Kachna321bum
Fanka BB :)
Kurcze Piotrekchyba średnio wierzy w godziny marudzenia Jasia. Jak siedzimy w domu same z teściową to od godz. 19-20 zaczyna się marudzenie. Nie podoba mu się leżnie, noszenie na rękach przytulanie, bujanie, pokazywanie różnych rzeczy, grzechotki, pomaga udawanie, że się go przewija,mycie buzi i leżenie na stole na brzuchu byle nie za długo, ale to wszystko omaga tylko na chwilę, spacerek nie grrr.. tylko noszenie po schodach i szasem jeżdżenie w poprzek po koleinach, a jak Piotrek w domu to leży sobie, oląda tv, pouśmiecha się pogada i grzecznie czeka na kąpanie. O co chodzi??