reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja dziecka

ja dlatego daję bo mój się wścieka... nie jestem w stanie wykarmić go samą piersią :( więc wolę rzadziej a porządnie, a w między czasie coś podać konkretnego...

dzięki dziewuszki cos wykombinuje z tym żarciem, mniej więcej już wiem co i jak :D
 
reklama
olcia33, ja do tej pory tez praktycznie na cycuchu, sporadycznie, jak nie zdazylam sciagnac pokarmu i w ramach eksperymentow czy Teo takie jedzonko bedzie smakowalo. Ale od dzisiaj przechodzimy juz na dodatkowe jedzonko, jestesmy wlasnie po wizycie u pani doktor+ to co pisalyscie, mam nadzieje, ze pomoze nam ustalic wlasny schemat jedzeniowy :), choc wyglada, ze wszystkie maluchy zywia sie podobnie. Wg tureckich  :)  zalecen zywienie 6 miesiecznego bobaska powinno wygladac tak: 8- mleko, troche chlebka (miazszu), troche zoltka z ugotowanego jajka, lyzeczka bialego serka, 10 - pure owocowe, 13 - zupka, 16- jogurt, 20 - mleczko, w przerwach albo dodatkowo jezeli maluch jest glodny to mleczko, a w nocy koniec mleka, tylko woda jezeli maly sie obudzi. Maz juz sie przerazil  ;D, oznacza, ze spokojnie moze juz zaczac nocne dyzury przy Teo  ;D
Karola, u mnie tez czesto nad ranem pustki, ale probuje sciagac kiedy maly spi przez pierwsza czesc nocy, zazwyczaj 4-5 godzin, wiec tak gdzies dwie godziny po zasnieciu, kiedy juz sie troche naprodukuje i jeszcze bedzie mialo czas sie naprodukowac jak mlody sie obudzi. Ja malo zamrazalam, bo konsumpcja odchodzi na biezaca, ale jak juz to tak jak misia: wyjmowalam z lodowki, a potem w garnuszku z goraca woda.
 
My tez dokarmiamy się ale narazie jeszcze mało systematycznie... jakos nie moge się uporządkowac.
Głownie jedziemy na cycu a do tego jabłuszko naskrobane łyżeczką, marchew, ziemniaczki, z racji ze to jednoskładnikowe dania to sama gotuję i nie bardzo wiem ile naraz zjada. Deserków słoiczkowych narazie nie dawałam.
Podałam młodemu az ziemniaki z dynią (z tej przysłanej paczki) to wywalał jezorek tak jakby miał zwymiotowac.
Soczków narazie za duzo nie daje zeby mi się dziecko od herbatek nie odzwyczaiło.


 
A od dwóch dni mam w domu wyjca :((( jesc - nie, pić - nie, spać - nie, bawić się - nie, mamo przytul mnie - ale tez nie za długo...i wyje :(. Rece mi opadają. A zebów nie widac...
 
olcia33 pisze:
Jejku dziewczynki, czy wy już wszystkie podajecie inne jedzonko? Zostałam sama na placu boju? ja nadal tylko cycuch, ale mała tak wyżera że są prawie puste, a ona się wścieka. Dawać już coś, czy jeszcze się wstrzymać? poradźcie kochane
Olcia - my też tylko na cycu jedziemy. Jeremi waży już ponad 9 kg więc chyba mu wystarcza ;) ... Jak wrócimy z wakacji to zacznę próbować coś nowego, żeby się mały przyzwyczaił, bo pod koniec września powrót do pracy mnie czeka :(
No i wydarzenie dnia u mnie w domu- Jeremiasiowi "wykiełkował" ząbek!!! Strasznie śmiesznie to wygląda. Jak mi się uda sfotografować to się oczywiście będziemy chwalić .
 
dziusia77 pisze:
A od dwóch dni mam w domu wyjca :((( jesc - nie, pić - nie, spać - nie, bawić się - nie, mamo przytul mnie - ale tez nie za długo...i wyje :(. Rece mi opadają. A zebów nie widac...
no coz, takie wyrzynanie musi swoje potrwac. u mnie takie wycie to jest zwlaszcza, jak chce malego polozyc spac :mad:

Antares77 - jezeli chodzi o takie "liszjowate" sprawy, to u nas pojawilo sie na szyjce - ale teraz jestem pewna ze to byla sprawa sliny - ktora u Tomka produkowana jest chyba w megalitrach... Moze Tosia namietnie wcina raczke, czy cus??....

Jezeli chodzi o jedzonko, to wyglada mniej wiecej tak:
(oprocz cycka)
-ok.9 kaszka ryzowa lub kukurydziana na mleku modyfikowanym, czasem z dodatkim jakiegos deserku
-ok.14. obiadek lub zupka (caly sloik)
-po kapieli, czyli ok.19 powtorka z kaszki.
A w miedzyczasie woda, woda z sokiem lub herbatka.
Zobaczymy jak bedzie dalej.... ;)
 
Antares- u nas też są takie brzydkie zmiany na skórze. Pojawiły się na całych nóżkach i rączkach, a niedawno na brzuszku. Byłam u pediatry- powiedziała, że to uczulenie i kazała brać wapno, wit. C i przepisała maść Cutivate. Maścią nie smarowałam bo to jakieś sterydowe świństwo i chyba ta lekarka oszlała, żeby dziciom takie cudo przepisywać. Smaruję bąbla maścią Oilatum. Jak na razie temat nie znika i wybieramy się do inngo lekarza.
Mi się wydaje, że to albo od słońca, albo od kremu przeciwsłonecznego Ziajki.
 
U nas jeśli chodzi o jedzonko to cały dzien cyc i soki/herbatki i raz w ciągu dnia zamiast cyca deserek badz marchewka ale tez nie codziennie dziś
np. sam cyc ;) dziecko śpi mi już 3 godzine wymeczyłam ją w baseniku ;D kurcze przez te upały dużo piję i mleka produkuje jak w pierwszych miesiacach ::)
 
reklama
olcia - nic sie nie martw - ja zaczełam dawać inne żarełko bo wróciłam do robo - po prostu.


ewcia - co do tych liszajków to u Tosi ewidentnie od bodziaka - w miejscach gdzie jest rąbek rękawka.Wydaje mi sie, ze sie spociła i sie podrazniło.Było juz coś takiego podczas wczesniejszych upałów - podałam wapno no i smaruję ta maścią (pani w aptece powiedziała, ze ok).To nawet nie jest zaczerwienione - tylko suche i kremowe - dwi plamki po jednej na kazdej rączce.

Ania -swoją drogą jakby coś ten inny pediatra mówił to daj cynk.

karolla - zazdroszcze Ci tego mleka - ja pije jak szalona ale niestety zanika... :(
 
Do góry