kantadeska
Zaangażowana w BB
Hej
Nasz Kuba był kilka razy obcinany (ma 15 miesięcy)... Obcinaliśmy go sami, maszynką. Im był młodszy, tym łatwiej było go ostrzyc. Pamiętam, że na początku siedział jak zaczarowany. Teraz jest problem. Już na widok maszynki krzyczy... Ostatnio tak sie kręcił, że miał kilka różnych długości na głowie. W czasie snu obcinaliśmy długie kosmyki nożyczkami. Aż się boję, co będzie dalej. Syn mojego brata (3 latka) na widok maszynki zalewa się łzami i krzyczy, że go boli...
Nasz Kuba był kilka razy obcinany (ma 15 miesięcy)... Obcinaliśmy go sami, maszynką. Im był młodszy, tym łatwiej było go ostrzyc. Pamiętam, że na początku siedział jak zaczarowany. Teraz jest problem. Już na widok maszynki krzyczy... Ostatnio tak sie kręcił, że miał kilka różnych długości na głowie. W czasie snu obcinaliśmy długie kosmyki nożyczkami. Aż się boję, co będzie dalej. Syn mojego brata (3 latka) na widok maszynki zalewa się łzami i krzyczy, że go boli...