reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja dziecka

reklama
Ja podaję 2 kropelki D3 i 3 kropelki Cebionu

Jadę teraz na końcówce rossmanowskich pieluszek 3-6 kg i mam już kupioną paczkę hugiessów 4-9 kg, bo mały już pupiny nie mieści a raczej kupki..
 
Jezuuuuu, mam codzień z rana nową niespodziankę...
Policzki się wygoiły (nawet całkiem ładnie wyglądają) to teraz czoło ma czerwoniutkie łuszczace się i jeszcze wyglada jakby ciemieniucha na brwi zeszła. Już nie wiem czym go smarować. Na policzki pomógł ten kremik który poleciła Remeny - oilatum soft. ale czółko też smarowałam a wygląda nie powiem jak, bo się wyrażać nie będę.
Do tego wszystkiego zaczyna mi brakowac pokarmu i wieczorem musiałam młodego dokarmić bebikiem. Teraz się meczy bo nie moze kupy zrobić. Płakac mi się chce.
 
Pytanie mam Ciotki : Wczoraj Tosi pojawiły sie na policzku czerwone krostki, które jednak zbladły w ciągu dnia.Dzisiaj zaobserwowałam podobne zjawisko na drugim policzku.Podobnie - krostki zbladły.Ale pojawiły sie też na czole.Prawdopodobnie zbledną.To są potówki czy jakieś inne diabelstwo??? Chyba nie swędzi bo nie zaobserwowałam drapania ani podobnych reakcji.
Uczulenie na nabiał chyba nie bo jem sery itp od poczatku i kłopotów nie było.Może prazone orzeszki z miodem? Albo podraznienie od czapeczki? bo to w tych okolicach. hmm...
 
Ehh, dzisiaj oprócz dokładnie zapuchniętych oczu nic nowego się nie pojawiło ;) Nawet (tfu tfu) jakby lekka poprawa - kropki na nieco zbladły.
 
reklama
Dziusia i Madzia strasznie mi szkoda waszych maluszków. Wiem jak sie strasznie martwiłam jak Paulinka miała te krostki. Bardzo wam spółczuję :(
 
Do góry