pochwalić dziś o 12:30 wyszłyśmy z Karolinką i psem na pierwszy spacer i też miałam w zamiarze kupić ziemniaki na obiad :-D
Małą zapakowałam do wózka jakąś godzinę po karmieniu kiedy była zaspana ale to nie przeszkodziło jej i tak żeby krzyczeć na całą klatkę schodową :sorry2:
jak wyszłyśmy na świeże powietrze to od tych nierównych chodników mała sie szybko uspokoiła i zasneła. Chodziłyśmy tak około 40 min dotarłyśmy też do osiedlowego sklepiku ale zajrzałam do środka i zobaczyłam mnóstwo ludzi. Z wózkiem bym się do środka nie zmieściła, małej nie chciałam wyciągać żeby jej nie zbudzić a poza tym była w śpiworku takim wózkowym więc nie było jak no i w rezultacie nici z wcześniejszego obiadu - musiałam czekać na męża aż wróci z pracy i przyniesie ziemniaki :-D:-D:-D też się zastanawiam jak to wszystko pogodzić...jeszcze ten szalejący pies dookoła wózka ... :-D:-D:-D
 
Ja z malutka na te pierwsze krociutkie spacerki wychodzimy w foteliku.Wystawiam ja na ławce na 15-20min.Tez sie zastanawiam jak to bedzie z zakupami.Zaczełam sie rozglądac za jakaś chustą.To chyba wygodniejsze niz szarpanie sie z wozkiem.
 
A moja mała coś mi od rana marudzi :baffled: Pierwszy raz się jej to zdarza. Obudziła się o 8 na karmienie, zjadła tyle co zwykle i za cholere spać nie chce od tamtej pory tylko wyma****e łapkami, od czasu do czasu sobie piśnie. Pampers suchy, jej cieplutko, jeść już nie chce, brzuszek spięty nie jest, kupke zrobiła, więc o co jej może chodzić? :eek:

Ja z malutka na te pierwsze krociutkie spacerki wychodzimy w foteliku.Wystawiam ja na ławce na 15-20min.Tez sie zastanawiam jak to bedzie z zakupami.Zaczełam sie rozglądac za jakaś chustą.To chyba wygodniejsze niz szarpanie sie z wozkiem.

AdiLea tak szybko? Ja moją małą boję się na razie na dwór zabierać. Myślałam o pierwszym krótkim spacerku tak po upływie około miesiąca.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A moja mała coś mi od rana marudzi :baffled: Pierwszy raz się jej to zdarza. Obudziła się o 8 na karmienie, zjadła tyle co zwykle i za cholere spać nie chce od tamtej pory tylko wyma****e łapkami, od czasu do czasu sobie piśnie. Pampers suchy, jej cieplutko, jeść już nie chce, brzuszek spięty nie jest, kupke zrobiła, więc o co jej może chodzić? :eek:



AdiLea tak szybko? Ja moją małą boję się na razie na dwór zabierać. Myślałam o pierwszym krótkim spacerku tak po upływie około miesiąca.

Kochana twojej malej sie po prostu nudzi ilez mozna spac :-):-):-)
nasza Karolka tez po okolo 2 tyg coraz mniej spala i od 8 do 11 spania nie bylo i nie ma :tak:
Musze ja wtedy zabawiac przez te 2-3 h i pozniej juz jest ok po nastepnym karmieniu spi jak susel ;-)
 
Do góry